Powinno być 0-0 w walce Sztacha z Pudzianem i 8-7 dla BB. BleeQ, nie wiem czym się kierowałeś dając 5-0 dla Pudziana, bo na pewno nie regulaminem.

Ta zasada tyczy się tylko fazy grupowej, w której faktycznie mamy zarówno duże jak i małe punkty.
W fazie pucharowej nie ma dużych punktów, są tylko małe więc ta zasada nie ma sensu.
Dla przykładu
ybnn&Csr vs Fiol&Dark
Załóżmy, że pierwszy rozegrany mecz to ja vs Dark.
Załóżmy, że wygrywam 3:2. Oddajemy resztę walk jako w/o i awansujemy do finału z wynikiem końcowym 3:2.
Tak samo wy moglibyście zrobić, gdybyście to wy wygrali pierwszy mecz.
Mam nadzieję, że teraz już rozumiesz.
(swoją drogą ciekawe, że dopiero teraz powołujesz się na regulamin.. nie zauważyłeś, że BB2 zgarnęło 10 punktów po tym jak adijanko oddał im w/o dwa razy?)

Skąd mogłem wiedzieć, że w tej fazie walkower działa inaczej niż w fazie grupowej? Żeby coś było prawem, musi zostać odpowiednio ogłoszone, a odpowiednio ogłoszony był jedynie fragment regulaminu, wyżej cytowany przez Fioletixa
A co do Twojego przykładu, yBanan - tak, można tak zrobić, czemu nie wykorzystałeś tej luki w regulaminie?!
Nie widzę nic dziwnego, że Fioletix, ja i Sztach powołujemy się na regulamin, kiedy nam jest to korzystne. Jest to naturalne zjawisko.
Czy zgarnięcie przez BB2 10 małych punktów na Adijanko cokolwiek zmieniło?
Sztach był gotowy do rozegrania walki z Pudzianem, tylko znalazłszy przepis regulaminu (a nie luki w nim) postąpił tak, jak miał prawo postąpić.

Czemu po prostu nie zagraliście tej walki? Jak dla mnie to powinniście ją dograć i wyłonić finalistów, a nie kombinujecie.

Postanowiliśmy nie grać tej walki, aby nie kusić losu - według regulaminu powinniśmy w ten sposób wygrać bez żadnych wątpliwości. Gdybyśmy ze Sztachem wiedzieli jak rozumuje BleeQ, przez myśl nie przeszłoby nam oddawać tego w/o
A co do przykładu podanego przez yBanana - jeśli wygrasz jedną walkę 3/2, a resztę oddacie w/o, to koniec końców w dużych punktach jest 3:1 dla waszych przeciwników i w ten sposób. I owszem, prowadzi to do nadużycia typu "zagramy dwie walki - w dużych punktach wygrywamy 2:0 - w małych punktach wynik jest korzystny dla nas - resztę oddajemy w/o". Czemu jednak o zakazie takiego nadużycia dowiedziałem się dopiero po fakcie? Kto o czymś takim wiedział przed faktem?
A to, że w poprzedniej fazie w/o liczono jako 5:0 - nie zwróciłem na to uwagi.