Shadow HH, póki co wciąż nie. Na tą chwilę warto tylko jeśli chcesz pograć przez neta. W przyszłości być może będzie warty, o ile Marti doda coś ciekawego do niego.
No i koniec. Po wielu tygodniach ciężkich walk, wylanego potu i łez oraz zmuszania do ogromnego wysiłku swoich palców, można uznać pierwszą edycję turnieju pod nazwa One Last Time Tournament za zakończoną. Wzięło w niej udział aż 44 graczy. Na starcie poza całą dzisiejszą śmietanką polskiego LF2 stanęło także wielu starych wyjadaczy. Jak widać - o zwycięstwo naprawdę trzeba było się postarać.
A więc - zwycięzcą pierwszej edycji OLTT zostaje... Ślizgu, który błyskawicznie przechodził kolejne rundy. W finałowym pojedynku jego wyższość musiał uznać Danken, który jednak ze śwojego wyniku także musi być bardzo zadowolony. Ogromne gratulacje należą się obu graczom, którzy w drodze do finału musieli pokonać wielu znanych graczy. Wynik decydującej rundy prezentuje się następująco:
Jednak to nie koniec! Na naszej scenie znowu zaczęło się coś dziać. Po długiej przerwie ruszyła dziewiąta edycjaLF2Cup, która oczywiście jest organizowana przez Koziego oraz yBanana. Więcej informacji na temat turnieju można znaleźć tu -> Klik!
Poza tym - kolejny z zawodników z naszej sceny - Wartose organizuje kolejny turnieje. Jeden z nich jest dla wszystkich, a drugi dla amatorów. Serdecznie zapraszamy do udziału. Więcej informacji można znaleźć tu -> Klik!
"Reaktywacja - początkiem" - czyli powrót do współczesnych korzeni
I stało się! Z wielką przyjemnością ogłaszam, że po zakończeniu wstępnych przygotowań strony, możemy ponownie powitać na naszej scenie turniej, który od zawsze słynął z nietuzinkowych koncepcji rozgrywek, który w każdej edycji dostarczał nam wielu wrażeń, stając się areną epickich pojedynków i o którym bez wyrzutów sumienia można powiedzieć, że był ważną podporą polskiej sceny LF2
Panie i panowie, Kozi wraz z pomocąyBanana reaktywuje LF2Cup!
Witryna LF2Cup w zasadzie zachowała swój klasyczny klimat - kto jeszcze go nie zna, powinien bezzwłocznie kliknąć powyższy doń odnośnik. Zostanie też reaktywowana szkółka nowych graczy - LF2cup school.
Oczywiście wraz z reaktywacją turnieju, rozpoczęły się zapisy do LF2Cup#9. Zostaną w nim zachowane zasady z pierwszej edycji zmagań. Rzecz jasna więcej informacji uzyskacie, odwiedzając forum strony. Tam też znajduje się dział, w którym chętni do gry w turnieju mogą się zapisać - OTO ON. A kto może w nim wystąpić? Cóż, zawtóruję tutaj Koziemu, zapraszając wszystkich - także młodszych graczy. Warto się pokazać, zobaczycie sami ;)
Zakończyło się kolejne starcie klanów +Immortal Hunters+ i *Blizzard Beasts*! W porównaniu do poprzedniego meczu obu ekip ten okazał się dużo bardzo wyrównany, zważywszy na to, iż panowie z *BB* chcieli się zrewanżować za ostatnią porażkę. Bardzo dobry występ odnotował reprezentant śnieżnych bestii Fioletix, wygrywając wszystkie swoje mecze i zdobywając 11 małych punktów. Jednak i to nie wystarczyło do zwycięstwa i ostatecznie ponownie zatriumfowali Nieśmiertelni wygrywając 25-20.
Jednak ten pojedynek na pewno można uznać za dobry. A przecież dobry pojedynek jest dobry.
*Blizzard Beasts* vs +Immortal Hunters+
20:25
Data: 29.06.2011 Mapa: HK Coliseum X vs X: 3 vs 3 Ilość walk: 5 Regulamin: OPC
Sztach 2:3 Caesar
Sztach 1:4 yBnn
Sztach 1:4 Kozi
BleeQ 1:4 Caesar
BleeQ 0:5 yBnn
BleeQ 4:1 Kozi
Fioletix 4:1 Caesar
Fioletix 3:2 yBnn
Fioletix 4:1 Kozi
Dzieje się, dzieje! "Jak ruszamy, to od razu z ostrego kopyta" - pomyśleli pewnie w duchu 2Fast i Shiryu, czyli dwójka, która niedawno utworzyła klan Forgotten Warriors. Zaraz po pierwszym wygranym pojedynku z klanem Darkness Lords postanowili rozegrać kolejny. Tym razem naprzeciwko nich do boju stanęła drużyna Immortal Hunters z Caesarem i yBananem na czele. Wynik przedstawia się następująco:
Forgotten Warriors vs Immortal Hunters
9:19
Data: 16.07.2011 Mapa: HK Coliseum X vs X: 2 vs 2 Ilość walk: 7 Regulamin: OPC
Obecnie oprócz OLTT rozgrywany jest jeszcze *Blizzard Tourney*, a tak również emocji nie brakuje! Te rozgrywki wkroczyły niedawno w fazę 1/8 finału, która trwać będzie do 20 lipca. W tej chwili przebieg turnieju przedstawia się następująco: KLIK
A kliknąć warto, bo już teraz wydarzenia nabierają raczej niespodziewanych kształtów.
Ponadto warto podkreślić, że w turnieju zagrało wielu nowych graczy. Bo w ogóle do naszego grona dołączają świeże postaci - nową postacią w klanie Darkness Lords jest Carox, który na razie radzi sobie całkiem nie najgorzej, podobnie jak MrDuch
w Souls of Redemption. Ponadto do nowo powstałego klanu |FW dołączył niedawno Fighter. Nie mieliśmy wcześniej okazji, więc teraz powitajmy ich w naszych progach ;)
Oprócz nich coraz więcej graczy przejawia chęć gry, dlatego też postanowiliśmy otworzyć dwie sieci Hamachi - są to:
PLLF2#1 oraz PLLF2#2 (hasło: lf2)
Zapraszam wszystkich chętnych do gry do tychże sieci. Oprócz tego stworzony został dział, w którym będziemy aktualizować listę sieci hamachi aktywnych graczy. Mam nadzieję, że to przyniesie widoczny skutek. Być może to właśnie któryś z Was, grodzy świeżo upieczeni fighterzy, zacznie się liczyć wśród graczy na naszej scenie!
Wiele się ostatnio dzieje w naszych stronach. Ten, kto obserwuje wydarzenia choćby z ostatnich dwóch miesięcy może bez problemu przyznać, że coraz żywsze są ruchy naszej sceny i być może wychodzimy z kryzysu, który miał okazać się ostatecznym!
Jak na ironię, taki przebieg zdarzeń spowodował właśnie turniej pożegnalny... o którym to ostatnio mało słychać - mały zastój został spowodowany tym, że jeden z półfinalistów nam zaginął... a było to tak:
W przedostatniej fazie, czyli w przedsionku teoretycznie najlepszych potyczek, napotkaliśmy duży problem - walka Paina z Dankenem nie odbyła się i odbyć się nie mogła. A to ze względu na to, że mimo, iż czekaliśmy długo na znak życia od wspomnianego PaiNa, ten nie dał rady stawić się na ringu. A to akurat mnie wcale nie cieszy, bo psuje klimat wzburzenia decydującymi fazami zmagań.
Na szczęście mogliśmy liczyć na drugą parę półfinalistów - Ślizgu dał radę skrzyżować rękawice z Wormem, miażdżąc byłego Ojca Chrzestnego z BF wynikiem 5:0. Nie dziwmy się jednak temu, wszak tylko zwycięzca tej walki nadal aktywnie występuje w turniejach. Mimo tego Worm pokazał w OLTT kawałeczek swojej dawnej klasy - dziękujemy za to!
W związku z powyższym nie wybieramy najlepszej walki półfinałowej - szczególnie, ze zarówno pojedynek finałowy, jak i ten z małego finału, zostaną automatycznie udostępnione obserwatorom tego turnieju na LFPC.
Nie pozostaje nam nic innego jak tylko ogłosić, że dotarliśmy do zwieńczenia zmagań niemal 50 zawodników! W finałowej walce spotykają się Ślizgu i...Danken - czyli pojedynek Goliata z czarną owcą turnieju. Kto wygra? zobaczycie już niedługo. Czy i tym razem zaskoczy was wynik walki? zobaczycie już niedługo ;)
Los małego finału nie jest jeszcze przesądzony, postaramy się zaopiekować jego przebiegiem na tyle, na ile to będzie możliwe.
Cookie Control - Little Fighter Polish Center wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze.
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.
Logowanie![[off]](infusions/shoutbox_panel/sh_offline.png "Offline")
30-10-2025 17:03:57
One Last Time Tournament za zakończoną. Wzięło w niej udział aż 44 graczy. Na starcie poza całą dzisiejszą śmietanką polskiego LF2 stanęło także wielu starych wyjadaczy. Jak widać - o zwycięstwo naprawdę trzeba było się postarać. 
Kozi wraz z pomocą
*Blizzard Tourney*, a tak również emocji nie brakuje! Te rozgrywki wkroczyły niedawno w fazę 1/8 finału, która trwać będzie do 20 lipca. W tej chwili przebieg turnieju przedstawia się następująco: 
Goliata z czarną owcą turnieju. Kto wygra? zobaczycie już niedługo. Czy i tym razem zaskoczy was wynik walki? zobaczycie już niedługo ;)
