Little Fighter Polish Center - Forum dyskusyjne: Półfinały
Facebook
Youtube
 Zobacz temat
Little Fighter Polish Center » Turnieje » Offical Polish Pairs League #4
 Drukuj temat
Półfinały
ybnn


i.ibb.co/Zdpr4Bh/oppl4.png








Półfinał 1
IH - ybnn & Danken
vs
BT - Bleeq & Abbes




Półfinał 2
PP - Shade & Pudzian
vs
BB#1 - Fioletix & Biyori





Do wielkiego fianału turnieju awansują zwycięskie drużyny każdej z par półfinałowych.
Do meczu o 3 miejsce turnieju awansują przegrane drużyny każdej z par półfinałowych.



Edytowane przez bleeq dnia 11-03-2021 00:23:07
 
Com
Biyori 4-5 Shade
[ Twitch ] [ Youtube ]
 
bleeq
bleeq 1:5 yBanan
https://megawrzuta.pl/download/1e2caa5b0e6e61b4bc687cd0d7765a42.html

bleeq 1:5 Danken
https://megawrzuta.pl/download/25d427fbbeb4219673986766976de95b.html
Edytowane przez bleeq dnia 14-03-2021 17:57:03
 
Danken
Danken 5:1 BleeQ Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
Danken 5:4 Abbes Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
GG!
Edytowane przez Danken dnia 16-03-2021 18:28:30
"Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich.
Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie."


Friedrich Nietzsche
 
ybnn
ybnn 5:1 Bleeq
ybnn 4:5 Abbes Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
Edytowane przez ybnn dnia 15-03-2021 16:31:51
 
Pudzian
Pudzian 2-5 Fiol
Pudzian 5-0 Biyori

Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
Edytowane przez Pudzian dnia 15-03-2021 21:46:48
 
Fioletix
Fioletix 5:3 Shade
Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
Fioletix 5:2 Pudzian
Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
FPS - Wiersz dwustrofowy - autor Fioletix

FPS is the best
Pod warunkiem, że surv grany jest
Luj ma neta niezbyt fest
I nie włącza go na VS


Siekiera motyka
Luj w cupach fpsa nie tyka
Metan etan propan butan
Luj fpsa nie tyka w cupach


'Zimna fala' - Wiersz zachęcający do aktywności bydlątka. - autor Fioletix 2012

Poza tym, co się jeszcze meczów tyczy,
ćwiczmy szybkie rozgrywanie niczym ciosy biczy,
bo z KoN na koniec meczu czekam,
zrywajÄ…c mlecze tu narzekam,
ten kto czerstwy ten kto skacze,
raczy szczodrze ograć klacze.
Dlatego chciałem zaaplikować Wam dawkę tych słów,
by do czynnego życia przywrócić Was znów,
to być musi balsamem dla Waszych oczu,
niczym zamarznięta fontanna krystalicznego moczu,
za to swe mroźne pazury ostrzyć trzeba,
by jednym szarpnięciem rozbryzgiwać trzewia,
by los przeciwników był w naszych szponach,
i w naszych paszczach krwawa agonia,
a gdy rozgrzani zostaniemy gorÄ…cÄ… epidemiÄ…,
dostaniecie lodowaty zastrzyk z hipotermiÄ…,
bo dla nas nic nie jest lepsze od oziębienia,
twardy mróz czy delikatny chłód naszym stanem ukojenia.
 
Fioletix
Okej, walki rozegrane, stream się odbył, ale nie kupujcie jeszcze biletów na mecz finałowy, bo mamy przełom w śledztwie. Zgłaszam 2 incydenty w bitwie BB vs PP a konkretnie moją walkę z Pudzianem i Shadem.

Otóż w walce mojej z Shade przy stanie 3-1 dla mnie zrobiłem w piątej walce 3x Phoenix Palm pod rząd. Ale 2 ciosy weszły po śmierci Shade, więc wygrałem uczciwie, bo wykroczenie zostało popełnione po tym jak Luis Szejda wział i umarł.
Wynik walki powinien być Fioletix 5:2 Shade

Druga sytuacja z Pudzianem. Mamy zapauzowaną grę przy stanie 1-0 i Pudzian wciska f4, więc walka zostaje przerwana. A f4 nie wolno wciskać, bo to skutkuje punktem dla przeciwnika.
Czyli liczÄ…c nasz pojedynek wynik to Fioletix 5:1 Pudzian

Czyli liczÄ…c te wyniki wychodzi wynik 14-13 dla BB.
x1 x1
 
Shade
*1
 
http://supremesquad.forumpolish.com
Fioletix


Dokładnie. Więc 14-13.
@Biyori, daliśmy radę yeeeeaaaa
 
Shade
1* pchnięcie fenixa weszło "po", w praktyce tak mniej więcej równocześnie z moim zdechnięciem, 2 co najmniej mi w brzuch weszły

ale no czytam ten regulamin i widzÄ™ tylko mowÄ™ o:
2. OGRANICZENIA:
2.1. Zezwala się grać tylko następującymi postaciami:
- Davis, Deep, Dennis, Firen, Freeze, Henry, John, Louis, Rudolf, Woody.
2.2. Ograniczenia ataków na walkę:
- Woody: 2 razy Tiger Dash (D>J);
- Davis: 2 razy Dragon Punch (D^A);
- Dennis: 3 razy Chasing Blast (D^A);
- John: 3 Heal (DvJ lub D^J);
- LouisEX: 2 razy pod rzÄ…d Phoenix Palm (D>A);

no i nie jest napisane od którego momentu można abusować te ograniczenia, tylko jest mowa że można max 2 razy i chuj:D

A sytuacji z Pudzianem nie znam więc się nie wypowiem, ale że tak spytam "a ma pan dowut?"
 
http://supremesquad.forumpolish.com
Com
Ja tylko dodam od siebie, że Pudzian jest hipokrytą. Nie jest to związane z wynikiem, ale chciałbym się podzielić paroma informacjami bo uważam, że Pudzian się zachowywał niehonorowo w meczu ze mną.

Na początku naszego meczu ustalaliśmy z Pudzianem, że będziemy się ugadywać jakimi postaciami grali, tak aby każdemu pasowało. Zgodziłem się na tą propozycję i graliśmy tak 4 pierwsze walki. Po tym zaproponowałem Pudzianowi, żebysmy zagrali bez dystansowych. Pudzian napisał mi wtedy, że on innymi nie umie i nie zagra.

Przyznaje że błąd tutaj był po mojej stronie, bo mogłem protestować i nie godzić się na to. Zjebalem jeśli o to chodzi i zdaje sobie z tego sprawę, pomimo to uważam że Pudzian powinien się zgodzić na moje warunki jeśli mu to zaproponowałem i uważam że to trochę hipokryzja.

Nie chce za to punktu ani nic takiego, po prostu uważam że to chujowe ze strony Pudziana.
[ Twitch ] [ Youtube ]
 
Com
Co do tego co Shade napisał, to zawsze tak było że jak się zrobiło dp po śmierci gracza, albo jakiegoś DoPa czy dodatkowe TD to się tego nie liczylo jako złamanie regulaminu. Czemu teraz miałoby być inaczej? Według mnie ten argument jest bez sensu teraz.

Co do tego czy mamy dowód, to powiem tylko ze repa ci nie wyślemy (zgadnij dlaczego), ale fiol ma screena gdzie Pudzian napisał że nacisnął F4. Oczywiście ja ci go nie wyślę, więc pytaj fiola
[ Twitch ] [ Youtube ]
 
Fioletix
Shade napisał(a):

1* pchnięcie fenixa weszło "po", w praktyce tak mniej więcej równocześnie z moim zdechnięciem, 2 co najmniej mi w brzuch weszły


2 weszły a trzeci uderzył w odłamek zbroi leżącej na ziemi. Polecam na slowmotion to obejrzeć, wtedy dobrze widać.
No w sumie nie jest sprecyzowane ale walka skończyła się wraz z tym jak umarłeś.



A sytuacji z Pudzianem nie znam więc się nie wypowiem, ale że tak spytam "a ma pan dowut?"


A dowód z Pudzianem jest jak najbardziej, tak jak Com napisał jest screen. I wysyłam go do BleeQ.
 
Pudzian
Zacznę od tego, że to mój pierwszy turniej po dłuższej przerwie. Wróciłem, bo zachęciły mnie nasze 4fun meczyki wieczorami. Ale też po to żeby się dobrze bawić. W czasie tego jednego turnieju miałem kilka spin z Biyorim, wczoraj obejrzałem przykry "breakdown" półfinału, a teraz czytam drakę z wyciąganiem punktów. Całość nie ma nic wspólnego z graniem dla przyjemności, więc mocno się zastanowię czy brać udział w kolejnych turniejach.

Najpierw powiem dlaczego breakdown był przykry. Olaliście kompletnie walki moje z Fiolem. Był moment że tylko Danken oglądał ten mecz. Nie było ŻADNEGO komentarza odnośnie konkretnych akcji w meczach postaci dystansowych. A tych było kilka, np. dash rudolfa z pałką, który uderzył Louisa dwukrotnie i go powalił. Ogólnie stwierdziliście, że tu nie ma nic ciekawego, więc nie ma co komentować. To po co włączaliście te walki? Można było włączyć moje z Biyorim. Albo nie włączać moich w ogóle, bo skoro z góry było wiadomo, że gram dystanosowymi, a "tam nie może być nic ciekawego" to szkoda czasu wszystkich.
A, i sformułowanie Biyoriego na breakdownie, że "walki trwały po 7 min" jest zwyczajnie nieprawdą. Jeśli jedna walka na 9, które rozegrałem z Fiolem tyle trwała, to nie znaczy, że wszystkie tyle trwały.

Teraz walka z Fiolem i wciśnięcie F4. Przydałby się kontekst całej sytuacji. Graliśmy już z 2-3 min i Fiol spauzował grę. Mieliśmy obaj równo hp- 75-80%. Zgadaliśmy się chwilę na discordzie, zaproponowałem że może zmienię postać aby gra była krótsza. Fiol stwierdził, żebyśmy dograli, więc się zgodziłem. Omyłkowo wcisnąłem F4 zamiast F1. Nie spowodowało to dla mnie żadnej korzyści, bo mieliśmy tyle samo HP. Fiol też nie czuł się jakoś mocniejszy Louisem na Deepa bo nie zaproponował kolejnej walki tymi samymi postaciami. Więc stało się nic tak naprawdę. Nawet Fiol w trakcie meczu nic na to nie powiedział, bo była to zwykła pomyłka. A dopraszanie się o punkt po meczu, gdzie okazuje się, że ten punkt jest na miarę zwycięstwa, to trochę słabo wygląda.

No i jeszcze wÄ…tek mojej rzekomej "hipokryzji".
Na początku naszego meczu ustalaliśmy z Pudzianem, że będziemy się ugadywać jakimi postaciami grali, tak aby każdemu pasowało.

Właśnie tak ustaliliśmy.
Na czym polega dogadywanie siÄ™?
Np. gracz A mówi zagrajmy matchup Woody vs Louis. Gracz B mówi: nie, nie pasuje mi taki matchup. Zagrajmy Woody vs. Davis. Gracz A się zgadza.

Co zrobił Biyori?
Biyori mówi: zagrajmy bez dystansowych. Pudzian odpowiada: nie chcę grać bez dystansowych. Biyori: bierze Dennisa i nie kontynuuje wątku.

Ustalanie miało polegać na USTALANIU, a nie BANOWANIU. Biyori mógł mi zaproponować żebym wziął inną postać niż dysntansową, a ja mogłem się nie zgodzić. I to jest ok. Byiori mógł kontynuować ustalanie. Mógł zaproponować że np. zagramy Woody vs Woody. Ale tego nie zrobił tylko zaczął walkę.
Nie widzę tu nigdzie mojej hipokryzji. Trzymałem się ustalonego schematu wybierania postaci.
 
ybnn
Zaczne od jedynej waznej informacji co do tego sporu - mamy trzech organizatorow tego turnieju: ja, Bleeq oraz Biyori. Poniewaz Biyori jest bezposrednio w to zamieszany, nie moze on podjac decyzji w tej sprawie. Ja rowniez oddaje moje prawo do podjecia decyzji, poniewaz moze byc mi zarzucone, ze nie jestem obiektywny - poniewaz wynik tego sporu ma bezposrednie przelozenie na to, z jakim teamem bede wraz z Dankenem gral w finale turnieju. Dlatego jedyna i ostateczna decyzja nalezy do Bleeqa - mysle, ze nikt nie moze zarzucic mu stronniczosci i nie bedzie mial problemu z jego decyzja.


Teraz pozwole sobie zakonczyc moja wypowiedz jako organizator i wypowiem sie bardziej osobiscie co do tego co napisal wyzej Pudzian.

Pudzian napisał(a):
Zacznę od tego, że to mój pierwszy turniej po dłuższej przerwie. Wróciłem, bo zachęciły mnie nasze 4fun meczyki wieczorami. Ale też po to żeby się dobrze bawić. W czasie tego jednego turnieju miałem kilka spin z Biyorim, wczoraj obejrzałem przykry "breakdown" półfinału, a teraz czytam drakę z wyciąganiem punktów. Całość nie ma nic wspólnego z graniem dla przyjemności, więc mocno się zastanowię czy brać udział w kolejnych turniejach.


Co jak co, ale to brzmi jakbys myslal ze robisz komukolwiek laske tym, ze zagrasz w jakichkolwiek turniejach. Jak jestes stewardessa to pozdrow swoje ego tam. Przyznam szczerze, ze chcialem zebys zagral w OPC, poniewaz chcialem zmierzyc sie z najlepszymi graczami, ale po obejrzeniu tego jak grasz to nie prezentujesz skilla na top 3, a po usunieciu postaci strzelajacych (jak stanie sie w OPC) nie wiem czy zalapiesz sie nawet na top 5. Wiec jesli nie zagrasz nikt na tym nie straci, a wrecz przeciwnie - ten caly element 4fun o ktorym napisales zostanie zrestorowany dla wszystkich graczy, ktorza lubia grac fajne, widowiskowe walki LFA, a nie trzy, cztero, piecio, lub nawet siedmio minutowe poscigi rodem z NFS MW.
Nikomu laski nie robisz (btw nie mam polskich znakow, PROSZE TEGO NIE WYCIAGAC Z KONTEKSU, PUDZIAN NIE ROBI NIKOMU LASKI A NIE LASKI!)


Pudzian napisał(a):
obejrzałem przykry "breakdown" półfinału


Dla tych, ktorzy nie mieli okazji ogladac breakdownu - Pudzianowi jest przykro z tego powodu, ze:
- Nazwalismy go oszustem odnoszac sie do jego uzywania FPS Changera oraz Cheat Engina aby zwalniac tempo gry, poniewaz daje mu to nieuczciwa przewage nad przeciwnikiem oraz sprawia, ze gra lepiej.
- Skrytykowalismy jego styl gry i nie krylismy niezadowolenia z faktu, ze walki byly bardzo nudne i ciezko bylo skomentowac to co sie dzieje, poniewaz przez duza czesc niektorych walk, jedyne co sie dzialo to BRAK AKCJI, lub PASYWNA GRA.

(disclaimer- piszac 'nazwalismy' lub 'skrytykowalismy' mam glownie na mysli, ze robilem to ja - nie chce wypowiadac sie za Biyoriego i Dankena, ale fakt, ze niektore walki byly tak dlugie, ze doslownie zapomnielismy co dzialo sie 2 walki temu mowi sam za siebie)


Co do samego pomyslu z USTALANIEM - coz moge o tym napisac. Jest to dla mnie smieszne i w moich oczach wyglada to tak:
Pudzian: "Hej, nie chce grac na matchup, ktory jest dla mnie niewygodny, bo boje sie ze przegram, ze moj skill (wraz w polaczeniu z cheat enginem) to nie wystarczajaco duzo aby zapewnic mi wygrana, dlatego proponuje abysmy ustalili taki matchup na kazda runde ktory mi pasuje, zebym mial jak najwieksze szanse wygrac. Oczywiscie ma byc to matchup taki, ktory pasuje rowniez Tobie ALE TYLKO I WYLACZNIE WTEDY KIEDY PASUJE MI. BO JA MUSZE MIEC MATCHUP KTORY MI PASUJE. NO BO MUSZE BO INACZEJ PRZEGRAM TO MUSZE.

Odrobinke to wyolbrzymilem ale you get the point. To dobry segway do tematu i zarzutu hipokryzji. Po pierwsze fakt, ze Pudzian ktory jest bardzo zopiniowany co do postaci strzelajacych (pozwole sobie zacytowac kawalek jego wypowiedzi z tematu o zbanowaniu tych postaci)

Pudzian napisał(a):
Konkluzję mam jedną. Zostawmy postaci dystansowe. Jeśli ktoś chce nimi grać, niech gra. [...] Wyrzucając postaci z gry ograniczamy sami siebie.


Taaaak.... ograniczamy sami siebie.
Pudzian: HEJ! NIE ZABRANIAJ MI GRAC HENRYM BO OGRANICZASZ I MNIE I SIEBIE!!!!.
also Pudzian: Ustalmy postacie ktore pasuja nam obu, zebym nie musial grac przeciwko postaci na ktora gra mi sie niewygodnie. WOLE OGRANICZYC I SIEBIE I CIEBIE.

Poraz kolejny disclaimer: wyolbrzymione. Aczkolwiek ziarno hipokryzji zostalo zasiane, a zeby nikt nie zarzucil mi ze wygrzebuje stare (sprzed paru tygodni ale OK) cytaty, to oto cytat z ostatniej wypowiedzi Pudziana w tym temacie:

Pudzian napisał(a):
A, i sformułowanie Biyoriego na breakdownie, że "walki trwały po 7 min" jest zwyczajnie nieprawdą. Jeśli jedna walka na 9, które rozegrałem z Fiolem tyle trwała, to nie znaczy, że wszystkie tyle trwały.


Ta wypowiedz zostala poprzedzona ta wypowiedzia w akapicie wyzej:

Pudzian napisał(a):
Olaliście kompletnie walki moje z Fiolem


Kompletnie? Wszystkie? to ze olalismy jedna walke, nie znaczy ze olalismy wszystkie xD facepalm Powinienes o tym wiedziec, bo sam sie do czegos podobnego odniosles W TYM SAMYM POSCIE. Co to za podwojny standard - gdy Biyori mowi, ze 'walki trwaly' to poprawiasz go, gdy sam mowisz ze 'olalismy walki' to jest OK. Hipokryzja? Sami sobie odpowiedzcie.

Pudzian napisał(a):
Nie było ŻADNEGO komentarza odnośnie konkretnych akcji w meczach postaci dystansowych.


Zadnego? Zadnego. Ok. Zadnego? Ok. Zadnego? Tzn ani jednego? Ani jedno zdanie odnosnie jakiejkolwiek akcji w meczach postaci dystansowych?

Widze, ze zostalo tutaj zastosowane selektywne sluchanie, bardzo dobrze. Tak samo jak chciales zastosowac selektywne ograniczanie postaci (JAK JA GRAM TO MA BYC HENRY I RUDOLF BO INACZEJ SIE OGRANICZASZ, JAK TY GRASZ TO MUSIMY OGRANICZYC KIM PRZECIWKO MNIE GRASZ BO SIE OGRANICZAM TYLKO DO GRANIA TEGO CO WYGODNE), oraz selektywna morlanosc (tak tak, a u mnie selektywna znajomosc jezyka polskiego, whatever) - Jestem Pudzian, uczciwy i prawowity czlowiek, ktory zawsze wypowiada sie w inteligentny sposob, aczkolwiek uzywam tez FPS Changera i Cheat Engina, poniewaz lepiej mi sie tak gra i jestem do tego przyzwyczajony bardziej niz moj przeciwnik, dlatego mam niesprawiedliwa przewage, ale nie obchodzi mnie to BO NIE BEDE SIE OGRANICZAL I MAM WYGRAC!)

Konkluzja - zaczales swoj post od pisania czegos o grze 4fun. Zerknij w lustro (metafora) typku. Moze juz czas wziac swoje ego w szach i przestac myslec tylko o sobie. Czy Twoj styl gry Henrym to 'fun' dla innych? Czy Twoje oszustwo ze zmianami tempa gry to 'fun' dla innych? Wydaje mi sie, ze odpowiedz jest jasna.




PS.
Pudzian napisał(a):
Omyłkowo wcisnąłem F4 zamiast F1.


W jednym filmiku, ktory nagralem wczesniej w tym roku powiedzialem, ze Pudzian jest prawdopodobnie najbardziej inteligentnym graczem z ktorym gralem. Chcialbym wszystkich przeprosic za te slowa i bardzo toporna analize z mojej strony xD
Edytowane przez ybnn dnia 17-03-2021 09:56:23
x1 x1
 
Com
Nie wiem czy jest sens się odnosić do twojego posta. Większość tych rzeczy jest nie na temat. Mimo to napisze posta i mam nadzieję że to będzie mój ostatni post w tym temacie.

Najpierw powiem dlaczego breakdown był przykry. Olaliście kompletnie walki moje z Fiolem. Był moment że tylko Danken oglądał ten mecz. Nie było ŻADNEGO komentarza odnośnie konkretnych akcji w meczach postaci dystansowych. A tych było kilka, np. dash rudolfa z pałką, który uderzył Louisa dwukrotnie i go powalił. Ogólnie stwierdziliście, że tu nie ma nic ciekawego, więc nie ma co komentować. To po co włączaliście te walki? Można było włączyć moje z Biyorim. Albo nie włączać moich w ogóle, bo skoro z góry było wiadomo, że gram dystanosowymi, a "tam nie może być nic ciekawego" to szkoda czasu wszystkich.


Tutaj będę mówił tylko za siebie. Z jednej strony zjebalismy. Jeśli robimy breakdowna, to powinniśmy komentować to co się dzieje w walce. To był mój błąd, ale warto spojrzeć na to z drugiej strony. Zarzucasz nam, że stwierdziliśmy, że tam nie ma nic ciekawego i nie warto tego komentować. Otóż nie prawda, ja nic takiego nie powiedziałem. Powodem dla którego nie oglądałem tego 7 minutowego repa było to, że po prostu mnie znudził. Siedzieliśmy już 2 godziny komentując walki gdzie głównie brał udział Louis i postacie dystansowe. Byliśmy już tym tak zmęczęni, że kiedy doszło do 7 minutowej walki dystansowych, to po prostu ciężko było się zmusić do komentowania tego. Szczególnie, że na czacie ludzie poruszyli temat oddanych punktów przez fiola.
W skrócie - powinniśmy tą walkę komentować tak jak inne, ale z drugiej strony ty też zawiniłeś, bo jakbyś chciał żeby twoje walki były poważnie komentowane, to mogłeś nie grać dystansowymi. Wina leży po obu stronach.

A, i sformułowanie Biyoriego na breakdownie, że "walki trwały po 7 min" jest zwyczajnie nieprawdą. Jeśli jedna walka na 9, które rozegrałem z Fiolem tyle trwała, to nie znaczy, że wszystkie tyle trwały.


To jest tylko uproszczenie. Chodziło o to że walki są długie. To jest właśnie minus dyskusji z tobą Pudzian. Ty zawsze przyczepisz się do jakiegos słowa które jest bez znaczenia w temacie i zrobisz z tego aferę.

Teraz walka z Fiolem i wciśnięcie F4. Przydałby się kontekst całej sytuacji. Graliśmy już z 2-3 min i Fiol spauzował grę. Mieliśmy obaj równo hp- 75-80%. Zgadaliśmy się chwilę na discordzie, zaproponowałem że może zmienię postać aby gra była krótsza. Fiol stwierdził, żebyśmy dograli, więc się zgodziłem. Omyłkowo wcisnąłem F4 zamiast F1. Nie spowodowało to dla mnie żadnej korzyści, bo mieliśmy tyle samo HP. Fiol też nie czuł się jakoś mocniejszy Louisem na Deepa bo nie zaproponował kolejnej walki tymi samymi postaciami. Więc stało się nic tak naprawdę. Nawet Fiol w trakcie meczu nic na to nie powiedział, bo była to zwykła pomyłka. A dopraszanie się o punkt po meczu, gdzie okazuje się, że ten punkt jest na miarę zwycięstwa, to trochę słabo wygląda.


Nawet nie wiem od czego tu zacząć. Twój kontekst nic tu nie zmienia. Jeśli gracie już 2 minuty i ty chcesz zmienić postać, fiol nie chce, a ty i tak "przypadkowo" naciskasz f4. To punkt mu się należy. Nie ma w regulaminie nic napisane o tym, że można go łamać jak gracze mają tyle samo hp.
Co do tego, że Fiol się teraz upomina o punkt. Mógł się upomnieć wcześniej, tylko co by to zmieniło? Doprowadzilo by do remisu, oznacza to, że musielibyśmy grać z wami jeszcze raz, a tego byśmy raczej nie wytrzymali psychicznie. Dopiero wczoraj Fiol od nas dowiedział się, że Shade go wprowadził w błąd i tak naprawdę punktu nie powinien oddać i ten punkt z tobą się zaczął liczyć. Normalne, że będzie chciał to wykorzystać i ma do tego prawo. Nie jest to słabe. Słabe jest naciskanie f4 w trakcie walki.

Właśnie tak ustaliliśmy.
Na czym polega dogadywanie siÄ™?
Np. gracz A mówi zagrajmy matchup Woody vs Louis. Gracz B mówi: nie, nie pasuje mi taki matchup. Zagrajmy Woody vs. Davis. Gracz A się zgadza.

Co zrobił Biyori?
Biyori mówi: zagrajmy bez dystansowych. Pudzian odpowiada: nie chcę grać bez dystansowych. Biyori: bierze Dennisa i nie kontynuuje wątku.

Ustalanie miało polegać na USTALANIU, a nie BANOWANIU. Biyori mógł mi zaproponować żebym wziął inną postać niż dysntansową, a ja mogłem się nie zgodzić. I to jest ok. Byiori mógł kontynuować ustalanie. Mógł zaproponować że np. zagramy Woody vs Woody. Ale tego nie zrobił tylko zaczął walkę.
Nie widzę tu nigdzie mojej hipokryzji. Trzymałem się ustalonego schematu wybierania postaci.


Ehh, naucz się czytać Pudzian. Napisałem Ci, że moja wina leżała w tym, że się nie uparlem wtedy żebyśmy grali bez dystansowych. Ale tutaj też jest druga strona medalu. Po prostu napisałeś mi jasno, że nie chcesz grać bez dystansowych. Nie napisałeś nic o tym, że w takim razie weźmiesz Woodyego, albo że grajmy tymi samymi postaciami. Napisałeś po prostu że nie i koniec. Nie chciało mi się po pół godziny męczenia się w tej grze jeszcze wykłócać się o to jaką postacią masz grać kiedy wiedziałem, że mi nie pasuje nic gdzie uczestniczą dystansowe, a ty nie zgodzisz się na nic gdzie nie możesz grać dystansowymi.
Piszesz że ustalanie polega na ustalaniu. Nie czaje o co ci chodzi. Rzuciłem propozycje żebyśmy grali bez dystansowych. Mogłeś powiedzieć żebyśmy wzieli woodych i nie miałbym z tym problemu. Ty się po prostu nie zgodziłeś na moją propozycję, a ja nie miałem już siły kontynuować tematu.

EDIT: Dobra nie czytajcie tego, ybdn pozamiatał.
Edytowane przez Com dnia 17-03-2021 09:56:48
[ Twitch ] [ Youtube ]
 
Alladyn
Przeczytałem całe i mam jedno spostrzeżenie (nawet nie mam zdania ale ciekawie się czyta):

Była taka sytuacja też z Pudzianem w meczu z Koczko i to było OPC półfinał albo finał że Koczko skarżył się bo bodajże końcowo był równy wynik 5:3 albo 5:4 dla Pudziana i że Pudzian zrobił f4 na ewidentnie wygrywanej walce przez Koczko. Nie został mu jednak przyznany punkt bo nie miał nagrania walki z programu zewnęrznego (choć wiadomo że i tak nikt nigdy tak nie nagrywa). Nie pamiętam kto wtedy decydował w tej sprawie ale ta sytuacja w sumie stanowi ciekawy kontekst.
-----------------------------------------
"Ja pierdole odchodzę z tego gówna w po spowiedzi jestem w wielki piątek się wkurwiłem co za jebana gra elo"~ Pub 2k17
 
Danken
Pudzian napisał(a):

Zacznę od tego, że to mój pierwszy turniej po dłuższej przerwie. Wróciłem, bo zachęciły mnie nasze 4fun meczyki wieczorami. Ale też po to żeby się dobrze bawić. W czasie tego jednego turnieju miałem kilka spin z Biyorim, wczoraj obejrzałem przykry "breakdown" półfinału, a teraz czytam drakę z wyciąganiem punktów. Całość nie ma nic wspólnego z graniem dla przyjemności, więc mocno się zastanowię czy brać udział w kolejnych turniejach.


No dobrze, to samo mógłbym powiedzieć po tym jak wróciłem 4fun żeby trochę pograć i jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem że nowa meta zakłada grę przeciwko postaci dostępnej na kodach. Jest jak jest, ale nie zgodzę się, że nie ma w tym przyjemności. Ty sam kapitalizujesz na tych niejednoznacznych zmianach w regulaminie. Poza tym, powiedz otwarcie: gdyby nie te draki, naprawdę zapamiętałbyś tę kolejkę OPPL jako fun?

Pudzian napisał(a):

Najpierw powiem dlaczego breakdown był przykry. Olaliście kompletnie walki moje z Fiolem. Był moment że tylko Danken oglądał ten mecz. Nie było ŻADNEGO komentarza odnośnie konkretnych akcji w meczach postaci dystansowych. A tych było kilka, np. dash rudolfa z pałką, który uderzył Louisa dwukrotnie i go powalił. Ogólnie stwierdziliście, że tu nie ma nic ciekawego, więc nie ma co komentować. To po co włączaliście te walki? Można było włączyć moje z Biyorim. Albo nie włączać moich w ogóle, bo skoro z góry było wiadomo, że gram dystanosowymi, a "tam nie może być nic ciekawego" to szkoda czasu wszystkich.


Pudzian, nie bierz tego do siebie, ale te walki naprawdę nie były specjalnie emocjonujące. Zresztą ewidentnie nie chodziło o to żeby były, tylko żeby wykręcić dobry wynik. Tak jak wspomnieli przedmówcy, było monotonnie do tego stopnia, że gubiliśmy się jaki jest wynik. Możesz to potraktować jako nieprofesjonalne zachowanie, ale wait, kto tu jest profesjonalistą?
Tak, nie było może szczególnie ciekawie, ale myślę, że dobrze było omówić te walki - po pierwsze dlatego, że mówimy o półfinale turnieju, po drugie, były dość znamienne. Zresztą nie chodzi tylko o Twoje walki - zwróć uwagę, że to samo mówiliśmy o grze Biyoriego z Shadem.

Pudzian napisał(a):

Teraz walka z Fiolem i wciśnięcie F4. Przydałby się kontekst całej sytuacji. Graliśmy już z 2-3 min i Fiol spauzował grę. Mieliśmy obaj równo hp- 75-80%. Zgadaliśmy się chwilę na discordzie, zaproponowałem że może zmienię postać aby gra była krótsza. Fiol stwierdził, żebyśmy dograli, więc się zgodziłem. Omyłkowo wcisnąłem F4 zamiast F1. Nie spowodowało to dla mnie żadnej korzyści, bo mieliśmy tyle samo HP. Fiol też nie czuł się jakoś mocniejszy Louisem na Deepa bo nie zaproponował kolejnej walki tymi samymi postaciami. Więc stało się nic tak naprawdę. Nawet Fiol w trakcie meczu nic na to nie powiedział, bo była to zwykła pomyłka. A dopraszanie się o punkt po meczu, gdzie okazuje się, że ten punkt jest na miarę zwycięstwa, to trochę słabo wygląda.


Ostateczna decyzja należy do Blika, ale zgodzę się, wygląda to słabo. Jeszcze słabsze jest zatajenie złamania zasad i tutaj nieważne kto by miał z tego powodu korzyść. Owszem, wyszedł kwas, ale zgodzisz się chyba, że nie tylko ze strony organizacyjnej.

Pudzian napisał(a):

No i jeszcze wÄ…tek mojej rzekomej "hipokryzji".


Tu już się dostatecznie dosadnie wypowiedział yBnn. Sorki, ale to jest niepoważne, nieważne jak na to spojrzeć.

Pudzian napisał(a):
Olaliście kompletnie walki moje z Fiolem


Tutaj wydarzyło się coś bardziej tragicznego - próbowaliśmy NIE olać tych walk i polegliśmy. Kompletnie olane to były walki yBnn i BleeQa.

Poza tym:

Com napisał(a):

Dopiero wczoraj Fiol od nas dowiedział się, że Shade go wprowadził w błąd i tak naprawdę punktu nie powinien oddać i ten punkt z tobą się zaczął liczyć.


A propos tego, z tego co rozumiem dokładnie tak było. I pewnie w ogóle nikt by tego nie zauważył dzięki nadmiernej uprzejmości Fiola, gdyby nie to że ktoś w ogóle ogląda i omawia te repki. Gdyby ta sama sytuacja wydarzyła się w poprzedniej fazie, gdzie repki dostarczyły dwie osoby na krzyż, to fakt, nie Tobie by było przykro tylko Fiolowi. Tylko że jemu by było słusznie przykro. Ty po prostu, niestety, zbierasz co zasiałeś.
"Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich.
Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie."


Friedrich Nietzsche
 
Pudzian
Nie planowałem odpowiadać, chciałem jedynie się wybronić. Ale ostra krytyka jaka poszła wymaga odpowiedzi.

Zacznę od Biyoriego, bo będzie krócej.
Nie, nie napisałem jasno, że nie chcę grać bez dystansowych. Napisałem półżartem: "ale ja nie umiem innymi :D ".
Z mojego punktu widzenia to Ty wychodziłeś z inicjatywą zmiany postaci więc mogłeś zaproponować konkretny matchup. Chciałeś wybrać Dennisa, czyli swojego maina, jednocześnie wyłączając mi moje dwa mainy. Co dziwnego jest w tym, że się na to nie zgodziłem?


o jak co, ale to brzmi jakbys myslal ze robisz komukolwiek laske tym, ze zagrasz w jakichkolwiek turniejach. Jak jestes stewardessa to pozdrow swoje ego tam. Przyznam szczerze, ze chcialem zebys zagral w OPC, poniewaz chcialem zmierzyc sie z najlepszymi graczami, ale po obejrzeniu tego jak grasz to nie prezentujesz skilla na top 3, a po usunieciu postaci strzelajacych (jak stanie sie w OPC) nie wiem czy zalapiesz sie nawet na top 5. Wiec jesli nie zagrasz nikt na tym nie straci, a wrecz przeciwnie - ten caly element 4fun o ktorym napisales zostanie zrestorowany dla wszystkich graczy, ktorza lubia grac fajne, widowiskowe walki LFA, a nie trzy, cztero, piecio, lub nawet siedmio minutowe poscigi rodem z NFS MW.
Nikomu laski nie robisz (btw nie mam polskich znakow, PROSZE TEGO NIE WYCIAGAC Z KONTEKSU, PUDZIAN NIE ROBI NIKOMU LASKI A NIE LASKI!)


Jeśli tak brzmi jakbym robił komuś łaskę to przepraszam. Kompletnie tak nie myślę.
Reszta to wycieczki osobiste i na siłę diss na mnie. Nie ma sensu komentować.


Dla tych, ktorzy nie mieli okazji ogladac breakdownu - Pudzianowi jest przykro z tego powodu, ze:
- Nazwalismy go oszustem odnoszac sie do jego uzywania FPS Changera oraz Cheat Engina aby zwalniac tempo gry, poniewaz daje mu to nieuczciwa przewage nad przeciwnikiem oraz sprawia, ze gra lepiej.
- Skrytykowalismy jego styl gry i nie krylismy niezadowolenia z faktu, ze walki byly bardzo nudne i ciezko bylo skomentowac to co sie dzieje, poniewaz przez duza czesc niektorych walk, jedyne co sie dzialo to BRAK AKCJI, lub PASYWNA GRA.


Nie, to co napisałeś to nieprawda. Napisałem jasno, że jest mi przykro, bo:
- Olaliście kompletnie walki moje z Fiolem
- Nie było ŻADNEGO komentarza odnośnie konkretnych akcji w meczach postaci dystansowych
- Ogólnie stwierdziliście, że tu nie ma nic ciekawego, więc nie ma co komentować

Nieco się to różni od Twojej wersji. Ale okej, macie prawo krytykować moje walki, tak samo jak ja mam prawo do tego aby było mi przykro. A warto powiedzieć, że swoją opinię wyraziliście już po samym wyborze postaci, a nie na podstawie konkretnych akcji.


o do samego pomyslu z USTALANIEM - coz moge o tym napisac. Jest to dla mnie smieszne i w moich oczach wyglada to tak:
Pudzian: "Hej, nie chce grac na matchup, ktory jest dla mnie niewygodny, bo boje sie ze przegram, ze moj skill (wraz w polaczeniu z cheat enginem) to nie wystarczajaco duzo aby zapewnic mi wygrana, dlatego proponuje abysmy ustalili taki matchup na kazda runde ktory mi pasuje, zebym mial jak najwieksze szanse wygrac. Oczywiscie ma byc to matchup taki, ktory pasuje rowniez Tobie ALE TYLKO I WYLACZNIE WTEDY KIEDY PASUJE MI. BO JA MUSZE MIEC MATCHUP KTORY MI PASUJE. NO BO MUSZE BO INACZEJ PRZEGRAM TO MUSZE.


No nie, to kompletnie nie wygląda tak. To zwykła manipulacja. I tak, wiem, że wyolbrzymiłeś, ale to wciąż nieprawda.
Byiori chciał mi wyłączyć moje dwa mainy i zagrać swoim mainem. Co w tym jest fair? Co złego jest w tym, że odmówiłem?

Taaaak.... ograniczamy sami siebie.
Pudzian: HEJ! NIE ZABRANIAJ MI GRAC HENRYM BO OGRANICZASZ I MNIE I SIEBIE!!!!.
also Pudzian: Ustalmy postacie ktore pasuja nam obu, zebym nie musial grac przeciwko postaci na ktora gra mi sie niewygodnie. WOLE OGRANICZYC I SIEBIE I CIEBIE.


To co napisałeś nie ma nic wspólnego z ograniczaniem obu graczy. Ma za zadanie podać najwygodniejszy matchup dla obu graczy, więc wybór z WSZYSTKICH postaci. A WSZYSTKIE postaci to nie ograniczanie siebie.

Zadnego? Zadnego. Ok. Zadnego? Ok. Zadnego? Tzn ani jednego? Ani jedno zdanie odnosnie jakiejkolwiek akcji w meczach postaci dystansowych?


Masz rację. Przesadziłem z tym żadnym. Mój błąd.


Widze, ze zostalo tutaj zastosowane selektywne sluchanie, bardzo dobrze. Tak samo jak chciales zastosowac selektywne ograniczanie postaci (JAK JA GRAM TO MA BYC HENRY I RUDOLF BO INACZEJ SIE OGRANICZASZ, JAK TY GRASZ TO MUSIMY OGRANICZYC KIM PRZECIWKO MNIE GRASZ BO SIE OGRANICZAM TYLKO DO GRANIA TEGO CO WYGODNE), oraz selektywna morlanosc (tak tak, a u mnie selektywna znajomosc jezyka polskiego, whatever) - Jestem Pudzian, uczciwy i prawowity czlowiek, ktory zawsze wypowiada sie w inteligentny sposob, aczkolwiek uzywam tez FPS Changera i Cheat Engina, poniewaz lepiej mi sie tak gra i jestem do tego przyzwyczajony bardziej niz moj przeciwnik, dlatego mam niesprawiedliwa przewage, ale nie obchodzi mnie to BO NIE BEDE SIE OGRANICZAL I MAM WYGRAC!)

Konkluzja - zaczales swoj post od pisania czegos o grze 4fun. Zerknij w lustro (metafora) typku. Moze juz czas wziac swoje ego w szach i przestac myslec tylko o sobie. Czy Twoj styl gry Henrym to 'fun' dla innych? Czy Twoje oszustwo ze zmianami tempa gry to 'fun' dla innych? Wydaje mi sie, ze odpowiedz jest jasna.


Po raz drugi powiem, że moja propozycja nie ma na celu "selektywnego ograniczania postaci". Nie ma na celu żadnego ograniczania postaci. Już tłumaczyłem nie raz na czym polega i na pewno nie na tym co napisałeś. Jeśli ten sposób komuś nie odpowiada to ok, niczego przecież nie narzucam.
Reszta to znowu personalne wycieczki, których nie ma co komentować.

Co do omyłkowego wciśnięcia to F4, to tak naprawdę było. Wiem, że może to brzmieć niewiarygodnie. Nie mam na to przecież żadnego dowodu. Mówię po prostu jak było, a czy uwierzycie czy nie to już trudno. Tego nie rozstrzygniemy. Myślę, że i tak najważniejsze w tym jest to, że nie odniosłem tym żadnej korzyści. Bo obaj mieliśmy 75-80% hp, a mecz trwał już dość długo.
Co do tej sytuacji to widzę 2 możliwe sytuacje:
-punkt regulaminu mówi jasno, że zakazane jest używanie klawisza F4 i za to należy się punkt przeciwnikowi
-jest jeszcze punkt regulaminu odnoszący się do rozstrzygania sporów przez administratora według sumienia i uznania (niedokładny cytat). Biorąc pod uwagę że nie odniosłem tym działaniem żadnej korzyści to nie widzę powodu aby odbierać za to punkt. No bo jaki jest cel wprowadzenia zakazu wciskania F4? Żeby nie przerywać trwającej walki, którą można przegrać (np. ma się mniej hp niż przeciwnik). A nie aby uniknąć przypadkowego wciśnięcia F4 zamiast F1 i nie odnieść korzyści. Mogłaby być analogiczna sytuacja gdzie ktoś użyć trzeciego TD Woodym w totalnym oddaleniu od przeciwnika i bez szans na trafienie go. Z punktu widzenia regulaminu punkt należy się przeciwnikowi. Ale obiektywnie gracz zrobił to przypadkowo i nie odniósł korzyści.


Podsumowując- werdykt meczu pozostaje w rękach Bleeq. Co miałem wyjaśnić to wyjaśniłem.
A co do personalnych wycieczek w moją stronę to trochę tego nie rozumiem. Sprawia Wam przyjemność mieszanie mnie z błotem? Wytykanie obłudy, hipokryzji i wysokiego ego? Nie uważam że jakikolwiek Wasz zarzut jest prawdziwy.
Jeśli celem jest usunięcie mnie ze sceny (tu też zarzucicie mi wysokiego ego?) to spokojnie. Tak jak napisałem wcześniej, mocno wątpliwe jest abym brał udział w kolejnych turniejach.
W sumie to dobry pomysł. Zamiast usunąć dystansowe lepiej usunąć Pudziana, który jako jedyny nimi gra :D To oczywiście żart, żeby nikt nie traktował, że serio tak myślę.
 
Przejdź do forum:
Copyright © LF2 PC 2003-2018