2 osoby zostały i półfinał ?? aha to ciekawe kiedy bedzie finał D

Czytaj dokładnie

okk

Hmm... Ten cały turniej to taki trochę na siłę robiony.
Tylko jedna osoba rozegrała prawie wszystkie swoje walki, druga rozegrała jedną walkę i już ma trzecie, albo drugie miejsce, a ja sam w środku turnieju straciłem dostęp do internetu i odzyskam go dopiero w ten czwartek. Reszta nic nie robiła przez cały turniej. Według mnie powinno się jeszcze trochę przedłużyć termin (I tak się nikomu nie spieszy) i ewentualnie jeśli nikt by tego nie rozegrał to unieważnić cały turniej, ponieważ równie dobrze mogłyby zapisać się 3 osoby i wtedy by sięraczej nie odbył.
Przecież teoretycznie w całym turnieju chodzi o rywalizację pomiędzy graczami i dobrą zabawę, a jeśli walki nawet nie zostały rozegrane, to nie ma po co urządzać tego turnieju.

I od razu mówię, że to tylko moja opinia do której mam prawo i która powinna być nawet pożądana przez administrację, w celu poprawienia i rozbudowy strony i turniejów się na niej odbywających.

Doświadczenie pokazuje, ze przedłużanie terminu rozgrywania nie skutkuje... tu trzeba woli, a nie prezdłużania terminu. Według mnie EC#14 świadczy o zastoju na scenie, bo bądź co bądź turniej ten cieszył się dotąd wielką popularnością, co pozwoliło na zorganizowanie czternastu edycji w tak krótkim czasie. Który turniej osiągnął taki wynik?
Według mnie nie ma innego rozwiązania niż tylko uznać tę edycję za niewypał i z następną poczekać nieco dłużej, aby scena ostygła, pojawili się nowi i chętni do niszczenia innych

Oj obawiam się, że nie macie racji.
Turniej jest niewypałem. Bo nie wszystkie walki zostały rozegrane? Bo są tylko trzy osoby w półfinale? I co z tego? Jest grupka ludzi, jakieś tam walki zostały rozegrane, więc powinniśmy się cieszyć, a nie dodatkowo narzekać że coś jest źle, że to, że tamto, że siamto. Są jakieś nowe facjaty na scenie, rejestrują się ludzie, być może nawet tylko po to, żeby coś ściągnąć, ale jednak.
Myślicie, że samym gadaniem i marudzeniem na sytuację na scenie uda wam się cokolwiek zmienić? Wasz problem polega na tym, że wy wszystko, co w Waszym mniemaniu jest niewypałem spisujecie na straty. Ja dostrzegam pozytywne strony nawet bardzo niepozytywnych rzeczy, dlatego chciało mi się organizować mietki, podjąłem się zrobienia mapki cw (która niedługo bedzie gotowa) i jestem razem z bleeq w przygotowaniu nowego projektu, który jakoś urozmaici grę. Ja po prostu WIERZĘ w tę scenę, a Wy jesteście tylko pesymistami, którzy nawet dupy nie ruszą, żeby cokolwiek dobrego zrobić dla sceny (no może nie chodzi mi tu o Walsa, ale Grzany na pewno) i zamiast tego będą kłapać dziobem na lewo i prawo jak to się na naszej scenie źle dzieje.


Ten turniej, czy ta edycja tego turnieju?


Faktycznie, pożądamy opinii, które piszą że się źle dzieje na scenie i będzie jeszcze gorzej.


A edycja MoC, w której gracze wykorzystali zwłokę bleeq na dogranie swoich walk?


Są wakacje, ludzie powyjeżdżali w góry, nad morze, za granicę. Zawsze w sezonie letnim jest zastój na scenie.


LF2 Cup?

No jasne. Dom mi się spalił i zginęła mi połowa rodziny, ale ktoś przeżył i powinienem się cieszyć, a nie być smutny.
Była powódź i zalało mi 3/4 domu, ale coś zostało i nie ma czego żałować. (Tak właściwie, to jeśli jakieś 3/4 walk nie zostało rozegrane, to ta edycja jest niewypałem)



No tak, kolejny mój błąd. Co mogę zrobić, żeby pomóc stronie, hmmm.... Może wymaluję się farbkami i będę chodził po mieście z wielką tablicą reklamującą stronę? Tak, to na pewno pomoże.


A teraz na poważnie. To ty masz tutaj problem. Na siłę próbujesz zaakceptować to co jest złe w stronie (Czytaj swój pierwszy cytat) i szukać tylko pozytywnych rzeczy. Coś takiego nie pomaga. Ja po prostu widzę, co się dzieje, szukam pozytywnych i negatywnych tego stron i wyciągam wnioski.



Tu już lepiej. To bardzo dobrze, że masz chęci, pomysły i jednak coś robisz, ale po co wprowadzać nowe rzeczy jeśli i tak nikt nowy się nie rejestruje? (Pomijam tych, którzy tylko coś pobierają i nie wchodzą) Bardziej powinieneś się skupić na przyciąganiu nowych użytkowników, którzy zostaną tu na dłużej, niż wprowadzaniu miliona nowych rzeczy, które bardzo często i tak nie pomagają.


Oczywiście, ja jestem tylko pesymistą i wcale nic nie robię, wcale nie zapisuję się teraz do turniejów, żeby tylko podbić wam aktywność na stronie, wcale nie rozmawiałem wczoraj z lexenem i verleo o tym jak można pomóc w przyciągnięciu ludzi na scenę. Ja jestem tylko pesymistą, który nie ma na co narzekać, dlatego cały czas krytykuje stronę.



Oj, przepraszam, to jest akurat mój błąd. Nie wyraziłem się dość jasno. Chodziło o tą jedną edycję.



Jeśli podałem jasno i wyraźnie co jest źle, to tak. Takie opinie powinny być przez was pożądane, ponieważ dzięki temu możecie na przykład zobaczyć jakie popełniliście błędy (jeśli tego nie zobaczyliście), a to czy wy będziecie mnie tylko oczerniać i mówić, że cały czas jestem negatywnie nastawiony, czy przyznacie się do błędu i postaracie się to naprawić jeśli jest to jeszcze możliwe zależy już od was. Ja mogę jedynie powiedzieć jak ja to widzę.



Wooow, LF2 Cup miał aż 14 edycji w tak krótkim czasie, jak EC? Nieźle, nawet nie zauważyłem jak to zleciało.

Agresywny zakuba, oho! Spokojniej.
Kolega Grzany podzielił się swoją opinią, a drugi kolega Walsemore bardzo mądrze mu odpisał. Tylko pogratulować dyskusji na takim poziomie, a nie zniechęcać.

Ja mam nie zniechęcać? Powiedz to Grzanemu, bo mu wiecznie coś nie pasuje
Trzy osoby w półfinale EC? Niewypał!
Anulowanie Mietków i ponowna reaktywacja? Niewypał!
Wprowadzanie nowości na scenę? Niepotrzebne!
Nowi admini? "Boli mnie to, że 2 najgłupsze osoby zostały adminami."

Czegokolwiek bym nie zrobił albo w czymkolwiek bym nie uczestniczył, zawsze coś będzie komuś nie odpowiadać.

Zakubo - taki urok bycia adminem. Ty nie byłeś adminem jakiś czas i sam narzekałeś.
Co ja poradzę, że trzy osoby w półfinale EC to oznaka niewypału? Tak samo jak niewypał M&M to oznaka słabości sceny? Tak to się ma. Pudzian np umiał się przyznać do tego, że pomysł z tym komunikatorem (jak on się nazywał?) był niewypałem. Bo zwyczajnie był.
Niekażdy pomysł kończy się sukcesem. Każda porażka spotyka się z krytyką.
I udział Grzanego w turniejach to jest udział w życiu sceny. Gdyby nie Grzany i reszta to dla kogo by były te turnieje? Administrować pochodzi z greckiego administrere, co oznacza "służyć, być pomocnym".

Ciekawe...


To nie jest niewypał. Już to napisałem.


Scena nie jest słaba. To też pisałem. Może nie wprost, ale mogło to wynikać z kontekstu.


Szkoda, że na tym się kończy...


Szkoda, że nikt tego służenia i bycia pomocnym nie docenia.


Dla Ciebie jestem Clicket...

Edit: I dzięki, że wpadłeś. Przypomniałem sobie, że mam Ci odpisać na hejtlista, bo to niedługo dwa miesiące miną, albo już minęły.

Dobra, zgodzę się, że często opinie, które wyrażam są negatywne, ale spróbuj chwilę pomyśleć i zrozum, to, że czasami doceniam, to co robi administracja i jestem za to wdzięczny, ale niekoniecznie muszę tą opinię wyrażać publicznie.
Jeśli nie pasuje Ci to, że ludzie nie mówią ci codziennie jacy to są tobie wdzięczni, to nie musisz być administratorem. (Nie żebym mówił, żebyś odszedł, zniechęcał cie, czy coś takiego) Zostając nim, zgodziłeś się na pomoc tej stronie, bez względu na to czy ktoś będzie Ci prawił komplementy, czy krytykował co chwilę.
Po prostu zrozum to, że ta edycja to niewypał, ale nie trzeba się załamywać, bo przecież będą następne i może tamte okażą się lepsze, natomiast ty masz okazję uczyć się na błędach i następnym razem starać się ich nie popełniać. Nie lepiej tak o tym pomyśleć?

Wiesz Zakubo, Ty powinieneś mieć jakąś fuchę w rządzie. Okradamy was z 50% waszych pieniędzy? Cieszcie się, że pozostaje wam 50%!
A co byś chciał, żeby Grzany robił? Zorganizował kolejny turniej, w którym weźmie udział pięciu graczy, z czego trzech nie rozegra walk? Może udział zwykłych użytkowników nie jest taki efektowny, ale ważny.
Spodziewałeś się może, że kiedy będziesz adminem to Ci będą kwiaty składać pod nogami? O nie! Kiedy administrował BleeQ ja mu kwiatów nie składałem. Kiedy ja administrowałem nie składano mi kwiatów. Kiedy Ty administrujesz nie składa się Tobie kwiatów.
A co do hejtlistu - to Ty mnie hejtujesz. Ty w tym liście pokazujesz swoją zakamuflowaną żądzę hejtowania. Nazywanie mnie hejterem czy coś koło tego jest w tym miejscu nieadekwatne.
Odniosłem wrażenie, że w sztuce hejtowania mnie zapędziłeś się tak daleko, iż zhejtowałeś mnie nawet w miejscu, w którym pochwaliłem działania administracji.

a ja wam dawałem kwiatki. czerwone były.

Ta edycja nie jest niewypałem. Ty uważasz, że nim jest.


Niech przynajmniej nie narzeka.


Oczywiście, że nie, ale niech przynajmniej nie obrzucają mnie pomidorami


Tak. Masz rację. Przyznaję się bez bicia - hejtuję Cię. Hejtuję Cię za to, co mi zrobiłeś. Hejtuję Cię za to, z jaką dwulicowością stanąłeś mi prosto w twarz. To było okrutne! Nienawidzę Cię za to!

a widzisz? trzeba było wziąć moje kwiatki. nie zdradziłyby cię

Clicket a maila drugiego dla Walsa wyślesz?:V

Nigdy nie stanąłem Ci prosto w twarz z dwulicowością (cokolwiek to znaczy ), o czym Ci powtarzalem tyle razy, ale Ty mnie nie słuchasz