Wiesz, jakby w regulaminie było napisane, że grozi taka kara, to mogłoby być nawet na rok. Wtedy to już nieważne, jak bardzo jest to powalone, ale jak użytkownik nie ma żadnego ostrzeżenia i dostaje bana na miesiąc, tylko dlatego, że admin zamiast napisać post, chciał pokazać swój czerwony kolor czcionki, no to coś jest nie tak.
"I know you wanna see me follow but it's better to lead."
Okej. Z tym bym się zgodził, ale choćby dostał za ten wybryk tylko warna, jednego, to dalej:
Dwa: ostatnim jałowym wysiłkiem wyzwał mnie post wyżej. Też lipa.
Trzy: yBnn niejako już jest notowany w tej sprawie nie (spór z mgn)?
i ostatni:
4. Administrator ma zawsze rację, a jego czyny nie podlegają dyskusji przez użytkowników!
"Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich.
Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie."
Jeżeli chodzi o długość bana, to w temacie z 'Czarną listą" jest wyraźnie napisane, że każdy następny ma trwać dłużej. W przypadku yBanana jest to już 3 raz i pewnie nie ostatni, chyba że ten nauczy go w końcu pokory, w co mimo wszystko wątpię. Także pod tym względem na pewno jest wszystko w porządku. Poza tym, skoro tak respektujecie zasady tu panujące -
4. Administrator ma zawsze rację, a jego czyny nie podlegają dyskusji przez użytkowników!
Prawda jest taka, że najlepszym wyjściem z sytuacji będzie po prostu poprawa zachowania yBnna. Kiedyś dostał już ostrzeżenie za podobne wykroczenie. Jak widać nic to nie pomogło, także ban jak najbardziej stosowny.
Edytowane przez Mefju dnia 17-03-2012 00:17:31
4. Administrator ma zawsze rację, a jego czyny nie podlegają dyskusji przez użytkowników!
ale to w takim razie niech się nieudziela na forum bo wtedy jest stronniczy to że się z nim pokłuciłeś to może zbanuj go na dłużej żeby ci niepodskakiwał a jakby role się odwróciły to też pewnie by ktoś pisał że nofair itd co ta ma być ??
Mrr, Danken, ale Ty się zrobiłeś groźny odkąd masz admina... Poczułeś władzę, fajne uczucie, nie ? : > Punkt czwarty regulaminu mam w dupie, administrator to też człowiek i gówno, a nie ma racje. Będąc adminem mogę powiedzieć, że wszyscy robicie mi laski, no i sorry ludzie, ale jestem adminem - mam rację
Jeżeli po którymś już razie grozi zamiast ostrzeżenia wyższa kara - napiszcie o tym w regulaminie. Teraz tego nie ma, więc nie macie do tego żadnego prawa
Prawda jest taka, że admini mogą wszystko, ale im więcej niesłusznych rzeczy robią tym bardziej tracą w naszych oczach. Ta strona nie należy do nas, tylko do tego kto ją założył - taki jest regulamin serwerowni. Jako, że założyciele oddali władzę teraźniejszym Head adminom, to mają oni prawo zrobić co chcą. Mogą banować banany, mówić, żebyśmy im ciągnęli laski i mogą nawet zamknąć tę stronę 'tak o'. Tego im nie zakażemy.
Ale przez to co się ostatnio dzieje zaczynam się poważnie zastanawiać, czy admini nie przesadzają. Ale co tracą? Respekt w jakimś małym nieznaczącym społeczeństwie.
Zgadza się, nie zakażemy im tego, bo teoretycznie to oni mają tutaj władzę. Tylko co z tego, skoro Danken jest, bez urazy, CHUJOWYM adminem? Nie miałem nic przeciwko, dopóki nie zobaczyłem paru ostatnich postów, w których gwiazdorzy jakby był jakimś pierdolonym C. Ronaldo. Zapomniałeś Danken, że nie masz władzy wiecznej i całkowitej. Ten system można nazwać demokracją, a zaczynasz coraz bardziej tracić w oczach ludzi naszego społeczeństwa, co może skończyć się tzw. obaleniem władzy. Chyba nie każdy ma ochotę oglądać Twojego cwaniactwa.
Z tego co było mi do tej pory wiadome, to wszyscy tutaj gracze LF2 są jedną grupą, wręcz ekipą, która wspólnie spędza czas na grze, pomaga sobie nawzajem, organizuje wszelkie turnieje. Pozycja admina na takich stronach nie stawia gracza wyżej - dostaje tę rangę po to, by utrzymywać na stronie porządek. Na pewno nie po to, żeby zgrywać kozaka - zwróć czasem na to uwagę Danken.
Edytowane przez Pendzik dnia 18-03-2012 00:42:11
Dlatego na najbliższych dniach mam zamiar ogarnąć farcelowate forum lf2.net.pl, zebrać paru porządnych niecwaniaczących adminów i nadać temu jakiś sens
domena się marnuje, a tutaj jakieś figofago widzimisię adminów
Edytowane przez Gad dnia 18-03-2012 01:22:22
Skoro już wszyscy wylewają swe żale na temat działań administracji i moderacji :
Mnie zastanawia ogólnie jedna rzecz. Niektórzy dostają ostrzeżenia za wulgarne/chamskie obrażanie innych. Czasem ktoś napisze do kogoś "ty ch*ju" i dostaje ostrzeżenie. Spoko, należy się.
Niekiedy ktoś rozpisze się na 20 zdań, a gdzieś tam wśród tych zdań będzie "ty ch*ju" - już nie koniecznie tego osta dostanie.
Właściwie, to niekiedy na SB/forum nawet za jednozdaniowe wiadomości, które kogoś tam obrażają (głównie adminów : S) nie dostaje się ostów.
Rozumiem sytuację, w której ktoś konstruktywnie opiernicza, narzeka, nawet się kłóci. Wtedy dawanie osta, bo się poczuło urażonym to nadużycie. Ale nie ogarniam czemu raz niektórzy dostają osty za 'prostackie' wyzywanie, a czasem nie. Nawet nie ma edycji i powiadomieniu o 'ostrzeżeniu ustnym'.
Chyba, że panuje zasada, że jeśli ktoś raz kogoś konstruktywnie opieprzy i powie czemu go ogólnie nie lubi, to później może go do woli już obrażać ?
W każdym razie, yBnn miał wiele zarzutów do administracji, niektóre pewnie nawet słuszne. Natomiast czasem narzucał taki 'ton' w swoich wypowiedziach i zwyczajnie cisnął po adminach/innych użytkownikach w sposób, za który nie raz padały ostrzeżenia (pewnie i sam dostał wcześniej za niektóre tego typu wypowiedzi).
A właściwie to zmierzam do tego, że według mnie ban jest niesłuszny w 'świetle prawa'. yBnn powinien być zbanowany już dawno według, w teorii, panujących na forum zasad. Natomiast nie dostawał ostrzeżeń za to co robił, więc nie można nagle jebnąć bana na zasadzie - 'bo w sumie się wcześniej też nieodpowiednio zachowywał, to zamiast ostrzeżenia od razu bana wlepimy'.
Brakuje trochę konsekwencji w działaniach. Według mnie admini i moderacja jest mocno pobłażliwa, albo sama do końca nie wie za co ma te ostrzeżenia wlepiać. Zajebisty był przykład, gdy Adam za posta "Tak." dostał osta, a ktoś tam wyżej za sporą ilość wyzwisk tego osta nie dostał, tylko chyba ustne ostrzeżenie. No nieźle.
Podsumowując - uważam, że tak na zdrowy rozsądek, to tak 'ogólnie' ban się yBnn'owi należał, bo jak się zachowuje to każdy widzi. Natomiast w tej konkretnej sytuacji będę go bronił, bo zachowanie adminów było zwyczajnie nie w porządku. Karanie kogoś powinno być konsekwentne, a nie takie na zasadzie "w sumie to mu się należy za to jak się zachowuje na forum przez ostatnie miesiące, to zamiast osta pójdzie od razu ban".
Aha - prawie cały mój post jest nieistotny, jeśli kiedyś tam yBnn dokonał podobnego wykroczenia i admini/moderatorzy mu napisali, że przy następnej takiej sytuacji będzie ban. Mogło tak być, nie wszystkie posty na tym forum przeczytałem ;P
Btw. Ale co by nie mówić, druga strona tematu o wybieraniu 4 zawodników do walki z Niemcami jest zajebista ; D Danken według mnie nieźle pocisnął ( nie licząc tego o 'byciu najlepszym nie będąc najlepszym' (noo...co tam pisał o umiejętności przegrywania itd.))
Edytowane przez Gri dnia 18-03-2012 03:07:01
Ale przez to co się ostatnio dzieje zaczynam się poważnie zastanawiać, czy admini nie przesadzają.
Według mnie admini i moderacja jest mocno pobłażliwa, albo sama do końca nie wie za co ma te ostrzeżenia wlepiać.
I dogódźtu każdemu... ale dobra, nieważne, wiem o co Wam chodzi.
Dobra, widzę, że w dyskusji przyczepiliście się do ostrzeżenia danego p0wnedowi przeze mnie i tylko upomnienia Arczka.
Sprawa p0wneda jest bardzo prosta. Ostrzeżenie było podsumowaniem kilku postów zupełnie nie na temat, o czym zresztą wspomniałem już w shoutbox'ie.
Co do Arczka - był to jego pierwszy tak duży wybryk na tej stronie (chyba, że coś przeoczyłem, jak tak to przepraszam, posypię głowę popiołem i wstawię mu te ostrzeżenie, więc jak coś, to mnie poprawcie), więc w tym wypadku postanowiłem się zlitować. Zresztą, nie jest to mój pierwszy pokaz pobłażliwości, ale o tym zaraz.
Dobra, teraz trochę o niekulturalnych słowach. Ludzie, przyhamujcie! Tak trudno powstrzymać się od napisania takich słów jak kur... czy ch...? W języku polskim jest mnóstwo innych wyrazów, którymi można je zastąpić. Okej, czasami może się zdarzyć, ale wyzywanie kogoś od "ch*jowych" czy "pier*olniętych" jest zdecydowaną przesadą. Ludzie przeważnie stosują takie słowa, jak brakuje już im konkretnych argumentów. W każdym razie - przesadne przeklinanie oraz obrażanie innych będzie skutkowało od teraz ostrzeżeniem, bez wyjątku. Dlatego uczulam na takie wpisy w postach, jak ten Pendzika (którego zresztą upominam) w tym temacie:
Tylko co z tego, skoro Danken jest, bez urazy, CHUJOWYM adminem?
3. Jeżeli administrator nadał na kogoś ostrzeżenie, jest to święte i nie do końca musi stosować się do regulaminu. Wystarczy, że istnieje coś takiego jak "mądrość moralna" i tego się trzymajmy.
Jeśli już chodzi o interpretację regulaminu, to można także zwrócić uwagę na ten punkt.
Dobra, przejdźmy do samej sprawy yBanana. Nie chcę pisać wywodów na temat decyzji podjętej przez Dankena, ale pragnę zwrócić uwagę, że zasłużył on na bana już jakiś czas temu. Kiedy? Ano wtedy, gdy podczas odsiadywania swojej kary logował się na PC za pomocą konta Spiryta, ba, nawet zdarzyło mu się coś napisać.. Wtedy zablokowałem mu dostęp do strony, wrzucając jego IP na czarną listę, o co upomniał mi się grzecznie na gg. Później usunąłem ten wpis z niej, gdy yBanan mi przysiągł, że nie będzie już wchodził na stronę za pomocą drugiego konta. W tym wypadku obyło się bez dodatkowej kary, choć powinno to skutkować zdecydowanym przedłużeniem bana. Więc już nie piszcie, że nasz kochany organizator LF2Cup jest tak bardzo pokrzywdzony. Wyszło trochę nieskładnie, lecz mam nadzieję, że dacie radę ten mój wywód zrozumieć.
Prawda jest taka, że najlepszym wyjściem z sytuacji będzie po prostu poprawa zachowania yBnna. Kiedyś dostał już ostrzeżenie za podobne wykroczenie. Jak widać nic to nie pomogło, także ban jak najbardziej stosowny.
Jeśli rzeczywiście nie było to pierwsze wykroczenie yBanana, w którym usunął on wypowiedźadmina ze swojego postu, to widzę stosowną argumentację do zbanowania go, powołując się na punkt 3 i 4 regulaminu.
Edytowane przez Krencik dnia 18-03-2012 15:16:56
Krencik, nawet nie będę czytał tego co napisałeś, bo tego jest za dużo, a i tak mniej-więcej wiem, co chcesz powiedzieć.
Owszem, ybnn zasługuje czasem na dostawanie ostrzeżeń, ale np. ja już przywykłem do jego arogancji i chamstwa. Raczej się tego nie wyzbędzie, a czasem dzięki temu wnosi dość dużo do rzeczy. Jakby go banować za to wszystko, to w ogóle by go tu nie było, a jednak czasem jego wypowiedzi są wartościowe, w przeciwieństwie do niektórych innych użytkowników, którzy przestrzegają regulaminu. Dlatego, wg mnie, to nie taka prosta sprawa z banowaniem go.
Edytowane przez Gad dnia 18-03-2012 09:57:12
Przeczytaj może przynajmniej ostatnie dwa akapity mojego poprzedniego posta, które właśnie poświęciłem yBananowi.
Ja sobie zdaję sprawę, że czasem jego wypowiedzi są wartościowe, jednak w wielu przypadkach się z nim po prostu nie zgadzam. Jednak ostrzeżeń za wypowiedź, którą stara się argumentować, dać mu najzwyczajniej w świecie nie wolno, do dyskusji (kulturalnej!) nikomu nie zakazujemy się wtrącać. Pragnę mu także przypomnieć, że prawdopodobnie byłby dalej administratorem, gdyby nie jeden jego idiotyczny występek.
Edytowane przez Krencik dnia 18-03-2012 10:03:56
To zniewaga dla administracji tego forum. Dostajesz ostrzeżenie słowne. Uspokój się, bo skończy się banem.
Taki skandal...
~GadEdytowane przez Gad dnia 18-03-2012 12:53:04
p0wned? /Twoja sygna została usunięta na prośbę byłego właściciela/
Cookie Control - Little Fighter Polish Center wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze.
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.
to że się z nim pokłuciłeś to może zbanuj go na dłużej żeby ci niepodskakiwał 
a jakby role się odwróciły to też pewnie by ktoś pisał że nofair itd co ta ma być ??
:
( nie licząc tego o 'byciu najlepszym nie będąc najlepszym' (noo...co tam pisał o umiejętności przegrywania itd.))
