Little Fighter Polish Center - Opowiadanie Pudziana
Facebook
Youtube
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 

Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

[off] 30-10-2025 17:03:57
pamiętam że było coś w deseń "CHŁOPAKI LOUIS SIE ROZBIERA" na D+J+A louisa

[off] 30-10-2025 15:49:16
siema, kilka lat temu była strona gdzie wszystkie postacie miały żartobliwe opisy ataków. ktoś ma linka albo wgl wie o czym mówie?

[off] 17-10-2025 12:19:36
elo

[off] 03-10-2025 00:51:38
ej ma ktos link do tej starej nuty ybanana?

[off] 30-09-2025 18:27:23
lfpc proszę obudź się

[off] 30-09-2025 18:27:03
lpfc przebudzenie

[off] 30-07-2025 05:03:04
SIema

[off] 28-07-2025 23:27:36
SIEMA KASZTANY

[off] 28-07-2025 07:10:46
Shadow HH, póki co wciąż nie. Na tą chwilę warto tylko jeśli chcesz pograć przez neta. W przyszłości być może będzie warty, o ile Marti doda coś ciekawego do niego.

[off] 27-07-2025 18:57:05
Jak chcesz pvp bez lagów to tak

 

 Opowiadanie Pudziana
To był zwykły letni dzień, a właściwie zbliżał się jego koniec, bo wybiła godzina dziewiętnasta. Mimo to słupki termometrów nie schodziły poniżej 30 stopni.
Woody szedł chodnikiem popijając tymbarka. Pamiętał o zasadach mistrza, aby dobrze nawodnić organizm.
Wspominał ostatnie lata, kiedy to razem z innymi bohaterami przechodził szkolenie w murach zamku mistrza Olda. Każdy absolwent jego szkoły nosił miano „Małego wojownika”. Nie dlatego, że byli niskiego wzrostu, lub jeszcze innego powodu, którego nie ośmielę się tu wymienić. Każdy z nich był młody, z niemal zerowym doświadczeniem. Walczyli oni tylko między sobą, dla treningu. Prawdziwej walki jeszcze nie zaznali. Nie było okazji. Ale to miało się wkrótce zmienić, bowiem zostali wezwani na szkolenie z powodu nadchodzącego zła, przepowiedzianego przez nieomylną czarodziejkę Jan.
Z rozmyślań wyrwało go to, co właśnie działo się wokół niego. Szedł właśnie mało ruchliwą ulicą. W tej chwili nie było tu nikogo. Nikogo, oprócz trzech podejrzanych typów. Każdy z nich ubrany był według tej samej mody. Mieli na głowach czerwone bandany, białe T-shirt’y i jeansowe spodnie. Oprócz bandany, jeszcze jedna rzecz mocno przykuwała uwagę i świadczyła o przynależności do gangu. Żółte rękawiczki. Woody domyślał się, że miały na celu niezostawienie jakichkolwiek odcisków, aby policja nie mogła wpaść na ich trop po napaści.
Każdy z nich szedł z innej strony. Oczywistym było, że odcinają mu drogę ucieczki. Woody się ich nie obawiał. Wyglądem nie zdradzali wysokich umiejętności, a słyszał już o takich jak oni. Zbliżali się coraz bardziej. Jedyną niepokojącą rzeczą było to, że właśnie wyciągnęli noże.
- Piękny dzień na spacerek, co młody? – rzucił najbardziej krępy z nich. Wyglądał na ich przywódcę.
- Pewnie, że piękny, tylko nie rozumiem jak można gotować swój mózg w bandanie. Chyba, że się go nie ma...
- Uważaj żeby Twój nie spadł razem z tą pedalską fryzurką. Nie chłopaki? – Jego towarzysze jak na komendę zaczęli głupio rechotać. Widocznie uznali ten leciwy żart za wyjątkowo przedni. Mówiący pokraśniał z dumy.
- Ale koniec żartów. Wyskakuj z kasy i telefonu, albo zobaczysz jak głęboko potrafi wbić się ten nóż. – Zakręcił narzędziem w powietrzu z bardzo obleśnym uśmiechem. Na końcu wykonał pchnięcie, aby zademonstrować jak głęboko. Na Woodym nie zrobiło to żadnego wrażenia. To, co Bandit uważał za zręczną sztuczkę, dla Woodego było zwykłym machaniem nożem. Znał świetnego nożownika, Jacka. U niego właśnie robienie nożem było jak rzemiosło, a nie jak tania sztuczka.
- Haha! Pieniądze mówisz? – Odpowiedział beztrosko Woody - Mam resztę z tymbarka, jeśli chcesz. Miła pani przy kasie nie chciała mi być winna grosika. Telefon? Zgubiłem go 2 dni temu, a nie stać mnie na nowy.
- Taki z ciebie żartowniś? Zobaczymy jak będziesz gadał, jak rozoram ci tę buźkę moim nożem. Chłopaki, do roboty!
Ruszyli wszyscy trzej. Woody spokojnie czekał. Pozwolił znaleźć im się w jego zasięgu, a gdy byli wystarczająco blisko użył Turning Kick’a. To wystarczyło aby wytrącić nóż każdemu z nich. Woddy w tej chwili miał juz pewność, że nie są wymagającymi przeciwnikami. Byli nieco zszokowani utratą broni, ale nie zamierzali tak łatwo rezygnować. Ruszyli drugi raz, znowu jednocześnie. Woody teleportował się za tego krępego. Użył flip kick’a. Nie był jeszcze doświadczony. Nie wyglądało to na uderzenie czyste technicznie. Nie mniej wystarczyło, aby dryblas runął na swoich kompanów. Podnieśli się niemal od razu. Ktoś by powiedział, że zrobili to szybko. Ale nie Woody. Dla niego strasznie się ociągali. Do dryblasa przyskoczył, kiedy ten właśnie się podniósł. Napotkał wzrok Woodego. Za późno. Bohater podciął go i dryblas po raz drugi przywitał się z chodnikiem. Na dwóch pozostałych użył pocisków, charakterystycznych dla niego, dwóch, zwanych Energy Blast’em. Nie zdążyli się nawet zasłonić. Podcięcie nie wyłączyło z gry krępego. Podniósł się. Nie wiedział, że robi to po raz ostatni tego wieczoru. Woody nie zamierzał więcej używać Energii. Huknął go trzykrotnie pięścią, podbił Flip Kick’iem po czym zakończył akcję Dash’em. Tyle wystarczyło. Leżeli wszyscy trzej i nie zanosiło się na to, aby miał któryś z nich się podnieść.
Oddech młodzieńca był równy. To była krótka i łatwa walka, nie zdążył się nawet zmęczyć. Spojrzał na chodnik i żałował pobitego tymbarka, którego nie zdążył dopić. Poszedł dalej chodnikiem zapominając o tym, co zdarzyło się przed chwilą i znowu wrócił myślami do przeszłości.
 Komentarze
#1 | Walsemore dnia 23-03-2014 14:28:24
No nawet lepiej niż się spodziewałem :D oczekuję następnej części :>
#2 | #bleeq dnia 23-03-2014 17:30:30
Bardzo przyjemnie się czyta i historia fajnie się zapowiada. Czekam na kolejne części. ;)
#3 | Kuba4ful aka Senpai dnia 03-05-2014 14:30:49
Kiedy następna cześć! Powiedz bo mi matka wybuchnie!!!!!!! xD
#4 | Zakuba dnia 03-05-2014 21:47:24
Fajne opowiadanko. Przyjemnie się czyta ;)
Ale mam zastrzeżenie co do zdania z Tymbarkiem - mogłeś wdrążyć tutaj jakąś anegdotę kryjącą się pod kapselkiem :D
 Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
 Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 100% [1 głos]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [0 głosów]
Dobre Dobre 0% [0 głosów]
Średnie Średnie 0% [0 głosów]
Słabe Słabe 0% [0 głosów]
Ostatnie newsy
Little Fighter 2 Remastered - pierwsza aktualizacja
Przebudzenie albo Śmierć
Little Fighter 2 Remastered
Legenda LF2
Nowe wieści o LF2 Remake
LF2 super AI
Zagraniczny turniej i święta
Wake up cup 3
Czy bjori używa fpsa?
 

Ostatnio Widziani
Gości online: 2
Użytkowników online: 0
Gadomek1908:42:31
Oko 2 dni
koociz 5 dni
raveN 2 tygodni
2Fast 2 tygodni
^Shade 3 tygodni
munek 4 tygodni
Baltie 4 tygodni
Najnowszy użytkownik: koociz
Łącznie użytkowników: 5,675
 

Discord
 

Polecamy






Kup książkę!


sprawdź replaya!

Little Fighter 2 com pl

LF2 Rulez

Legitimate Team

Immortal Hunters

Blizzard Beasts

Mages of Destruction

 

Copyright © LF2 PC 2003-2018