Piszemy swoją listę top 10 gier, w jakie graliśmy.
Nie musicie się idealnie trzymać liczby 10, może być 5, może być 15. Tylko nie wymieniajcie za wiele ; d
W związku z tym, że już niemalże nie gram w gry, będą tu raczej starocie ;P
Aha! I mogą być spoilery odnośnie wydarzeń z gry.
1. Warcraft + TFT - Najwięcej zabawy miałem dzięki tej grze ; P Single bardzo fajny, mimo, że nie jestem fanem RTS'ow, to ukończyłem ze 3 razy w całości. A multi to cud miód i orzeszki, ze względu ma UMSy. Najlepiej mi się ta gra kojarzy, bo graliśmy w to sporo ze stałą ekipą siedząc na TS'ie i było klawo! Pozdrawiam Adama, Toma, XPT, Agę, a także Pendzika i wszystkich co z nami grali
2. Metal Gear Solid - jedyneczka mnie pochłonęła. Jak będę miał kiedyś konsolę i wróci mi ochota na granie w gry, to sobie ukończę jakieś nowsze części. Świetny soundtracki, GENIALNE postaci, wspaniały dubbing, dobra fabuła. Nie mogłem się oderwać, zarwałem przy tym nockę, a rzadko mi się to zdarza.
3. LF2 i Gunz - tutaj taki mały wyjątek, bo zdaję sobie sprawę, że te gry same w sobie nie są wybitne. Natomiast dostarczyły mi ogroomną ilość rozrywki i zawsze będę je dobrze wspominał ; )
4. Gothic I - moja ulubiona część. Miała niesamowity klimat, II + NK też była spoko, ale jakoś już nie czułem tej magii. W I zrzucono mnie za tę barierę, dostałem od razu na wejście po pysku i...tyle, graj! Łazisz w nieznanym miejscu, trafiasz na obozu, próbujesz się zorientować w sytuacji, wykonujesz pierwsze misje, zdobywasz respect. Wkręciłem się w to bardzo, ukończyłem wiele razy. Mimo wielu bugów, gra wspaniała.
5. Fable - pierwsza część, bo tylko w nią grałem. Prościutki RPG, taki w sumie dość arcade'owy, ale co tam, bardzo mi się podobał. Fabuła mi podpasowała, w dodatku wtedy to była jedna z pierwszych gier z takimi wyborami moralnymi jak tam. Do dziś pamiętam moment, gdy zajebałem moją przyjaciółkę z dzieciństwa (Whisper) na arenie, bo mnie wkurzyła jakimś tam tekstem. W sumie potem mi głupio było ;d
6. GTA Vice City - GTA to marka sama w sobie, a Vice City to moja ulubiona część. Chociaż San Andreas też był okey
7. Diablo II - LoD - długie godziny nad tym spędziłem.
8. Golden Sun I i II. Pokemony, Fire Emblem, Zeldy i masę innych gier z Game Boya. Na tę konsolkę wychodziły świetne tytułu. Nie tak dawno na telefonie ukończyłem Fire Emblem, polecam, przyjemne (aczkolwiek za bardzo wykoksiłem swoje postacie na arenie i potem nie było już wyzwania :< ). Natomiast najlepszą grą na Game boya jest oczywiście Golden Sun I i II.
9. Dungeon Siege I i II - niewiele już z tej gry pamiętam, po za tym, że świetnie się przy niej bawiłem ; D
10. Rayman III - moja ulubiona platformówka na PC-ta.
11. Seria Fifa - za dziesiątki gier z kolegami : P
1 - trylogia mass effect. Nigdy nie lubilem sci-fi. Nigdy nie lubialem star trecka/ star warsow i tych klimatow. Ale postacie w tej grze, muzyka, dialogi i akcja to cos pieknego.
2 - MGS, gralem w 1/2/3 i 1/3 czesc to jedne z tych gier co sie nie zapomina dzien po przejsciu.
3 - Urban Terror, Jedna z niewielu gierek ktore lubie ostatnio pograc. Polecam Grzesiu, bo to jest fast paced fps. Taki cs napisany na silniku quake i teraz f2p standalone. Szkoda ze nie istnieje anty cheat bo gierka ma turniejowy potencial.
4 - DotA/DotA2 - Przegrane pare lat, mialem okazje uczestniczyc w eswc 2010 i wygrac eliminacje do warszawy. Niestety przez wtedy aktualne powodzie zalalo lokal i final lan polski odwolano i gralismy online. Dobrego znajomego polaka ktory mieszka stosunkowo niedaleko mnie poznalem dzieki tej gierce. Dziwne...
5 - Fifa, a szczegolnie free dlc ultimate team. Budowanie wlasnego zespolu z praktycznie kazdego obecnie grajacego gracza tak zeby sie zgrywali i dobrze grali w wybranej przez Ciebie formacji to jest fajne przezycie.
6 - Left 4 Dead/2, duzo zabawy i krzyczenia jak sie gra we 4.
7 - Umsy wc3/Gunz, gdyby nie Gri to bym zapomnial ale fakt faktem ze bardzo dobrze wtedy sie bawilem i milo nasze granie wspominam. Trzeba kiedys sie na kurnika zgadac ; D
8 - World of Tanks, symulator czolgow/SPG z pierwszej i drugiej wojny swiatowej. Dla mnie to bardzo fajne doswiadczenie byc wstanie zobaczyc chociaz w bardzo malym procencie jak te maszynowe bestie sprawowaly sie na polu walki. Legendarny Tygrys i Pantera, Amerykanski Sherman czy sowiecki t34/85 ktory o ile sie nie myle jest gwiazda w czterech pancernych i pies.
Edytowane przez brejnless dnia 13-01-2013 13:39:34
p0wned? /Twoja sygna została usunięta na prośbę byłego właściciela/
1. Lineage 2 - Za te nie zapomniane chwile na pvp. 2. Heroes of Newerth - Najbardziej oddaje klimat tej starej Doty z WC, nie przepadam za DOTA 2 3. Seria FIFA 4. MineCraft 5. Haxball - Gra Przeglądarkowa : p (Haxball.com) 6. Age of Empires 1/2/3 7. WarCraft - Czyli Dota/Legion TD/Footman itp. : p 8. Baldur Gate - Bardzo fajna fabuła, stare lata 9. Fable - The lost Chapters - chyba nie pomyliłem nazwy, poznałem ją dzieki Michaello : D 10. Midtown Madness/ Motocross Madness 11. Worms - Najwięcej grało się WWP (Worms World Party) 12. Get Medieval
13. Joanna d'arcEdytowane przez Riki dnia 13-01-2013 16:42:21
Przejdź do forum:
Cookie Control - Little Fighter Polish Center wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze.
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.
