Yo, bez zbędnego rozpisywania się. Chcę wprowadzić parę zmian w regulaminie. Denerwują mnie walki trwające po 5 minut każda. To też nie tak że zmieniłem zdanie co do dystansowych, dalej uważam że są zbalansowane, jednak odkąd zacząłem grać na pieści, to zauważyłem jak potrafią być wkurzające. Dużo ludzi uważa tak samo więc pod spodem macie moje propozycje. Piszcie co uważacie i co byście zmienili/dodali.
1. Zbanowanie pepiorzy
2. Wprowadzenie zasady o spamowaniu, której z jakiegoś powodu nie ma w regulaminie. Proponuję żeby brzmiała "Zakazane jest nadmierne wykorzystywanie jednego lub paru ataków w bardzo krótkim odstępie czasowym."
3. Żeby nie było sytuacji jak ta ostatnio, że ktoś ma problem z tym że organizator sam decyduję o wyniku, to proponuję wybranie przynajmniej 3 osób na stanowisko kontroli replayów. Oczywiście głosowaniem.
Na razie tyle, czekam na opinie o tym co napisałem powyżej.
1. niezła próba Dark SoR
2. teoretycznie tak ale w praktyce to jest na tyle nieprecyzyjna zasada bo będą problemy jak z interpretacją PP kiedyś.
3. Ogólnie proponuje wybranie na stanowisko administratora drogą głosowania aktywnych i grających na scenie ludzi. Z całym szacunkiem dla bleeq i Pudziana oceniam ich decyzje i wkład ogólny w scene jako znaczący ale aktywność w ostatnim czasie jako niską.
-----------------------------------------
"Ja pierdole odchodzę z tego gówna w po spowiedzi jestem w wielki piątek się wkurwiłem co za jebana gra elo"~ Pub 2k17
Odniose się do punktu drugiego, bo wydaje mi się, że sporo osób może tak uważać.
To nie będzie problemem jeśli wprowadzimy wszystko co zaproponowałem. Oczywiście zasada będzie mogła być różnie interpretowana, ale po to byłoby paru kontrolerów. Nawet jeśli jeden powie ze nie było spamu to reszta może powiedzieć, że był i wtedy droga głosowania sobie to rozstrzygnąć. Oczywiście, że to nieprecyzyjna zasada, ale nie ma co tutaj precyzować, nawet aktualna zasada o pp jest nieprecyzyjna, bo nie jest napisane jak długo trzeba uciekać i jaki stosunek ataku do uciekania jest dopuszczalny. Nie ma co się w to bawić.
Precyzowanie zasad nigdy nie było naszą mocną stroną.
Większość rzeczy o które jest spór opieramy na zaufaniu, jak np spam, pp i lamerskie wykorzystywanie mocnych stron postaci. Dla mnie na przykład As nie robił PP w walce z Dankenem bo za dużo większe PP nie odejmowano punktów (jest dużo przykładów) ale ludzie tego nie zgłaszali po prostu lub zgłaszali ale nie egzekwowano konsekwentnie kar. Pewnie podobnie jest ze spamem, że czara goryczy po paru walkach się przelewa i gracz dostaje kurwicy.
Mi od paru lat już nie chce się wchodzić na forum by gównoburzyć się o zasady, chociaż miewałem stany kurwiczne o to jak np Biyori grał Rudolfem w jednym turnieju przeciwko mnie.
To taka gra, że każdy szuka sposobu na wygranie, więc używa najsilniejszych postaci i gra na pograniczu spamu, dopu, PP itp. Sam się łapię na tym, że uważam się za prawilnego gracza Firenem ale jak przychodzi co do czego to Woody albo Dennis, spam dyskami Johna i ogólnie wchodzę na wyżyny lamerstwa.
Zmiany zasad na dłuższą metę nic nie dadzą, bo to jest indywidualna sprawa każdego z nas w którym momencie będziemy chcieli przekroczyć tą granicę zdrowego rozsądku.
Więcej zaufania i mniej lamerstwa - oto księga ocalenia sceny przed demoralizacją
Długie walki wynikają przeważnie z braku kreatywności z obu stron w danej walce, czasami również z faktu że nikt nie chce się odsłonić ponieważ szanuje poziom umiejętności swojego rywala nie mówiąc już o aspektach taktycznych czy też psychologicznych.
Jeżeli chcieli byście dać limit walki do max 5 min ( przykładowo ) to trzeba by było mierzyć stoperem czas rundy i ostatecznie punkt zdobywa osoba która po upływie tych 5 min ma więcej HP od rywala było by mniej taktyki więcej szybszej łupaniny myślę.
Odnosząc się do wymienionych punktów :
1. Na dobrą sprawę typowymi long playerami którzy robią walki typu 5-8 min są Mefju oraz Ja, z czego oboje gramy raczej okazyjnie. Rozwiń szerzej co masz na myśl pisząc "Zbanowanie pepiorzy"
2. Czekam na konkretnie rozwinięcie propozycji tego zagadnienia.
3. Czekam na konkretne propozycje kandydatur osób które miały by sprawdzać repy.
Nie no, masz dużo racji Fiol. To, że zmienimy zasady nie sprawi, że ludzie przestaną spamować. Tak samo jak przyznałeś, że są ludzie którzy robią pp ale nikt tego nie zgłasza. Jednak mimo to bierzemy udział w turniejach, oczywiście zabawa przede wszystkim, ale to dalej nie zmienia faktu, że to są turnieje, a turniej z założenia ma wyłonić najlepszego gracza, więc powinniśmy starać się o wykluczenie z gry jak największej ilości nieczystych zagrywek. Jedną z takich jest spam. Nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego. Stąd też moja propozycja.
Oczywiście powinniśmy sobie ufać i tego nie zaprzeczam. Jednak powinniśmy mieć na uwadze, że są ludzie, którym też nie da się zaufać. Nie będę wymieniał tutaj kto, ale jest parę osób na scenie, które w każdej swojej grze wykorzystują to i spamują lub robią pp ile wlezie.
Co do twojego posta dark, to jak mówiłem pepiorzy to miałem na myśli postacie dystansowe, nie graczy. My bad.
Co do zasady to myślę, że jest dobra i nie ma co tam zmieniać (change my mind)
A co do propozycji graczy jako kontrolerów repów, to nie mam żadnych, można przeprowadzić jakieś głosowanie, ale to dopiero jak zakończymy dyskusje czy warto to w ogóle robić.
Jestem w stanie sobie wyobrazić dyskusję dwóch biyorich - jednego z teraźniejszości, drugiego z nawet grudnia 2020 nt. gry pasywnej, która trwałaby dosłownie w nieskończono
To już nie można zmienić zdania na podstawie swoich doświadczeń?
Przesłuchałem całego losowania i gadania o zasadach i przyszły mi dwie ciekawe koncepcje do rozwiązania kwestii spamu, DoPu i sędziów.
1. Co do spamu moglibyśmy stworzyć na potrzeby sceny własną wersje lf2 tak jak w chinach do PvP gdzie mana regeneruje się równomiernie przy utraconym życiu i ogólnie dość wolno a atakom potencjalnie spamowanym nadać duży pobór many. Wtedy byłoby wszystko rozwiązane mechanicznie i nie subiektywnie. To samo z Dopem uciekanie polega na dużej przestrzeni. Możnaby zrobić takie HK tylko po prostu zmniejszone wtedy dużo łatwiej byłoby kogoś ubić kto by uciekał i nie byłoby to subiektywne.
2. Co do sędziów mam taką koncepcje że załóżmy że mamy jakąś sprawę. Według mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby aby była pełna demokracja i aby w sprawie mógł zagłosować każdy kto w ostatnim czasie zagrał w jakimś turnieju żeby tylko nie dać głosować z multikont. No i dodatkowo żeby wykluczyć strony sprawy oraz aby każda strona sprawy mogła wykluczyć dwie osoby ze sceny. Wtedy nie byłoby płaczu że ktoś jest subiektywny albo kolesiostwo. Przykładowo rozpisze sytuacje oczywiście jest hipotetyczna żeby zobrazować o czym mówię:
Sprawa jest taka że w meczu Bjori vs Shade jest PP
Bjori wyklucza sobie dwie osoby scenowych pepiorzy Shade i Pudziana
Shade wyklucza kolegów z klanu Bjoriego czyli Fiola i mnie
rep jest wstawiony na forum jest ankieta jakieś około 6 osób ma jeszcze prawo głosu:
Danken jest za punktem dla Bjoriego
Banan jest za punktem dla Shade
Hubi nie zagłosował
Dark jest za punktem dla Shade
Abbes jest za punktem dla Bjoriego
AS jes za punktem dla Shade
po 2-3 dniach na obejrzenie sobie repa i zagłosowanie zbieramy wynik wszystkich uprawnionych mamy 3:2 dla Shade więc punkt z rundy idzie do niego
Przy ewentualnych remisach możemy powtórzyć głosowanie tylko w gronie szeroko pojętej administracji moderacji i redaktorów.
PS. nie twierdze że są to woke genialne propozycje ale mimo dużego nakładu pracy włożonego w nie mamy chyba w ten sposób najbardziej obiektywnie możliwe rozwiązania.
-----------------------------------------
"Ja pierdole odchodzę z tego gówna w po spowiedzi jestem w wielki piątek się wkurwiłem co za jebana gra elo"~ Pub 2k17
Obejrzałem do materiał z losowania do OPPL do momentu, w którym Banan przedstawił swój pomysł na postaci dystansowe. Dzisiaj już więcej nie obejrzę, więc na świeżo chciałbym się wypowiedzieć na ten temat.
Z jednej strony pomysł wydaje się być dobry. Bo do tej pory było zero jedynkowo. Albo są dozwolone, albo nie. A ta opcja może nie jest po środku, ale zawsze dalej w kierunku dozwolenia niż całkowity ban.
Jednak wiem jak to będzie wyglądało w praktyce. Nie wiem czy znajdzie się ktokolwiek kto będzie chciał grać na mojego Rudolfa czy Henry'ego. Więc w rezultacie i tak nie będę mógł nimi grać.
Ale powyższe było bardzo osobiste, chociaż też dające do myślenia. Teraz chcę powiedzieć o rzeczy ważniejszej.
Deklaracja do niechęci gry na postaci dystansowe to nic innego jak wyłączenie przeciwnikowi tych postaci, a więc ich ban. Powoduje to brak "równouprawnienia" w wyborze postaci. No bo skoro osoba preferująca grę postaciami w zwarciu ma do wyboru pełen ich wachlarz, a osoba preferująca dystansowe nie może wybrać żadnej, to jest to niesprawiedliwe.
Skoro ktoś może komuś zbanować 2 postaci dystansowe, to może wprowadźmy zasadę banowania dowolnych dwóch postaci? Ja bym chętnie zbanował np. Koczkowi Woody'ego i Dennisa czy Biyoriemu Dennisa i Davisa.
Wiem, to nie wygląda dobrze. No bo np Byiori ma 2 mainy i oba mu wyłączę. Ale z drugiej strony dlaczego on ma mi wyłączyć moje mainy?
Podział na postaci grające w zwarciu i dystansowe jest poprawny, ale ja widzę grę trochę inaczej. Widzę 10 grywalnych postaci, z czego każda ma swoje unikatowe umiejętności. Np. Firen włada ogniem, powoduje podpalenie przeciwnika, co stwarza dodatkowe możliwości. Freeze zamraża, co daje mu jeszcze więcej możliwości, bo zamrożenie trwa dłużej. Woody to mobilność i mocna gra w zwarciu. John ma leczenie, Deep to solidny tank. Louis ma zbroję, co też zmienia grę w zwarciu. Davis ma DP, a Dennis Shrafe i kręciołek. A Henry i Rudolf grę dystansową i też od siebie odmienną. Także dwóch ostatnich nie odbiega szczególnie od pozostałych. Nawet podstawowy atak jako dystansowy to wada, bo z bliska już nie trafia. A nie trudno zejść z pola rażenia dystansowego ataku na małej planszy HK Coloseum.
Konkluzję mam jedną. Zostawmy postaci dystansowe. Jeśli ktoś chce nimi grać, niech gra. Jak słusznie zauważył Banan w materiale z losowania, stwarzają one więcej "sposobów" gry, taktyk (tak, wiem że to niedokładny cytat, ale mniej więcej o to chodziło). Wyrzucając postaci z gry ograniczamy sami siebie. Jak już banujemy postaci to może zbanujmy ich więcej. Może Dennisa? Był ostatnio taki temat. Albo Woody'ego? Wtedy ludzie musieliby brać inne postaci. To oczywiście sarkazm, wolę dopowiedzieć.
Chętnie odniosę się również do PP i spamu, ale najpierw muszę się zapoznać do końca z filmikiem z losowania oraz ze wszystkimi postami tutaj.
Na szybko rzuce disclaimer - moje wypowiedzi w tym filmiku sa bardzo 420 friendly i dosc ciezko bylo mi dobrze i konstruktywnie poskladac mysli i jak to bywa - o wielu pomyslach zapomnialem.
Co do mojego rozwiazania z postaciami strzelajacymi - jak napisal wyzej Pudzian - nie jest to rozwiazanie doskonale, poniewaz osoby, ktore chca nimi grac wciaz musialyby isc na kompromis jesli ktos przy zapisach wybiera, ze nie chce na nie grac. Jest to oczywiscie lepsze, niz calkowite odrzucenie tych postaci, bo przynajmniej osoby, ktorym one nie przeszkadzaja beda mogly 'legalnie' nimi grac - natomiast nie jest to ani rozwiazanie idealne ani dostateczne.
Co do podzialu postaci etc. - mysle, ze kazdy podchodzi do tego ze zlej strony. Jak dla mnie oczywiste jest, ze tworcy gry wzorowali sie old schoolowymi grami typu D&D i tworzyli postacie bardziej majac na uwadze team play i stage mode - stad mamy postacie dystansowe, supporta (john), tanka etc.
Tego faktu raczej nie przeskoczymy 10 glownych postaci moim zdaniem nie bylo tworzonych do VS mode, wiec nie sa one zrownowazone. Ale to tylko maly szczegol, poniewaz mysle, ze zasady i ograniczenia jakie przez lata wprowadzilismy sprawdzaja sie bardzo dobrze.
Najwazniejsza rzecz, jaka zauwazylem w wypowiedzi wyzej (i cos o czym chcialem powiedziec, poniewaz troszke nad tym myslalem - lecz niestety 420) - to banowanie postaci. Zgadzam sie w 100%, ze mamy 10 grywalnych postaci i badzmy szczerzy - jedyne powody, dla ktorych ktos moze nie chciec postaci strzelajacych w regulaminie to fakt ze albo sam nie potrafi nimi grac, albo nie potrafi grac przeciwko nim.
Dlatego proponuje wprowadzenie banow. Mam kilka pomyslow co do tego:
- Na poczatku gry kazdy banuje przeciwnikowi 2* postaci na cala walke, a nastepnie kazdy gracz co walke wybiera dowolnie jedna z 8 pozostalych dla niego postaci. (moga byc 2, moga byc 3, poki co ilosc to nie problem, do tego mozna dojsc pozniej)
- Na poczatku gry kazdy banuje 2 z ogolnej puli 10 postaci - w sumie mamy 4 zbanowane postacie i gracze moga wybierac jedynie pozostale 6 - podobne rozwiazenie do tego wyzej, choc moim zdaniem odrobine ciekawsze i moj personal favorite.
- Robimy standardowy pick/ban phase - i na zmiane gracze wybieraja po 1 postaci, potem banuja po 1 postaci i tak na zmiane az wszystkie postacie nie zostana albo wybrane albo zbanowane. Kazdy gracz bedzie wtedy dysponowal pula 5 characterow, z ktorych bedzie mogl wybrac kogo chce. (Moze doprecyzuje:
- Gracz A banuje graczowi B jedna z 10 postaci
- Gracz B banuje graczowi A jedna z 10 postaci
- Gracz A wybiera do swojej puli jedna z pozostalych 9 postaci (wykluczajac jedynie ta, ktora zbanowal mu gracz B, obaj gracze maja osobne pule)
- Gracz B wybiera do swojej puli jedna z pozostalych 9 postaci.
- Gracz A banuje graczowi B jedna z pozostalych 8 postaci (minus ta, ktora zbanowal wczesniej i ta ktora gracz B juz wybral)
etc.
Pewnie mozna jeszcze wymyslic kilka opcji tego typu gry, aczkolwiek mysle ze byloby to bardzo spoko i chetnie przetestowalbym jedna z tych opcji w nadchodzacym OPC. Problem jest niestety taki, ze mamy graczy ktorzy sa OTP jednej postaci i po prostu nie potrafia grac wieksza iloscia postaci na wyzszym poziomie i z pewnoscia nie podejda do tego rozwiazania obiektywnie i z samolubnych powodow (brak skilla) beda na NIE. Ale zobaczymy.
PS - jestem zbyt leniwy zeby sprawdzic ale mam wielka nadzieje, ze pula pisze sie przez U otwarte :x
Edytowane przez ybnn dnia 05-03-2021 11:37:15
Do wypowiedzi Pudziana się może odniose później jak mi się będzie chciało, bo za długą wiadomość musiałbym pisać.
Natomiast pomysł z banowaniem postaci mi się jak najbardziej podoba. Już kiedyś na discordzie pisałem, że spoko by było. Był już nawet Draft Tournament na którym to wszystko szło sprawnie, więc myślę że jak najbardziej można spróbować wprowadzić na najbliższym OPC.
Liczę na to że reszta sceny też się o tym wypowie
Dobra, to jeszcze się odniosę do tego co Pudzian napisał.
Zanim to jednak zrobię to chciałbym powiedzieć, że podoba mi sie tutaj hipokryzja Pudziana, kiedy sugeruje, że wprowadzenie banów jest dobrym pomysłem, a ostatnio na discordzie stwierdził, że to dobry pomysł, ale tylko na jeden turniej. Screen poniżej.
Zanim zaczniesz mówić, że nie umiem czytać ze zrozumieniem, to rozumiem o co ci chodzi. Że skoro mamy niektórym zabraniać grać ich postaciami, to czemu nie damy wszystkim ludziom prawa do bana dla paru postaci. Jak najbardziej sie zgadzam z samym pomysłem.
Problem mam tylko z tym, że jeśli chodziło o nerfa dla dennisa (bo to właśnie wtedy mniej więcej o tym dyskutowaliśmy), to byłeś przeciwny banom, ale kiedy to już tobie ktoś chce zabronić grać twoją postacią, to nagle mówisz, że jesteś w stanie sie zgodzić na coś takiego. Dla mnie to wygląda jak idealny przykład hipokryzji z twojej strony.
A teraz przechodząc do samej odpowiedzi na twój post.
Jednak wiem jak to będzie wyglądało w praktyce. Nie wiem czy znajdzie się ktokolwiek kto będzie chciał grać na mojego Rudolfa czy Henry'ego. Więc w rezultacie i tak nie będę mógł nimi grać.
Akurat co do tego nie byłbym taki pewien. Co prawda faktycznie w 80% pojedynków prawdopodobnie nie zagrasz Henrym. Jednak wydaje mi się, że z graczami takimi jak Shade, ybnn czy nawet Fiol, którzy mówili, że nie przeszkadzają im osobiście dystansowe, mógłbyś nimi zagrać. Chociaż to są tylko spekulacje i tak naprawdę, trzeba by zrobić testowy turniej, żeby się przekonać jak to będzie wyglądać.
Deklaracja do niechęci gry na postaci dystansowe to nic innego jak wyłączenie przeciwnikowi tych postaci, a więc ich ban. Powoduje to brak "równouprawnienia" w wyborze postaci. No bo skoro osoba preferująca grę postaciami w zwarciu ma do wyboru pełen ich wachlarz, a osoba preferująca dystansowe nie może wybrać żadnej, to jest to niesprawiedliwe.
Skoro ktoś może komuś zbanować 2 postaci dystansowe, to może wprowadźmy zasadę banowania dowolnych dwóch postaci? Ja bym chętnie zbanował np. Koczkowi Woody'ego i Dennisa czy Biyoriemu Dennisa i Davisa.
Wiem, to nie wygląda dobrze. No bo np Byiori ma 2 mainy i oba mu wyłączę. Ale z drugiej strony dlaczego on ma mi wyłączyć moje mainy?
Do tego się nie będę jakoś rozpisywał. Już w poście wyżej napisałem iż uważam, że to dobry pomysł. Uważam jednak, że postacie dystansowe nie są równe innym postaciom, ale o tym już napiszę poniżej.
Podział na postaci grające w zwarciu i dystansowe jest poprawny, ale ja widzę grę trochę inaczej. Widzę 10 grywalnych postaci, z czego każda ma swoje unikatowe umiejętności. Np. Firen włada ogniem, powoduje podpalenie przeciwnika, co stwarza dodatkowe możliwości. Freeze zamraża, co daje mu jeszcze więcej możliwości, bo zamrożenie trwa dłużej. Woody to mobilność i mocna gra w zwarciu. John ma leczenie, Deep to solidny tank. Louis ma zbroję, co też zmienia grę w zwarciu. Davis ma DP, a Dennis Shrafe i kręciołek. A Henry i Rudolf grę dystansową i też od siebie odmienną. Także dwóch ostatnich nie odbiega szczególnie od pozostałych. Nawet podstawowy atak jako dystansowy to wada, bo z bliska już nie trafia. A nie trudno zejść z pola rażenia dystansowego ataku na małej planszy HK Coloseum.
Po pierwsze odniosę się do tego, że każda postać ma swoje umiejętności. Według mnie ten argument jest totalnie bez sensu. To oczywiste, że każda postać ma swoje umiejętności, gdyby nie miała to wszyscy moglibyśmy grać tylko templatem i to by rożnicy nie zrobiło. Problem w tym, że postacie dystansowe to jest zupełnie inny styl gry. Tak jak sam napisałeś, nie podejdziesz nimi i nie uderzysz drugiego przeciwnika (no chyba, że z itemem). To jest problem właśnie, bo zmusza to ludzi grających dystansowymi, do uciekania od przeciwnika przez co z bijatyki robi się jakaś dziwna zabawa w berka. No, można powiedzieć, że ludzie mają się nauczyć grać bo przecież da się wygrywać na dystansowe. Problem w tym, że jest to denerwujące. Ludzie nie zapisują się do turniejów po to, żeby się ganiać przez 5 minut po mapie. Ja rozumiem też twój punkt widzenia, bo sam grałem dystansowymi i myślałem sobie, że każdy kto na to narzeka po prostu nie chce się nauczyć na nie grać. Teraz od kiedy zacząłem grać na pięści zrozumiałem jak denerwujące to potrafi być. Dlatego jestem za banem dla dystansowych.
Liczę na to, że merytorycznie odpowiesz mi na mojego posta. Liczę też na twoje zdanie o spamie.
Sam pomysł wprowadzenia większej ilości kontrolerów repów wydaje się być sensowny i tutaj nawet się z nim zgadzam, obawiam się jednak że w praktyce zacznie się przepychane przy zielonym stoliku będą dziwne decyzje na zasadzie dogadywania się ze sobą. Myślę że taką funkcje powinny stanowić osoby które nie biorą udziału w turniejach, bo kontroler repów jako aktywny gracz to już samo przez siebie pachnie mocno nagiętymi decyzjami.
Efekt uboczny tego tematu jest taki że dziś odbija wam się czkawką kuriozalna decyzja z przed paru lat o wprowadzeniu postaci dystansowych do mety gry, do dziś uważam że to była bardzo zła decyzja która do teraz jest kością niezgody między nami. Obecnie sama propozycja banów postaci wydaje się być racjonalna ale jest to jedynie półśrodek i łatanie czegoś co jest zaburzone u podstaw.
Moja propozycja jest taka aby przywrócić pierwotny porządek gier na turniejach, czyli dystansowe postacie wypad całkowity. Póki tego nie przegłosujecie zawsze będą afery na forum, targanie ptk na lewo, gównoburze o Spam i PP których nie da się udowodnić.
I tutaj padną argumenty że jesteśmy leniwi, nie chcemy się uczyć nowej mechaniki, potrafimy grać tylko jedną postacią itp. Ktoś mądry wpadł na pomysł żeby nie było postaci dystansowych od początku powstawania Polskiej społeczności tą gre, przez długie lata funkcjonowało to dobrze i nie było sensu tego zmieniać aż do chwili gdy komuś się zaczęło nudzić i że tak powiem zaczęło się szukanie kwadratowych jaj.
Pudzian nie bierz tego osobiście do siebie co napiszę poniżej.
OPC w którym mistrzem został Pudzian to była największa farsa jaką widziałem tutaj, do dziś pamiętam moje zażenowanie kiedy komentowałem walkę finałową to jest najlepsze podsumowanie tego dlaczego zawsze byłem i jestem przeciwny postacią dystansowym, ten mecz zabił we mnie ducha gracza.
Zadajmy sobie jedno ważne pytanie. Rozegrałem ostatnio 2 turnieje ze sporą ilością meczy i ani jedna osoba nie zagrała postacią dystansową. Po co banować coś czym i tak nikt nie gra?
-----------------------------------------
"Ja pierdole odchodzę z tego gówna w po spowiedzi jestem w wielki piątek się wkurwiłem co za jebana gra elo"~ Pub 2k17
-----------------------------------------
"Ja pierdole odchodzę z tego gówna w po spowiedzi jestem w wielki piątek się wkurwiłem co za jebana gra elo"~ Pub 2k17
Przejdź do forum:
Cookie Control - Little Fighter Polish Center wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze.
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.
x1
