Powołując się na regulamin naszej strony chciałbym poruszyć pewną kwestię.
5. Administrator ma obowiązek odwołania się ze stanowiska na wniosek użytkowników pod warunkiem, że nie wywiązuje się z przydzielonych mu obowiązków i oczekiwań oraz prostych zasad moralnych.
Chciałbym aby każdy użytkownik wypowiedział się na temat administratora o nicku ybnn albo przynajmniej oddał głos w sprawie wydalenia go z administracji.
Osobiście uważam, że Banan nie wywiązuje się z przydzielonych mu obowiązków administratora, gdyż w chwili obecnej w żaden sposób nie pomaga w organizacji turniejów ani nie pomaga utrzymywać porządku na stronie. Wręcz przeciwnie - Banan osobiście wprowadza chaos nadużywając swojego autorytetu jako admin oraz uprawnień admińskich. Z pewnością nie jestem jedyną osobą która zauważyła, że Banan usuwa użytkownikom posty lub edytuje je, gdy ci nie zgadzają się z jego zdaniem. Administrator powinien używać swoich uprawnień i autorytetu by służyć społeczności a nie po to by naginać wszelkie zasady dla własnej wygody i korzyści. Nie jest to pierwszy raz gdy występuje taka sytuacja. Właściwie tego typu sytuacje powtarzały się regularnie na przestrzeni lat, co idealnie obrazuje brak jakiejkolwiek chęci poprawy. Warto przypomnieć, że nie zdążył minąć rok odkąd Banan przepraszał za swoje zachowanie gdy zmienił regulamin rozgrywek według własnego 'widzimisię' (LINK). Uważam, że osoba która ponad wszystko na pierwszym miejscu stawia swoje ego oraz swoją korzyść nie ma kompetencji do bycia osobą decyzyjną - administratorem. Jest to kwestia która dotyczy każdego użytkownika, bo każdy z nas może paść ofiarą ambicji Banana tylko dlatego że coś mu się uda zgodnie z zasadami, ale sprzecznie z jego interesem. Ponadto administrator powinien być przykładem dla wszystkich użytkowników a nie osobą która bez zastanowienia obraża każdego kto się z nim nie zgadza, choć nie tylko. Mimo iż przez miesiąc byłem zbanowany to dwukrotnie zostałem przez Banana oczerniony. Dlaczego? Prawdopodobnie tylko dlatego, że koleguję się z osobami które z Bananem się nie zgadzają. Myślę, że nie ma sensu rozpisywać się dalej, bo każdy z nas wie jak wygląda sytuacja ostatnich dni i jak cierpi na tym przebieg najważniejszego turnieju na naszej scenie.
Głosuję PRZECIWKO Bananowi w administracji. Proszę o zagłosowanie przez każdego z Was, zanim resztki osób chętnych grać w LF'a odejdą z tego miejsca z powodu zachowania nielicznych.
out razem z Bleeq (nie mam nic do niego po prostu nie ma go tutaj od dobrych 6 miesięcy albo i roku)
i w końcu będzie Indiger i Pudzian na administracji i Bjori jako moderator (bo gdyby dostał admina skończyłby jak banan teraz) i wszystko hula a nie że 10 osobowa scena ma 6 adminów jak to dawniej bywało.
-----------------------------------------
"Ja pierdole odchodzę z tego gówna w po spowiedzi jestem w wielki piątek się wkurwiłem co za jebana gra elo"~ Pub 2k17
Nie chcę się rozpisywać, bo w większości zgadzam się z Verleo. Osobiście chciałbym aby ybnn zamodzielnie zrezygnował z powierzonej mu funkcji niż mielibyśmy go do tego zmuszać.
Chcę stanąć w obronie Bleeq. Fakt, znika on co jakiś czas. Natomiast kiedy wraca, a na szczęście zawsze wraca, odwala kawał dobrej roboty. Nie prawdą jest Apczu czas jego nieaktywności. Przypominam o jego newsie ze szczegółowym podsumowaniem roku.
Verleo, doprecyzuj proszę kiedy głosowanie się kończy.
Chcę jeszcze powiedzieć, że głosowanie to nie ma mocy sprawczej tzn. wyniki głosowania nie przesądzają o niczym, a posłużą jedynie za materiał pozwalający podjąć ostateczną decyzję.
No i głosuję za odwołaniem Banana z grona administracji.
Eventy można organizować będąc zwykłym użytkownikiem lub moderatorem. Banan jest świetny w organizacji, więc na moderatora zgadzam się. Administrator to za dużo z powodów wymienionych przez Verleo.
Chcę jeszcze powiedzieć, że głosowanie to nie ma mocy sprawczej tzn. wyniki głosowania nie przesądzają o niczym, a posłużą jedynie za materiał pozwalający podjąć ostateczną decyzję.
czyt. no możecie sobie głosować, ale właściwie to my z tym nic nie zrobimy, więc i tak wasze głosowanie nie ma znaczenia.
Oczywiście głosuję za odwołaniem banana, ale nie ma sensu się rozpisywać skoro to i tak nic nie da.
Mówcie co chcecie, ale banan jednak zazwyczaj trzymał tą scenę i mimo dość chamskich czy też ciętego języka to robił znacznie więcej od innych. Stawiał sprawy jasno i nie bawił się w takie dziecinne, żałosne i głupie tematy jak ten - tak, głupie i żałosne. Pojawiłem się na "scenie lf2" w 2009 roku i nigdy nie widziałem takiej dziecinady jak teraz. Gdy organizator turnieju na jakiś post odpowiada w ten sposób:
Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
to wiedz, że coś się dzieje.
Oczywiście szacunek należy się Bioryiemu za to, że jako jeden z niewielu stara się coś robić na scenie, jednak kurcze... trochę powagi i zdrowego podejścia.
Średnia wieku na scenie zawsze była różna, ale teraz mam wrażenie, że ludzie zachowują się na mniej dojrzale niż powinni, spinają dupska o byle co, dramy o byle co, a sami przecież "doskonali" nie są.
Banan robił już różne "śmieszki" na scenie, ale mimo wszystko scena przez to żyła, BO GRAŁ i zachęcał do grania.
Jak już miałbym wybierać to jedyną osobą na scenie, której miałbym zostawić administratora, to byłby to właśnie banan. No, ale cóż, nie każdemu się cały czas chce tym zajmować i w końcu musi wejść ta "świeża krew".
Mój głos i tak pewnie nie będzie miał znaczenia, bo zaraz ktoś wyskoczy z tekstem "po co się wtrącasz, skoro nie grasz?!!!!11!?", ale proponuję zostawić wszystko jak jest i niech KAŻDY trochę pomyśli nad SWOIM zachowaniem.
na tym screenie pisalem jako uzytkownik a nie organizator ani moderator. poza tym smieszyla mnie ta sytuacja wiec napisalem ze mnie smieszy, czy to cos zlego?
Verleo, doprecyzuj proszę kiedy głosowanie się kończy.
Banana nie zacytuję, bo nie chce mi się szukac w tej chwili fragmentu w którym też o tym wspomina, ale odniosę się do tego. Właściwie to napisałem 'chciałbym aby każdy użytkownik wypowiedział się na temat administratora o nicku ybnn albo przynajmniej oddał głos'. Nie miałem na celu tworzyć żadnego oficjalnego głosowania, bo i po co. Raczej do przewidzenia był fakt, że takie głosowanie nie będzie mieć 'mocy sprawczej'. Bardziej nastawiłem się na dyskusję która miała na celu być wskazówką dla administracji a że chciałem żeby każdy się wypowiedział to napisałem, 'a przynajmniej zagłosujcie'. Myślę więc, że w tej chwili jasne jest dlaczego nie podałem żadnego terminu, aczkolwiek skoro ten temat jednak przerodził się bardziej w głosowanie niż dyskusję to niech będzie - terminem głosowania niech będzie równy tydzień od godziny opublikowania tematu.
Ramper, ja się cieszę że się wypowiedziałeś, bo przynajmniej mam komu odpowiedzieć. Tak wiec od początku - nikt nie zaprzeczał, że banan zawsze trzymał tę scenę, uważam jednak że z równym powodzeniem mógłby to robić jako moderator. Jeżeli uważasz, że ten temat jest dziecinny, głupi i żałosny to może nauczysz mnie co powinienem był zrobić? Usiąść w kącie i płakać że się z kimś nie zgadzam? Przekonaj mnie proszę, że mój temat jest głupi i żałosny. Może powinienem był napisać do administracji na priv, że jako głos użytkowników zgłaszam takie i takie wnioski? Nie jestem głosem użytkowników, bo nie wiem co każdy z osobna myśli o tej sprawie i w tym celu istnieje ten temat. Zawsze mogło się okazać, i wciąż może, że osoby przeciwne Bananowi w administracji są mniejszością. Też byłaby to cenna wskazówka dla administracji jak myślę. Ogólnie rzecz biorąc nikt tu raczej nie ma na celu umniejszać zasług Banana dla sceny czy też jego zdolności do organizowania turniejów, które jak zauważyłeś często ożywiały scenę. Ale tak jak mówiłem, wszystko to Banan z równym powodzeniem mógłby osiagnąć bedąc moderatorem. Być może czegoś nie zauważam, albo o czymś zapomniałem, ale na ten moment nie przypominam sobie żeby Banan zrobił coś czego nie mógłby zrobić jako mod, jako admin kojarzy mi się on raczej z odpałami które adminowi nie przystoją. Jeśli o mnie chodzi to uważam Cię za część sceny i osobiście zaliczyłbym Twój głos, ale to nie mnie o tym decydować. A co do zastanawiania się nad swoim zachowaniem to jasne, jak najbardziej, nikt nie jest święty, otwarcie przyznaję, że jestem ledwie po banie. Ale tak jakby przed banem byłem administratorem a po banie nagle nim nie jestem. Nie zachowałem się tak jak powinien zachować się admin - nie jestem adminem i uważam, że Banana powinno się tyczyć to samo traktowanie.
Ramper, ty jesteś ślepy czy głupi? Za śmieszki uważasz naginanie regulaminu przez administratora na swoją korzyść? Jeśli tak, to masz specyficzne poczucie humoru. Twoją wypowiedź można streścić do: „Ja kiedyś grałem i się znam, patrzcie, jestem weteranem słuchajcie mnie! Banan to mój kumpel, niech będzie organizatorem, bo... ahhh kiedyś to było...”. Nie grasz więc masz się nie wypowiadać? Dlaczego? Ktoś Ci zabrania? Nie sądze. Ale niech wiadomości mają jakąkolwiek merytoryczną treść zamiast zdań nie mających najmniejszego tekstu typu „niech KAŻDY trochę pomyśli nad SWOIM zachowaniem”. Wierz mi, że słowa pisane z caps locka nie nadają im magicznie głębokiego przesłania.
dobra zamknijcie mordy. koniec tego dobrego. następne posty w tym temacie niezwiązane z głosowaniem będą karane usunięciem konta. THE KING IS BACK - sami tego chcieliście.
jak ktoś ma z tym problem to zapraszam do Stage 9 gdzie rozpierdolę go lirycznie.
Verleo napisał(a):
Ramper, ja się cieszę że się wypowiedziałeś, bo przynajmniej mam komu odpowiedzieć. Tak wiec od początku - nikt nie zaprzeczał, że banan zawsze trzymał tę scenę, uważam jednak że z równym powodzeniem mógłby to robić jako moderator. Jeżeli uważasz, że ten temat jest dziecinny, głupi i żałosny to może nauczysz mnie co powinienem był zrobić? Usiąść w kącie i płakać że się z kimś nie zgadzam? Przekonaj mnie proszę, że mój temat jest głupi i żałosny. Może powinienem był napisać do administracji na priv, że jako głos użytkowników zgłaszam takie i takie wnioski? Nie jestem głosem użytkowników, bo nie wiem co każdy z osobna myśli o tej sprawie i w tym celu istnieje ten temat. Zawsze mogło się okazać, i wciąż może, że osoby przeciwne Bananowi w administracji są mniejszością. Też byłaby to cenna wskazówka dla administracji jak myślę. Ogólnie rzecz biorąc nikt tu raczej nie ma na celu umniejszać zasług Banana dla sceny czy też jego zdolności do organizowania turniejów, które jak zauważyłeś często ożywiały scenę. Ale tak jak mówiłem, wszystko to Banan z równym powodzeniem mógłby osiagnąć bedąc moderatorem. Być może czegoś nie zauważam, albo o czymś zapomniałem, ale na ten moment nie przypominam sobie żeby Banan zrobił coś czego nie mógłby zrobić jako mod, jako admin kojarzy mi się on raczej z odpałami które adminowi nie przystoją. Jeśli o mnie chodzi to uważam Cię za część sceny i osobiście zaliczyłbym Twój głos, ale to nie mnie o tym decydować. A co do zastanawiania się nad swoim zachowaniem to jasne, jak najbardziej, nikt nie jest święty, otwarcie przyznaję, że jestem ledwie po banie. Ale tak jakby przed banem byłem administratorem a po banie nagle nim nie jestem. Nie zachowałem się tak jak powinien zachować się admin - nie jestem adminem i uważam, że Banana powinno się tyczyć to samo traktowanie.
Problem polega na tym, że większość użytkowników nawet nie chce bawić się w te "dramy", wystarczy spojrzeć ile osób jest zapisanych na turniej i jak mała część osób "drze koty" na forum(z tego co widzę to w większości są o po prostu kumple). Sam miałem nie raz spory z bananem BA! Każdy je miał! Ale zazwyczaj po dyskusji każdy i tak grał swoje. Nie było dram typu "pozbądźmy się banana!". Teraz widzę, że większość nawet nie chce się udzielać w tej sprawie.
Azzy napisał(a):
Twoją wypowiedź można streścić do: „Ja kiedyś grałem i się znam, patrzcie, jestem weteranem słuchajcie mnie! Banan to mój kumpel, niech będzie organizatorem, bo... ahhh kiedyś to było...”.
To źle zrozumiałeś
Azzy napisał(a):
Nie grasz więc masz się nie wypowiadać? Dlaczego? Ktoś Ci zabrania? Nie sądze.
To zdanie było swojego rodzaju "zabezpieczeniem" przed postami typu, o którym napisałem. Dlaczego o tym wspomniałeś? Może gdybym o tym nie wspomniał to właśnie napisałbyś mi coś takiego?
Azzy napisał(a):
Ale niech wiadomości mają jakąkolwiek merytoryczną treść zamiast zdań nie mających najmniejszego tekstu typu „niech KAŻDY trochę pomyśli nad SWOIM zachowaniem”. Wierz mi, że słowa pisane z caps locka nie nadają im magicznie głębokiego przesłania.
Te pogrubienia służyły temu, żebyś zrozumiał, że zdanie dotyczy każdej ze stron(czyli banana też), jak widać ślepy nie jesteś, ale to drugie to może już tak
No i na koniec osoba, która napisała o "merytorycznych wiadomościach" napisała 3 posty z czego jeden to zwyczajny głos(i nic więcej), drugi to przytyki do osoby, która napisała więcej, a trzeci to totalny kupsztyl, który według mnie powinien być karany i usuwany.
Edytowane przez Ramper dnia 04-02-2018 14:56:48
Innymi słowy nie ma dla mnie odpowiedzi na najważniejsze pytania? Co powinienem był zrobić? Nie wiadomo. Dlaczego Banan powinien pozostać administratorem? Nie wiadomo. Mało kto lubi 'bawić się w te dramy', bo każdy sobie myśli, że sprawa go nie dotyczy, i bezpośrednio właśnie tak jest, więc wygodniej jest po prostu oglądać jak rozwinie się sytuacja. I znów mówisz jakieś dziwne rzeczy o pozbywaniu się kogoś. Raczej nikt się nie chce nikogo pozbywać. Chcemy jedynie ograniczyć możliwości decyzyjne kogoś kto nie nadaje się by takie możliwości mieć.
Ech, ludzkie dramaty jak zwykle na LF2 PC. Tylko zauważcie jedna prostą rzecz - istnieje coś takiego jak cykl życia Banana:
Banan pojawia się na scenie -> Banan ma kupę fajnych pomysłów -> Banan realizuje kupę fajnych pomysłów -> scena się kręci dzięki Bananowi -> Banan zaczyna manianę, obraża innych i przestaje realizować fajne pomysły -> Banan traci uprawnienia administratorskie -> Banan znika ze sceny.
Po prostu doszliśmy do tego przedostatniego punktu. Można to przedłużać, tylko pytanie po co.
Freeze bez miecza jest jak Freeze z mieczem, tylko że bez miecza.
Szkoda, ze na scenie obecnie nie ma wiecej ludzi jak Wals, ktorzy dokladnie wiedza o co chodzi... No coz..
Mysle, ze mozemy cala ta dyskusje zakonczyc juz teraz - tak jak napisal Pan Walsemore - jestesmy w przedostatnim punkcie 'cyklu banana' haha.
Tak jak ja pisalem - nie zalezy mi na byciu administratorem ani troche, na 99% znikam po OPC tak czy owak.
Popatrzmy teraz na negatywne i pozytywne rzeczy, jakie moje 'egoistyczne dziecinne zachowanie spowodowalo'.
Negatywne:
Turniej zostal opozniony o kilka dni - sorry.
Kilka osob zostalo przeze mnie obrazone - nie sorry.
Musieliscie czytac idiotyczne zarty i bezsensowne wpisy Biyoriego, Azziego i pozostalych gimnazjalistow, z poczuciem humoru, ktore tylko oni rozumieja - SORRY!
No i to chyba tyle.
Pozytywy?
- Zmiany w regulaminie pod wzgledem organizacji.
- Potencjalne zmiany w regulaminie LF PC (aka debata o regulaminie aka "i tutaj zgadzam sie z tym co powiedzial banan" powiedziane conajmniej 15 razy przez moich wspoldebatujacych)
- Wieksze zaciekawienie i aktywnosc na stronie
- Duzy ubaw (to tylko dla tych, ktorzy nie sa totalnymi idiotami i potrafili znalezc w tym wszystkim taki humor jak ja)
- Dzieki mnie scena nie bedzie musiala uzerac sie z Biyorim jako administratorem, bo nigdy nim nie zostanie. Nie musicie dziekowac.
Cytujac Pudziana:
Eventy można organizować będąc zwykłym użytkownikiem lub moderatorem.
Przynajmniej ja tak to widze.
Wiec hate me or love me - nie ma za co.
- Duzy ubaw (to tylko dla tych, ktorzy nie sa totalnymi idiotami i potrafili znalezc w tym wszystkim taki humor jak ja)
Przecież obrażanie ludzi tylko dlatego ze się z tobą nie zgadzają i przeciąganie turnieju bez powodu jest naprawdę takie Z A B A W N E.
No co moge powiedzieć humor dla prawdziwej elity intelektualnej jak widze.
Cookie Control - Little Fighter Polish Center wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze.
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.
x4
x4
ddDBDJSJ
