Man Udt nie może grać z City Bayern wszedł do finału 2 razy przez ostanie 3 lata LM a jakby dalej w przeszłość spojrzeć to marnie to wygląda w stosunku do innych krajów jeśli chodzi o LM, w dużej mierze dzięki LE wyprzedzili. Ale Niemcy głównie dzięki Bayernowi się tak wybili No i może Schalke też się trochę wyszalało w LM. Jakby patrzeć na ostanie 5 lat to: Niemcy 2007/08 - (Schalke) ćwierćfinał, 2008/09 - (Bayern) ćwierćfinał, 2009/10 - (Bayern) finał, 2010/11 - (Schalke) półfinał, 2011/12 - (Bayern) finał, no i jeszcze pamiętajmy, że Stuttgart, Bayern i Leverkusen w kolejno 2009/10, 2010/11 i 2011/12 zachodziły do 1/8 finału. W lidze Europy nie widziałem 2 lata niemieckiego zespołu w półfinale, śmiem twierdzić, że przez ten czas Portugalia radziła sobie lepiej...
Z kolei Włochy 2007/08 - (AS Roma) ćwierćfinał (Milan i Inter 1/8 finału), 2008/09 - (Juventus, Inter, AS Roma) 1/8 finału, 2009/10 - (Milan 1/8 finału) Inter triumf, 2010/11 - (Roma, Milan 1/8 finału) Inter ćwierćfinał, 2011/12 - (Napoli 1/8 finału) Milan ćwirćfinał. Z tymże 5 lat temu w półfinale LE grała Fiorentina, i tyle
Ogólnie LE przeważnie rządzą takie kraje jak Portugalia, Rosja, Niemcy, Hiszpania, Ukraina, Anglia raz tylko 2009/10 o mały włos nie wygrał Fulham... Francja nie istnieje lidze europejskiej...
Szczerze to chciałbym, żeby Borussia doszła do półfinału LM w tym sezonie, byłoby zajebiście, żeby wreszcie nauczyli się wygrywać z europejskimi gigantami. Mam nadzieje, że ubiegły sezon LM w wykonaniu Borussi służył temu, że BVB wczuło się w klimat i nabrało tego doświadczenia by równać się z Realem czy Arsenalem. Liczę na to, że BVB stanie na wysokości zadania i wyjdzie z grupy, najlepiej za sprawą polaków
Paris Saint Germain? Moim zdaniem za wcześnie, chyba raczej potrzebują więcej czasu by zrobić zamieszanie w LM. Zawsze lubiłem francuską ligę i kibicowałem klubom Ligue 1 grającym w LM, ale niestety wydaje mi się, że PSG i Montpellier zostaną zbite jak psy w fazie grupowej LM ze szczególnym wskazaniem na Montpellier... Ale mam nadzieję, że będzie inaczej. W lidze Mistrzów będę kibicował mocno klubowi Malaga CF, albowiem chciałbym, żeby wraz z Valencią pokazali, że nie tylko Real i Barca dominują z hiszpańskich klubów, bo to nudne się powoli robi. A w fazie grupowej chciałbym zobaczyć Real Madryt z Manchesterem United Tak! Real powinien zagrać z kimś poważniejszym w fazie grupowej. Ogólnie chciałbym zobaczyć Real grający z typowymi kolosami Europy, np Chelsea, Arsenal, City Edytowane przez Fioletix dnia 29-08-2012 19:02:21
FPS - Wiersz dwustrofowy - autor Fioletix
FPS is the best
Pod warunkiem, że surv grany jest
Luj ma neta niezbyt fest
I nie włącza go na VS
Siekiera motyka
Luj w cupach fpsa nie tyka
Metan etan propan butan
Luj fpsa nie tyka w cupach
'Zimna fala' - Wiersz zachęcający do aktywności bydlątka. - autor Fioletix 2012
Poza tym, co się jeszcze meczów tyczy,
ćwiczmy szybkie rozgrywanie niczym ciosy biczy,
bo z KoN na koniec meczu czekam,
zrywając mlecze tu narzekam,
ten kto czerstwy ten kto skacze,
raczy szczodrze ograć klacze.
Dlatego chciałem zaaplikować Wam dawkę tych słów,
by do czynnego życia przywrócić Was znów,
to być musi balsamem dla Waszych oczu,
niczym zamarznięta fontanna krystalicznego moczu,
za to swe mroźne pazury ostrzyć trzeba,
by jednym szarpnięciem rozbryzgiwać trzewia,
by los przeciwników był w naszych szponach,
i w naszych paszczach krwawa agonia,
a gdy rozgrzani zostaniemy gorącą epidemią,
dostaniecie lodowaty zastrzyk z hipotermią,
bo dla nas nic nie jest lepsze od oziębienia,
twardy mróz czy delikatny chłód naszym stanem ukojenia.
Mam nadzieję, że i BVB powalczy w tym sezonie w Lidze Mistrzów. Choć wątpię, że zajdzie w LM dalej od Bayernu, doświadczenie na arenie międzynarodowej mimo wszystko robi swoje. Na rok niespodzianek jak w 2004 nie ma co liczyć, klub z Dortmundu musi się ostro wysilić.
We Włoszech taka jakaś dziwna przepaść się wytworzyła. Na papierze Juve ma dużo mocniejszy skład od Interu i Milanu. Tym ostatnim w ogóle jakoś nie wróżę większego sukcesu i w lidze, i w LM. Stracili jednego z najlepszych (o ile w ogóle nie najlepszego) obrońców świata i genialnego napastnika. Szkoda, że w LM będą grały tylko dwa zespoły z tego kraju.
W PSG nie wierzę. No, przynajmniej w tym roku. Póki co to po prostu zlepek gwiazd. Co prawda mogą mocno zamieszać już teraz, ale do walki o wyższe cele włączą się dopiero za rok.
Co do LE, te rozgrywki są często olewane przez zespoły z Anglii. Co prawda Fulham dość niedawno dotarło do finału, ale to pewnie głównie z tego powodu, że ten zespół nie może w inny sposób zaistnieć na arenie międzynarodowej. Wystarczy zresztą popatrzeć na Tottenham z zeszłego sezony. Nie zależało im raczej, podobnie jak zresztą United.
Bo kluby takie jak MU czy Liverpool traktują LE raczej jak kare, albowiem wygranie rozgrywek "drugiej klasy europy" nie dałoby im satysfakcji i raczej kładą lachę na to. A z kolei np czołowe drużyny rosyjskie, ukraińskie czy portugalskie, dla których występ w LE to norma, to chcą wygrywać za wszelką cenę bo dla nich jest to duże wyzwanie i prestige. Swoją drogą, ciekawe co by było, gdyby nagle w najlepszych ligach się tak porobiło, że ci najlepsi, te wszystkie gwiazdunie by grały w LE, a w LM te które zawsze chciały wyjść z cienia
FPS - Wiersz dwustrofowy - autor Fioletix
FPS is the best
Pod warunkiem, że surv grany jest
Luj ma neta niezbyt fest
I nie włącza go na VS
Siekiera motyka
Luj w cupach fpsa nie tyka
Metan etan propan butan
Luj fpsa nie tyka w cupach
'Zimna fala' - Wiersz zachęcający do aktywności bydlątka. - autor Fioletix 2012
Poza tym, co się jeszcze meczów tyczy,
ćwiczmy szybkie rozgrywanie niczym ciosy biczy,
bo z KoN na koniec meczu czekam,
zrywając mlecze tu narzekam,
ten kto czerstwy ten kto skacze,
raczy szczodrze ograć klacze.
Dlatego chciałem zaaplikować Wam dawkę tych słów,
by do czynnego życia przywrócić Was znów,
to być musi balsamem dla Waszych oczu,
niczym zamarznięta fontanna krystalicznego moczu,
za to swe mroźne pazury ostrzyć trzeba,
by jednym szarpnięciem rozbryzgiwać trzewia,
by los przeciwników był w naszych szponach,
i w naszych paszczach krwawa agonia,
a gdy rozgrzani zostaniemy gorącą epidemią,
dostaniecie lodowaty zastrzyk z hipotermią,
bo dla nas nic nie jest lepsze od oziębienia,
twardy mróz czy delikatny chłód naszym stanem ukojenia.
Nie ma raczej sensu gdybać na ten temat, jakoś nie wyobrażam sobie by w czwórce najlepszych zespołów w lidze hiszpańskiej zabrakło i Realu i Barcelona, a w Anglii o mistrzostwo nagle bił się Fulham z Evertonem. Choć w sumie mi by taka sytuacja pasowała.
Pieniądze niestety tak zmieniły futbol, że przetasowania wśród najlepszych zespołów są praktycznie niemożliwe. A pomyśleć, że jeszcze 21 lat temu po Puchar Europy sięgnęła Crvena Zvezda Belgrad, Legia 17 lat temu była w ćwierćfinale przecież! Abstrakcyjny wydaje się np. w ogóle fakt, że o zwycięstwo w takiej lidze hiszpańskiej mógłby się bić ktokolwiek poza wiadomo jaką dwójką. Ostatnim klubem, który dał radę wygrać La Ligę poza Barceloną i Realem była Valencia zaledwie osiem lat temu. Ja tam jakoś nie widzę tego by coś podobnego mogło się stać w następnych ośmiu, dziesięciu, a nawet piętnastu latach (chyba że za sprawą szejków, ale ci np. już mają kłopoty z Malagą), ale to już takie gdybanie. Kto ma pieniądze, ten ma władzę. Sad but true. Czasami zazdroszczę mojemu ojcu, że mógł oglądać kompletnie inną piłkę. Wiadomo, pieniądze już wtedy były ważne, ale sam fakt wygrania Puchary Europy przez Steauę Bukareszt wydaje się być ciekawy.
Zobaczymy co przyniesie to całe finansowe fair play, które ma wprowadzić UEFA. Mam nadzieję, że nastąpi wtedy jakaś zmiana i transfery typu Cristiano Ronaldo do Realu będą niemożliwe do wykonania. Pewnie kluby i tak znajdą jakąś lukę.
Edytowane przez Krencik dnia 29-08-2012 21:53:32
Under Fioletix napisał/a:
Man Udt nie może grać z City
Pewnie, że nie może. A kiedy napisałęm o czymś takim?
Under Fioletix napisał/a:
A w fazie grupowej chciałbym zobaczyć Real Madryt z Manchesterem United Tak! Real powinien zagrać z kimś poważniejszym w fazie grupowej. Ogólnie chciałbym zobaczyć Real grający z typowymi kolosami Europy, np Chelsea, Arsenal, City
I właśnie z Manchesterem United na pewno nie zagrają, bo oba kluby, jako główni potentanci losowani będą z 1 koszyka. Co nie zmienia faktu, że na City Real może trafić. Ba, może być w grupie z mistrzami czterech najsilniejszych lig europy - z Manchesterem City, Juventusem czy Borussią. Tak medialnej grupy w historii Ligi Mistrzów chyba jeszcze nie było, nie zdziwię się jeśli taka dziś powstanie.
A, i mecz o Superpuchar Hiszpanii potoczył się raczej po mojej myśli. Szkoda tej poprawnie zdobytej nieuznanej bramki dla Realu, ale liczy się zwycięstwo. W sumie Real mógł prowadzić jeszcze w pierwszej połowie z 5:0. Nawet by mnie to ucieszyło, ze względu na kilku moich znajomych nazywających siebie kibicami Barcelony, wydających się być ślepo zapatrzonymi w Messiego i resztę ferajny wiecznie mieszających Real, a także mniejszych rywali Barcelony z gównem.
Dziś losowanie fazy grupowej Champions League. Oto podział na koszyki:
Koszyk 1: Chelsea, Barcelona, Manchester Utd, Bayern, Real, Arsenal, Porto, Milan
Koszyk 2: Valencia, Benfica, Szachtar, Zenit, Schalke, Manchester City, Braga, Olympiakos
Koszyk 3: Dynamo Kijów, Ajax, Anderlecht, Juventus, Spartak, PSG, Galatasaray, Lille
Koszyk 4: Celtic, Borussia, BATE, Dinamo Zagrzeb, CFR Cluj, Malaga, Montpellier, Nordsjaelland
Jaka grupa dla Waszych ulubionych zespołów marzyłaby się Wam? Ja chciałbym dla Juve grupę śmierci (taką o jakiej wspominałem wyżej, ewentualnie z małą zmianą drużyny z pierwszego koszyczka, mogłaby być też Barca albo Bayern). Fajnie byłoby wyjść z takiej grupy, a wstydem odpadnięcia za sprawą takich rywali nazwać nie byłoby można raczej. Ale równie dobrze mogłaby się trafić grupka z Porto, Olympiakosem czy Nordsjaelland . No, na pewno bym nie płakał, ale wolałbym jednak coś mocniejszego.
Edytowane przez Mefju dnia 30-08-2012 09:04:40
Nawet MU nie wyszło z grupy. W tym sezonie na pewno będzie lepiej, chyba że trafią do naprawdę trudnej grupy, co jest bardzo możliwe patrząc na fakt, że będą losowani z czwartego koszyka. Mogą grać nawet z Realem, Manchesterem City czy Juventusem!
Myślałem że o MU Ci chodziło, a pewnie o Borussię.
Co nie zmienia faktu, że na City Real może trafić. Ba, może być w grupie z mistrzami czterech najsilniejszych lig europy - z Manchesterem City, Juventusem czy Borussią. Tak medialnej grupy w historii Ligi Mistrzów chyba jeszcze nie było, nie zdziwię się jeśli taka dziś powstanie.
Łoo jak ja bym chciał taką grupę, i jeszcze jakby Borussia wyszła z pierwszego miejsca Jak dziś padnie taka grupa to przyrzekam że depiluje suty.
A mecz Barcy z Realem to tragedia w wykonaniu Barcy, niech się cieszą, że tylko 2:1 przegrali bo Real cały czas miał klarowne sytuacje do zdobywania goli, nieskuteczność Realu uratowała Barcę od upokorzenia, taka prawda. Dawno nie widziałem zdominowanej Barcelony Graty dla Realu. Barcelona prawdę mówiąc grała lepiej w 10 niż w 11, serio. Druga połowa wyglądała o niebo lepiej, bo w pierwszej to byli zagubieni, ofensywa była w proszku, a defensorzy grali jak po mega wielkim, tłustym kebabie. Z kolei Valdes zagrał generalnie najlepszy mecz z całej drużyny, zrehabilitował się za mecz na CN i kilka razy uratował dupę Barcy.
Hmm pewnie Barca i Real będą mieli w swoich grupach buraków. Juventusowi życzę silnej grupy, ale także wyjścia z niej, żeby pokazali ile aktualnie są wart w Europie. Ciekawym zestawieniem byłaby także grupa: Porto, Schalke, PSG, Malaga w takich grupach zwykle jest walka o awans do ostatniej kolejki, podobnie było rok temu w grupie APOEL, Zenit, Porto, Szachtar Edytowane przez Fioletix dnia 30-08-2012 09:38:00
FPS - Wiersz dwustrofowy - autor Fioletix
FPS is the best
Pod warunkiem, że surv grany jest
Luj ma neta niezbyt fest
I nie włącza go na VS
Siekiera motyka
Luj w cupach fpsa nie tyka
Metan etan propan butan
Luj fpsa nie tyka w cupach
'Zimna fala' - Wiersz zachęcający do aktywności bydlątka. - autor Fioletix 2012
Poza tym, co się jeszcze meczów tyczy,
ćwiczmy szybkie rozgrywanie niczym ciosy biczy,
bo z KoN na koniec meczu czekam,
zrywając mlecze tu narzekam,
ten kto czerstwy ten kto skacze,
raczy szczodrze ograć klacze.
Dlatego chciałem zaaplikować Wam dawkę tych słów,
by do czynnego życia przywrócić Was znów,
to być musi balsamem dla Waszych oczu,
niczym zamarznięta fontanna krystalicznego moczu,
za to swe mroźne pazury ostrzyć trzeba,
by jednym szarpnięciem rozbryzgiwać trzewia,
by los przeciwników był w naszych szponach,
i w naszych paszczach krwawa agonia,
a gdy rozgrzani zostaniemy gorącą epidemią,
dostaniecie lodowaty zastrzyk z hipotermią,
bo dla nas nic nie jest lepsze od oziębienia,
twardy mróz czy delikatny chłód naszym stanem ukojenia.
Jeszcze gdyby tak tej grupy zwycięsko wyszło Juve i BVB... Kurde, fajnie by było. Ale nie, jakoś tego nie widzę.
A wczorajszy mecz? Cóż, nie przepadam za obydwoma drużynami, a z racji tego, że przegrała ta, której nie lubię trochę bardziej, jestem zadowolony. Aż w pewnym momencie liczyłem na 5:0, setki Higuaina, strzał Khediry, Modricia i jeszcze ta nie uznana bramka... kurde, Real mógł to przegrać jeszcze na własne życzenie.
Dla Chelsea chcę jak najlepiej, czyli żeby trafił się jeden mocny zespół i reszta luźniejsze. Nie chcę, żeby trafiło się City.
Wczorajszego meczu nie miałem okazji zobaczyć, bo miałem imprezę. Ale z tego co mi tata opowiadał i co obejrzałem w internecie, to Barcelona w pierwszej połowie tragicznie. Real zaskakuje mnie brakiem skuteczności. Mieli by fajną rehabilitację, jakby walnęli z 5 bramek.
Rozbawił mnie wpis kumpla (fan Barcelony) na fejsbuku "Zawsze mieliśmy problem z drużynami z dołu tabeli" : D
Real zasłużenie wygrał. Mogli pozamiatać już w pierwszej połowie. Później była niepotrzebna nerwówka.
Cieszę się, że The Special One wpuścił Modrića. Zagrał 10 minut i zdobył pierwsze w swoim życiu trofeum. ; P
Myślę, że teraz w lidze wszystko pójdzie tak, jak powinno. Wygrana nad Barceloną to dobry moment.
Moją wymarzoną grupą byłaby również Real, City, Juventus i Borussia. Myślę, że Los Blancos wyszliby z takiej grupy na luzaku, ale mecze mogłyby być ciekawe.
Oby tylko nie grały ze sobą kluby z tych samych krajów.
Jak na razie to dopiero początek sezonu, jeszcze dużo się pozmienia jeśli chodzi o formę "granderbistów : D" Barcelona rok temu w lidze też chyba zaczęła nie najlepiej. W Lidze Mistrzów będę kibicował Barcelonie, dwóm włoskim drużynom, Borussi i Maladze. I fajnie by było jakby Udinese wygrało LE. No i liczę, że dziś Legia skopie Rosenborg i ruszy na podbicie Europy
btw. Do jednej grupy nie mogą trafić kluby z tej samej federacji
FPS - Wiersz dwustrofowy - autor Fioletix
FPS is the best
Pod warunkiem, że surv grany jest
Luj ma neta niezbyt fest
I nie włącza go na VS
Siekiera motyka
Luj w cupach fpsa nie tyka
Metan etan propan butan
Luj fpsa nie tyka w cupach
'Zimna fala' - Wiersz zachęcający do aktywności bydlątka. - autor Fioletix 2012
Poza tym, co się jeszcze meczów tyczy,
ćwiczmy szybkie rozgrywanie niczym ciosy biczy,
bo z KoN na koniec meczu czekam,
zrywając mlecze tu narzekam,
ten kto czerstwy ten kto skacze,
raczy szczodrze ograć klacze.
Dlatego chciałem zaaplikować Wam dawkę tych słów,
by do czynnego życia przywrócić Was znów,
to być musi balsamem dla Waszych oczu,
niczym zamarznięta fontanna krystalicznego moczu,
za to swe mroźne pazury ostrzyć trzeba,
by jednym szarpnięciem rozbryzgiwać trzewia,
by los przeciwników był w naszych szponach,
i w naszych paszczach krwawa agonia,
a gdy rozgrzani zostaniemy gorącą epidemią,
dostaniecie lodowaty zastrzyk z hipotermią,
bo dla nas nic nie jest lepsze od oziębienia,
twardy mróz czy delikatny chłód naszym stanem ukojenia.
Kurde, grupa D prawie się spełniła, brakło co prawda Juve, ale to już wiadome było dzięki losowaniu Milanu. Za to było blisko do wylosowania PSG, cholera! Cóż, trzy zespoły zostały trafione. W każdym razie chyba jest to grupa śmierci.
Edit: Iniesta najlepszym piłkarzem, jestem zadowolony Edytowane przez Krencik dnia 30-08-2012 18:58:39
Interesujące będzie starcie Juve z Chelsea.
Jestem zadowolony z losowań.
Iniesta najlepszy? To chyba jakiś żart. Na Euro bez formy. W Barcelonie też nie było fajerwerków, choć Iniesta poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Może dali mu z litości, bo złotej piłki na pewno nie dostanie.
Edytowane przez plef dnia 30-08-2012 20:35:26
Czy ja wiem... Na Euro średnio podobała mi się gra Xavi'ego, Iniesta akurat odwalał kawał dobrej roboty.
Teraz można żałować, że Włosi nie wygrali finału. Fajnie by było ujrzeć Pirlo z tą nagrodą w rękach. A pomyśleć, że jeszcze tuż przed wyborem dałbym sobie rękę uciąć za wygraną Messi'ego.
Edytowane przez Krencik dnia 30-08-2012 20:54:35
No tośmy zjebali. Smutno trochę, bo chciałem dziś wypić za pierwszy puchar Chelsea w sezonie. No cóż, dwa trofea nam śmignęły koło nosa ;P
Zagraliśmy tragicznie. Tu nie ma innego słowa. Już pomijam grę takiego Falcao, który z nasza obroną robił co chciał.
Ale generalnie, to co zaprezentowała nasza obrona to jest poziom noo...2/10. I to takie słabe dwa. Ivanovic zapomniał gdzie gra, w ogóle nie był na pozycji. Davida Luiza lubię, ale no nie jest wcale zbyt dobrym obrońcą, a dzisiaj zagrał okropnie. Tak słabej gry obrońcy w takim zespole nie widziałem od dawna. Cole zagrał jako-tako. Najjaśniejszy punkt obrony. Cahill podratował honor, także plus dla niego.
Ramires bardzo słabo. Nie nadaje się na tę pozycję.
Hazard dziś nie mógł nic zdziałać. Nawet go nie winię za bardzo, trudno wymagać, żeby sam mecze wygrywał.
Torres dziś niewidoczny. Ale też go jakoś szczególnie nie winię, piłek to on za bardzo nie dostawał. Jego gra dzisiaj to takie 3/10.
Mata dzisiaj też jako-tako, widać, że się starał.
Lampard i Mikel słabiutko, takie 2/10.
Martwi mnie późne dokonanie zmian. No i Meireles powinien wejść za Lamparda. Oscar dobrze, że wlazł od połowy. Sturridge powinien dostać szansę dużo wcześniej.
Dobra, nie ma co się dalej rozpisywać. Stało się, 'dumni po zwycięstwie, wierni po porażce' ;d Teraz byłoby miło, jakby 'odbić' te porażki w lidze I oczywiście w lidze mistrzów ; )
EDIT: A nie, jeszcze jedno muszę dodać:
Słuchanie komentatorów z tvp to jest katorga. Przecież oni nie wiedzą co mówić, a to jak pierdolą głupoty to aż przykro słuchać.
Edytowane przez Gri dnia 01-09-2012 00:07:07
Falcao! Kozak! Hat-trick w lidze, hat-trick w Superpucharze Europy. Kurde, gdyby mu dać za plecy trochę lepszych zawodników, to koleś by mógł o Złotą Piłkę walczyć. Ale Atletico go nie sprzeda, nie ma szans.
A Chelsea zagrała słabo, cóż. Tak samo w zeszłym roku zresztą radziła sobie w lidze. Potrafiła zagrać dobry mecz by w następnym mieć problem z Wigan czy Blackburn. Nie widzę ich w roli Mistrzów Anglii w tym roku. No ale Ligi Mistrzów przecież słabeusz nie wygrywa, prawda?
Dawno się tak nie uśmiałem jak na dzisiejszym meczu z Czarnogórą ; D
Polacy wkurzają mnie swoim graniem na dalekie podania z których chyba ani razu nic nie wynikło
Murawski, Obraniak (za wyjątkiem tego dośrodkowania z wolnego), Wawrzyniak właściwie nie istnieli i tylko psuli. Chociaż Wawrzyniaka i tak pochwalę, że spodziewałem się tragicznej gry, a była po prostu słaba ;D
Więcej oczekiwałem od Błaszczykowskiego, przez pewien fragment meczu zniknął :< Chociaż źle nie było z jego strony. Lewandowski dobrze się daje faulować, szkoda tych jego dwóch przestrzelonych dobrych sytuacji.
Mierzejewski nadspodziewanie dobrze ; d
Ale co tam! Dość na temat samej gry : D To co się działo to było prze zabawne ; D Te petardy, krzesełka, oparcia co leciały na boisko ; D Dwie czerwone kartki z takich sytuacji ;D
Generalnie przestało mi już tak zależeć, bo dałem się 'nabrać' podczas Euro
Bawi mnie teraz to, że komentatorzy mówią, że to "wygrany remis".
Kurde, gramy z krajem który ma liczbę ludności mniejszą od Krakowa i cieszymy się z remisu : P Czekam teraz na wielką fetę po tym jak uda nam się wygrać z San Marino...; d
Edytowane przez Gri dnia 07-09-2012 23:01:52
Cookie Control - Little Fighter Polish Center wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze.
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.
Bayern wszedł do finału 2 razy przez ostanie 3 lata LM a jakby dalej w przeszłość spojrzeć to marnie to wygląda w stosunku do innych krajów jeśli chodzi o LM, w dużej mierze dzięki LE wyprzedzili. Ale Niemcy głównie dzięki Bayernowi się tak wybili 
No tośmy zjebali. Smutno trochę, bo chciałem dziś wypić za pierwszy puchar Chelsea w sezonie. No cóż, dwa trofea nam śmignęły koło nosa ;P
I oczywiście w lidze mistrzów ; )