hubi napisał/a:
Byś sobie znalazł przeciwnika na poziomie Bukorl. A nie wymuszasz na najgorszych graczach w/o. Propsy.
No, znalazłem, jak widzisz, ale niestety lipa ;/.
Także teraz zgłaszam Michaello, który także odmówił walki do ligi (zgodnie z tym, co napisał mi BleeQ, w lidze biorą udział wszyscy gracze polskiej sceny LF2).
Tak więc proszę, o to dowodzik :
[img]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/41/uoab.png[/img] is not a valid Image.
Zobaczę, czy dla Ravena i Michaella będą jakieś konsekwencje, bo DLA MNIE na pewno już by były (ban, wykluczenie z życia sceny, ost, seria wyzwisk itp.)...
To jakiś żart? Cała ta zasada jest bezsensowna, dlaczego ktoś ma tracić punkty, za to że nie chce grać?
Reguła robiona pod lepszych graczy, żeby słabsi nie mogli odmówić?
Jak Bukorl dostanie te punkty, to będzie kompromitacja ze strony administracji.
Przyjacielu, ale co ja Ci zrobiłem, że mnie tak nie lubisz, a przy okazji wkurzasz jak zepsuta stara pralka, z którą nikt nie wie co zrobić?
Mam ciężki dzień za sobą. Wbiłem na chwilę na GG, aby coś zrobić, więc nie obraźsię, ale tak po prostu MISIE NIE CHCE. Z przyjemnością zagram kiedy indziej. Kiedy indziej to nie znaczy za godzinę, rozumisz, kminisz?
A teraz przyznać się bez bicia, kto do czorta wymyślił taką beznadziejną zasadę?
hubi napisał/a:
To jakiś żart? Cała ta zasada jest bezsensowna, dlaczego ktoś ma tracić punkty, za to że nie chce grać?
Reguła robiona pod lepszych graczy, żeby słabsi nie mogli odmówić?
Jak Bukorl dostanie te punkty, to będzie kompromitacja ze strony administracji.
No, prawdę mówiąc, to dla mnie też jest to trochę dziwne, ALEEE... punkciki lecą . Btw. BleeQ argumentował mi to w ten sposób, że liczył na to, że skłoni to "starych" graczy do powrotu na scenę i napisał mi ponadto, iz jest "ZAWIEDZIONY" (użyłem CapsLocka, aby podkreślić siłę emocji bijącą z jego wypowiedzi ) "ograniczonymi horyzontami" graczy, którzy ograniczają się jedynie do listy numerów GG .
EDIT:
Michaello napisał/a:
Nie znam siÄ™ to siÄ™ wypowiem.
Przyjacielu, ale co ja Ci zrobiłem, że mnie tak nie lubisz, a przy okazji wkurzasz jak zepsuta stara pralka, z którą nikt nie wie co zrobić?
Mam ciężki dzień za sobą. Wbiłem na chwilę na GG, aby coś zrobić, więc nie obraźsię, ale tak po prostu MISIE NIE CHCE. Z przyjemnością zagram kiedy indziej. Kiedy indziej to nie znaczy za godzinę, rozumisz, kminisz?
A teraz przyznać się bez bicia, kto do czorta wymyślił taką beznadziejną zasadę?
Tak się składa, że w Twojej wypowiedzi nie padło w ogóle ŻADNO takie stwierdzenie, jak "zagramy kiedy indziej", czy "zagramy jutro". Co do Twego pytania: ja się na nikogo nie uwziąłem (no, może poza Rikim i Caesarem ), tylko po prostu, najzwyczajniej w świecie wyrywam sobie punkciki.
Edytowane przez Bukorl dnia 24-01-2014 02:07:36
hubi napisał/a:
Po rozmowie z Bleeqiem, wiem że ta zasada nie istnieje, więc nie dostaniesz żadnych punktów karle.
Dobrze, to szkoda, że nie ma mnie na kompie, bo wstawiłbym screena, jak BleeQ mi pisze, że udział w lidze bierze każdy. O którą zasadę Ci chodzi? O tę, że nie można odmawiać wyzwań, czy o tę, że udział biorą wszyscy gracze polskiej sceny LF-a???
Bukorl napisał:
No, prawdę mówiąc, to dla mnie też jest to trochę dziwne, ALEEE... punkciki lecą . Btw. BleeQ argumentował mi to w ten sposób, że liczył na to, że skłoni to "starych" graczy do powrotu na scenę i napisał mi ponadto, iz jest "ZAWIEDZIONY" (użyłem CapsLocka, aby podkreślić siłę emocji bijącą z jego wypowiedzi ) "ograniczonymi horyzontami" graczy, którzy ograniczają się jedynie do listy numerów GG .
Nic takiego nie napisałem.
Poza tym:
Caesar napisał:
To są wstępne ustalenia, które chciałbym wprowadzić jak najszybciej tj. najlepiej od następnego tygodnia.
oraz
ybnn napisał:
Teraz całkiem poważnie - możecie być spokojni i pewni, że jeśli jakiekolwiek zmiany zostaną wprowadzone to napiszemy o tym oficjalnie w newsie.
Czytanie ze zrozumiem.
Michaello napisał:
A teraz przyznać się bez bicia, kto do czorta wymyślił taką beznadziejną zasadę?
Czyli wygląda na to, że Bukorl.
Poza tym z tego co zaobserwowałem wiele osób myśli, że poprzez podanie swojego numeru do panelu "Konktakt GG" zapisało się do ligi i że tylko z tymi osobami z listy można grać. A w newsie wyraźnie było napisane:
W celu ułatwienia poszukiwań rywali do gry w lidze na stronie został stworzony panel, w którym będą znajdowały się nicki i numery GG graczy. (...) Dodatkowo utworzyliśmy 6 sieci hamachi.
Czyli nie ma czegoś takiego jak zapisy do ligi, grać w niej może każdy, a panel i sieci hamachi zostały stworzone tylko i wyłącznie do ułatwienia poszukiwań rywala, którym może być każdy.
Czytanie ze zrozumieniem.
Edytowane przez bleeq dnia 24-01-2014 02:33:22
Bukorl napisał:
No, prawdę mówiąc, to dla mnie też jest to trochę dziwne, ALEEE... punkciki lecą . Btw. BleeQ argumentował mi to w ten sposób, że liczył na to, że skłoni to "starych" graczy do powrotu na scenę i napisał mi ponadto, iz jest "ZAWIEDZIONY" (użyłem CapsLocka, aby podkreślić siłę emocji bijącą z jego wypowiedzi ) "ograniczonymi horyzontami" graczy, którzy ograniczają się jedynie do listy numerów GG .
Nic takiego nie napisałem.
Dobra, to jak jutro będę pamiętać, to znajdę tę Twoją wypowiedźi ją wkleję ( mam na myśli to "ograniczanie się" ).
Ja Ci na GG wytłumaczyłem, że nie musisz grać tylko z graczami z listy GG na stronie, i że myślałem, że dzięki lidze gracze zaczną pisać do szerokiego grona ludzi o grę.
Ty natomiast po stwierdzeniu, że zasada o utracie punktów za odrzucenie wyzwania walki w lidze jest bezsensowna piszesz, że " BleeQ argumentował mi to w ten sposób(...)".
Ja nie argumentowałem tej zasady, więc mieszasz.
bleeq napisał/a:
Ja Ci na GG wytłumaczyłem, że nie musisz grać tylko z graczami z listy GG na stronie, i że myślałem, że dzięki lidze gracze zaczną pisać do szerokiego grona ludzi o grę.
Ty natomiast po stwierdzeniu, że zasada o utracie punktów za odrzucenie wyzwania walki w lidze jest bezsensowna piszesz, że " BleeQ argumentował mi to w ten sposób(...)".
Ja nie argumentowałem tej zasady, więc mieszasz.
Nie, ten tekst odnosił się właśnie do tego, że udział w lidze biorą wszyscy, a nie do tego, że za odmowę traci się punkty.
Generalnie to ta liga jest fajnym pomysłem, ale nie do końca dopracowanym i psują ją ludzie, którzy grają bardziej dla punktów niż dla samej zabawy i zdrowej rywalizacji. Taki pan bukorl właśnie odmówił mi zagrania do ligi 'bo nie ma zasady, że nie można odmawiać gry' i żebym do niego już nigdy o to nie pisał. Oczywiście gówniksów do gry będzie namawiał niemniej nachalnie jak wcześniej, mega zabawa z takimi lamuchami.
Wpadlem na szybko na taki pomysll, ze wyniki z panelu ligii powinny byc niewidoczne. Tzn gramy, dodajemy walki i pewnego dnia wbijamy i tam jest zwyciezca z 50 pu ktami i odslaniamy kolejne miejsca jako admini. Bo tak zoastaje rywalizacja a nie ma zabawy. Pisze z tel na szybko, ale wpadlem na cos takiego.
"I know you wanna see me follow but it's better to lead."
Caesar napisał/a:
Wpadlem na szybko na taki pomysll, ze wyniki z panelu ligii powinny byc niewidoczne. Tzn gramy, dodajemy walki i pewnego dnia wbijamy i tam jest zwyciezca z 50 pu ktami i odslaniamy kolejne miejsca jako admini. Bo tak zoastaje rywalizacja a nie ma zabawy. Pisze z tel na szybko, ale wpadlem na cos takiego.
I do którego miejsca to wtedy by zostało odsłonięte?
EDIT: To może jeszcze ja zarzucę pomysł, aby zawsze w jakimś miejscu wyświetlało się każdemu, ile w danym tygodniu już rozegrał walk, a ile mu jeszcze zostało (można tu by jeszcze np. dodać jakieś bajery, jak choćby jakiś taki "bilans" walk danego gracza w danym tygodniu). Oczywiście każdy gracz widziałby tylko swoją liczbę walk. Ułatwiłoby to życie choćby o tyle, że nie trzeba by było liczyć: "Ile to ja już walk rozegrałem???" itp. Limit np. mógłby się jeszcze podświetlać na kolorowo (np. na czerwono), jeśli byłby bliski wyczerpania. Taki mój pomysł mały. Ja już od dawna o tym myślałem, ale teraz post Csra skłonił mnie do podzielenia się tym na forum .
Edytowane przez Bukorl dnia 24-01-2014 22:23:37
zgadzam się z Mefem dziwne to wszystko jest, wymuszanie walk, robiłem już test z kimś ( nie ważne z kim ) i wyszło na to że dana osoba zagrała z kimś z mojego klanu po czym dostałem cynk że właśnie koniec meczu ich i pisze od kopa do typa a tu ciszaaa
Panie daj pan spokój
BTW : Hubi jesteś kosior i nasz nawyki jak goście z IH ... hmmm pasujesz tam Edytowane przez Dark SoR dnia 24-01-2014 22:33:49
Riki napisał/a:
@Csr A kto by widział tę tabelę?
Aleś Ty nie zczaił... O to właśnie chodzi, że nikt by jej nie widział, póki ktoś by nie zdobył 50 pkt. Dopiero wtedy wszyscy by ujrzeli, na jakiej są pozycji, czyli, innymi słowy, nie wiedziałbyś nawet, ile sam zdobyłeś punktów do tej pory...
Wróciłem właśnie z weekendowego wyjazdu i widzę, że jednak muszę się wypowiedzieć.
Bukorl napisał/a:
No to ja mam taką sytuację z zakubą, że odmówił walki, choć teoretycznie miał dzisiaj na nią czas (5 walk nikogo nie zbawi). Jutro podobno wyjeżdża i nie będzie go na weekend, więc zaproponowałem, żebyśmy może jutro przed wyjazdem o jakiejś tam godzinie zagrali. No, ale sami sobie zobaczcie:
[img]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/401/hjin.png[/img] is not a valid Image.
Dlatego pytam siÄ™, czy w tej sytuacji jakiÅ› w/o (5-0) dla mnie, czy co wtedy???
Pzdr.
Kolejny raz pokazujesz tu swój brak inteligencji, który dodatkowo potęgujesz postami takimi, jak powyżej. Wyraźnie dałem Ci do zrozumienia, że nie mam czasu z Tobą grać, a Ty cały czas nacierasz na mnie i usiłujesz zapędzić mnie do gry. Dlatego mówię Ci: Nie mam zamiaru rozgrywać z Tobą jakichkolwiek walk do ligi. I choćbym miał ponieść z tego tytułu konsekwencje, nic z tego! Więc nie pisz do mnie o walki, jakiekolwiek, bo wtedy naprawdę wyjdziesz na kompletnego... już nie powiem kogo.
@Administracja, wiem, że w ten sposób narażam się na ostrzeżenie, ale inaczej nie da się do niego przemówić.
hubi napisał/a:
To jakiś żart? Cała ta zasada jest bezsensowna, dlaczego ktoś ma tracić punkty, za to że nie chce grać?
Reguła robiona pod lepszych graczy, żeby słabsi nie mogli odmówić?
Jak Bukorl dostanie te punkty, to będzie kompromitacja ze strony administracji.
Całkowicie się z Tobą zgadzam.
Mefju napisał/a:
Generalnie to ta liga jest fajnym pomysłem, ale nie do końca dopracowanym i psują ją ludzie, którzy grają bardziej dla punktów niż dla samej zabawy i zdrowej rywalizacji.
Z Tobą też się zgodzę. Gdyby nie Bukorl, to bardzo chętne uczestniczyłbym w lidze.
Cookie Control - Little Fighter Polish Center wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze.
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.
. Btw. BleeQ argumentował mi to w ten sposób, że liczył na to, że skłoni to "starych" graczy do powrotu na scenę i napisał mi ponadto, iz jest "ZAWIEDZIONY" (użyłem CapsLocka, aby podkreślić siłę emocji bijącą z jego wypowiedzi 
.
