"Misje"
|
Shade |
Dodany dnia 31-01-2015 11:10:05
|
Redaktor
Postów: 789
Data rejestracji: 07-10-2014
|
I zmienia siÄ™ w dziecko? |
|
|
|
Ananasik |
Dodany dnia 31-01-2015 11:11:13
|
Level 6
Postów: 314
Data rejestracji: 12-10-2014
|
Oj nie czepiaj siÄ™
Oskar 2014 - Najlepsze Opowiadanie
|
|
|
|
Shade |
Dodany dnia 31-01-2015 12:17:18
|
Redaktor
Postów: 789
Data rejestracji: 07-10-2014
|
A kto mi zabroni musisz mieć jakąś krytykę, żeby jeszcze lepiej pisać |
|
|
|
Perun |
Dodany dnia 07-02-2015 15:19:58
|
Level 1
Postów: 19
Data rejestracji: 20-01-2015
|
Świetne! Genialne! Zajebiste ! Wrzucaj częściej części |
|
|
|
Ananasik |
Dodany dnia 07-02-2015 15:39:21
|
Level 6
Postów: 314
Data rejestracji: 12-10-2014
|
Dzięki Niedługo wrzucę
Oskar 2014 - Najlepsze Opowiadanie
|
|
|
|
Ananasik |
Dodany dnia 07-02-2015 16:44:26
|
Level 6
Postów: 314
Data rejestracji: 12-10-2014
|
Rozdział IV
-Witaj Bat!
Rosły brunet w czerwonej tunice natychmiast zerwał się z tronu.
-Co ty tu... jak się tu dostałeś i... - wystraszył się
-To nie jest ważne, ważne jest to w jakie pogorzelisko zmieniłeś ziemię - powiedział mężczyzna w błękitnej pelerynie
-Świat i tak przeminie, dobrze o tym wiesz - Bat poprawił się na tronie
-Mógł przeminąć bez cierpienia tak wielu istnień
-Masz rację Freeze, zastanawiałem się nad tym, ale... teraz teraz tego nie zmienie, nie mam takiej mocy
-Możesz przyznać się, że oszukałeś tych wszystkich ludzi, którzy uwierzyli w twoją moc i zabijali każdego kto powątpiewał w to, że jesteś panem świata - Freeze na pozór był spokojny - A to wszystko dlatego, że ubzdurałeś sobie, że chcesz na własne oczy zobaczyć koniec świata - dodał - Jesteś idiotą! - wykrzyknął
-Naprawdę aż tak zależy ci na tej planecie? Oboje wiemy, że jest tylko maleńką cząsteczką wszechświata...
-Nie jesteś przy zdrowych zmysłach... Niech przeklęty będzie dzień, w którym Monk przyjął cie do klasztoru!
-A może jestem jedyną osobą, która jest przy zdrowych zmysłach?
W oku Freeza zakręciła się łza.
-Wybacz przyjacielu... - powiedział po czym uderzył w podłogę, a spod niej na Bata runęły lodowe filary. Mężczyzna jednak w porę się odsunął.
-Straż! - wykrzyknął
Do pokoju natychmiast wbiegł zbrojny lecz zamiast Freeza zaatakował Bata. Podbiegł do niego, a jego zbroja eksplodowała na drobne kawałki. Po wybuchu z dymu wyłoniła się postać ubrana cała na czerwono po za czarnym pasem. Wraz z Freezem zaczęli szukać przeciwnika lecz nigdzie go nie było. Nagle okno otwarło się z hukiem, po czym wleciało przez nie kilka nietoperzy krwiopijców.
-Firen, zajmij się nimi - powiedział władca lodu, a ten zaczął miotać kulami ognia w zwierzęta, które natychmiast po trafieniu ginęły. Freeza nagle do podłogi przycisnął jakiś ciężar. Bat rzucił się na niego z sufitu wywracając mężczyzne na podłogę. Zaczął wbijać swoje nadludzko wielkie kły w szyję władcy lodu, gdy nagle poczuł na całym ciele żar. Nim się zorientował co się stało jego ręka była już popiołem. Dopiero teraz zaczął biegać po całej sali mając nadzieję, że ugasi ogień. Na nic się to jednak zdało, ogień strawił całe jego ciało w błyskawicznym tempie.
-Dzięki bracie - powiedział Freeze - Co teraz się stanie? - dodał po chwili
-Wojna rozpęta się jeszcze bardziej - westchnął
-Cofnąć czas... - westchnął władca lodu marzycielsko - Wracajmy do Monka
•••
Po kilku dniach bracia dotarli do państwa Sojuszu wschodnio-Azjatyckiego ze stolicy Państwa Muahdistów. Na wyspie dawniej nazywanej Honsiu mieścił się klasztor. Freeze zastukał do bramy klasztoru, a już chwilę później te otworzyły się ze skrzypieniem. Ujrzeli dużą salę o Chińskim wystroju. Bracia stanęli w progu, zamknęli oczy, i opuścili głowy, a gdy je podnieśli ujrzeli przed sobą Monka. Był to łysy, silnie zbudowany mężczyzna, przepasany białym pasem.
-Wiem - rzekł zanim jeszcze którykolwiek z braci wypowiedział choćby jedno słowo o śmierci Bata - Nie było innego wyjścia
Freeze chciał już coś powiedzieć, ale Monk przystawił palec do ust.
-Teraz jest ważniejsza sprawa - powiedział - w Uskameni Północnej powstał ośrodek dla ludzi o paranolmalnych zdolnościach - Freeze i Firen skwitowali informacje jękiem, szykowała się kolejna misja - Świat nie może dowiedzieć się o istnieniu magii, dlatego musicie mi dostarczyć wszystkich z ośrodka do klasztoru - powiedział - Nie mogę pozwolić na to, aby po wiekach mojej pracy doszło do Odkrycia! - wykrzyknął
Freeze i Firen skłonili się mentorowi jednocześnie po czym wyszli z klasztoru mrucząc coś do siebie pod nosem.
Oskar 2014 - Najlepsze Opowiadanie
|
|
|
|
Shade |
Dodany dnia 08-02-2015 08:51:42
|
Redaktor
Postów: 789
Data rejestracji: 07-10-2014
|
No, ciekawie siÄ™ robi
Ale nie rozumiem tego motywu z 'Monkiem', który pojawia się teraz w każdej powieści.
Monk oznacza po angielsku mnich, a Ty to traktujesz jakby to było imię
Dla mnie dziwnie się czyta kiedy widzę, że przywódca klasztoru ma na imię Mnich
No dobra nie ważne, fajnie, że piszesz, czekam na więcej. |
|
|
|
Ananasik |
Dodany dnia 08-02-2015 10:28:06
|
Level 6
Postów: 314
Data rejestracji: 12-10-2014
|
Wiem, trochę racja, ale nie umiem wymyślać imion więc poszłem po lfie
Oskar 2014 - Najlepsze Opowiadanie
|
|
|
|
Shade |
Dodany dnia 08-02-2015 15:14:40
|
Redaktor
Postów: 789
Data rejestracji: 07-10-2014
|
Wyobrażam sobie dzieciństwo Monka:
- Cześć Mnich! Idziemy na boisko? |
|
|
|
Walsemore |
Dodany dnia 08-02-2015 23:08:28
|
Level 7
Postów: 449
Data rejestracji: 18-05-2007
|
Dobre.
Freeze bez miecza jest jak Freeze z mieczem, tylko że bez miecza.
|
|
|
|
Perun |
Dodany dnia 10-02-2015 13:31:19
|
Level 1
Postów: 19
Data rejestracji: 20-01-2015
|
Fajny ten rozdział a ten ośrodek przypomina mi ośrodek z X-Mena |
|
|
|
Ananasik |
Dodany dnia 27-02-2015 12:18:24
|
Level 6
Postów: 314
Data rejestracji: 12-10-2014
|
A więc w "Misjach" użyłem zbyt dużo wątku politycznego. Właściwie nie znam się na polityce, więc sam zagoniłem się "w kozi róg". Jeśli ktoś ma ochotę kontynuować "Misje" - zachęcam. Ja tymczasem zabieram się za powieść fantasy nie związaną z lf2. Myślę, że ją wrzucę
Oskar 2014 - Najlepsze Opowiadanie
|
|
|