Zachęcony dyskusją w shoutoboxie pozwoliłem założyć sobie ten oto temat.
Csr, przyznaję ci rację. Karne to nie loteria, a raczej psychika. Jednak uważam, że nie jest to dobry sposób rozstrzygania, która drużyna ma przejść dalej. Niestaty musiało tak być, ile mieli biegać? 5 godzin? Jakoś trzeba to rozstrzygnąć.
Może gdyby Królewscy nie musieli grać z Barceloną i odpoczęli od ligi jak Bawarczycy, mecz potoczyłby się inaczej. Ale to tylko gdybanie.
Czyje zwycięstwo przeczuwacie w finale? Rozum mówi, że Bayern, jednak trochę ich tam nie będzie mogło grać z powodu żółtych kartek. Chealse ma szanse
Jakim drużynom kibicujecie?
Polska wyjdzie z grupy? Moim zdaniem ma spore szanse, oczywiście z drugiego miejsca. Pewniakiem jest Rosja.
Edytowane przez plef dnia 27-04-2012 00:31:53
Myślę, że wygra Bayern, jednak jestem zdecydowanie za Chelsea. Lubię oba kluby, ale The Blues jednak bardziej. Szkoda, że w finale nie zagra tylu czołowych graczy.
Za rok do gry w Lidze Mistrzów wraca Juventus Turyn! Mam nadzieję, że następny sezon w Europie będzie należał do nich, choć to tylko pobożne życzenie póki co .
Co do Euro, to moim zdaniem w tej grupie nie ma pewniaków do wyjścia. Każdy ma raczej równe szanse, choć faktycznie Rosjanie wydają się być najsilniejszą drużyną, ale nie nazwałbym ich pewniakiem do wyjścia z grupy. Nie zdziwi mnie ani jak wyjdą Polacy i Rosjanie ani też jak będą to Czesi i Grecy. Mam nadzieję, że turnieju nie wygrają Hiszpanie. Mam dość ich hegemonii w futbolu, jednak na całe szczęście widać, że idzie im już nieco gorzej. Liczę oczywiście głównie na Polaków, choć ciężko wierzyć, że dojdą dalej niż do ćwierćfinału. Będę dopingował też Francuzów i Anglików, ale zapewne wygra Holandia albo Niemcy. Ale wszyscy wiemy, kto miał wygrać Euro 2004, a wygrała Grecja Edytowane przez Mefju dnia 27-04-2012 07:14:38
Półfinały LM były genialne! i jeszcze wszystko się po mojej myśli ułożyło. Bardzo się cieszę, że zarówno Real jak i Barcelona nie są w finale.
Natomiast teraz kibicuje Chelsea. Co prawda Niemcy u siebie grajÄ…, ale co tam!
Chociaż muszę przyznać, że Bayern ładnie sobie radzi. Ale z drugiej strony, Barcelona też przecież sobie dobrze radziła ;P
Ach, przypomniały mi się stare oraz (niestety) nieco głupawe posty o piłce na starym forum BF.
Dobra, do rzeczy. W finale będę kibicował... no, raczej za Bayernem, a wynika to głównie z mojej sympatii do Arsenalu, który jak wypadnie (mam nadzieję, że nie) z czołowej trójki PL, a Chelsea wygra LM, to nie dostanie się w przyszłym roku do najważniejszych europejskich rozgrywek. Jak jednak utrzyma to miejsce, to w sumie będzie mi wisiało kto wygra. The Blues niby są jakimiś tam rywalami kanonierów (ale nie największymi), ale jednak bronią honoru mojej ukochanej angielskiej piłki (chodzi mi głównie o ligę, bo reprezentacja ostatnio nie przekonuje).
Ogólnie rzecz biorąc, to jestem bardzo zadowolony z takiego finału, bo powoli zaczynałem rzygać tym hiszpańskim futbolem z Barceloną i Realem na czele. Dobrze się stało.
Za rok do gry w Lidze Mistrzów wraca Juventus Turyn! Mam nadzieję, że następny sezon w Europie będzie należał do nich, choć to tylko pobożne życzenie póki co.
Nie lekceważ Juve. To co robią w tym sezonie Pirlo z Vidalem to poezja, gdyby jeszcze wzmocnili troszeczkę atak (mówi się o zainteresowani Joveticiem, Cavanim...), to naprawdę mogliby w przyszłym sezonie nieźle zamieszać w CL. Finał Juve - Arsenal byłby moim wymarzonym, gdyż bardzo lubię obydwa te zespoły, jednak ze wskazaniem na ten drugi.
Co do Euro, to jestem raczej dość optymistycznie zapatrzony na wynik Polaków. Trójka z BVB jest w świetnej formie, myślę, że wyjście z grupy jest bardzo prawdopodobne. Co do naszych rywali, to uważałbym mocno na Czechów, gdyż Rosicky przypomniał sobie ostatnio, jak się gra w piłkę. A Ruski? Zobaczymy, groźni zawsze są, ale paru ich kluczowych zawodników, z Arshavinem na czele, nie powala ostatnio formą. Greków za to jakoś się w ogóle nie boję.
A faworyt? Myślę, że głównie Niemcy, a jako nr 2 stawiam na Holandię. Hiszpanów nie chcę, jak już pisałem powyżej, rzygam już tym ich futbolem i zachwycaniem się dziennikarzy oraz ludzi wokół każdym ich dotknięciem piłki. Kto jeszcze? Francja ostatnio jest w gazie, nawet im się Niemców pokonać udało, może Włochy, bo kilku ich zawodników ostatnio jest w formie. Zobaczymy.
Edytowane przez Krencik dnia 28-04-2012 13:17:17
Nie lekceważ Juve. To co robią w tym sezonie Pirlo z Vidalem to poezja, gdyby jeszcze wzmocnili troszeczkę atak (mówi się o zainteresowani Joveticiem, Cavanim...), to naprawdę mogliby w przyszłym sezonie nieźle zamieszać w CL. Finał Juve - Arsenal byłby moim wymarzonym, gdyż bardzo lubię obydwa te zespoły, jednak ze wskazaniem na ten drugi.
Juventus jest moim ulubionym zespołem, jednak patrząc obiektywnie, do Realu, Barcelony, Bayernu czy Chelsea trochę im jednak brakuje. Pamiętajmy, że Juve jest liderem słabej Serie A, a prowadzi ledwo przed zdziesiątkowanym i wymęczonym Milanem. Pomoc i obrona faktycznie grają dobrze, ale panowie Matri, Quagliarella, Boriello i Vucinic to nie jest poziom LM. A i Del Piero prawdopodobnie odejdzie... Choć faktycznie, jakby przyszedł Cavani to byłbym większym optymistą. Van Persie także jest łączony z drużyną Bianconerich. Przyszły sezon pokaże naprawdę na co ich stać. Nie zdziwi mnie w sumie ani niezły wynik ani też kompletny blamaż. Ale póki co niech Juve zdobędzie 30. scudetto .
A, i tak co do Euro - Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
Tak będzie . Po zamknięciu tego filmiku ukażą się Wam moje typy Edytowane przez Mefju dnia 28-04-2012 14:53:00
Czy brakuje? Nie wiem, ale taki Milan mimo wszystko w tym sezonie powalczył, więc dlaczego niby bardziej mnie przekonujące Juve ma nie dać rady? Taki Pirlo np. gra jak za swoich najlepszych czasów i jego brak w najlepszej jedenastce europejskiej piłki po tym sezonie będzie dla mnie rozczarowaniem, dla mnie najlepszy gracz środka pola obok Silvy i Ozila w ostatnim roku, pomimo tego, że jest ustawiany bardziej z tyłu i ma dużo więcej zadań defensywnych od wspomnianej dwójki, to także ma wiele kluczowych podań. Ale pewnie super obiektywni dziennikarze i tak dadzą Xaviego z Iniestą (bleh). W każdym razie ofensywa typu: Pirlo, Marchisio, Vidal - Vucinic, Jovetic, Cavani wyglądałaby całkiem nieźle, ale raczej niemożliwe jest dojście dwóch tak dobrych zawodników w jednym okienku, dość spory wydatek (takie Napoli pewnie za swojego snajpera zawoła 30-35 mln minimum, Czarnogórzec to za to koszt ok. 20-25 mln)... chociaż? W każdym razie, Juventus ma papiery na sprawienie dość sporej niespodzianki. A od van Persie zostaje w Arsenalu, musi!
Edytowane przez Krencik dnia 28-04-2012 16:59:11
No niesamowicie po prostu. Po tylu latach wygrali w końcu. Mecz ogólnie był średni, za to pod koniec emocje!
Jakże się cieszę, że Drogba coś wygrał (wraz z zespołem oczywiście ;d).
Nie do wiary jest to, że nie udało im się w sezonie 2004/2005, 2007/2008 czy 2008/2009, kiedy grali naprawdę niesamowitą piłkę, a udało im się w sezonie 2011/2012, kiedy to ich gra nie była już tak zachwycająca, a w lidze nie zajęli nawet miejsca w pierwszej czwórce i dopiero wczoraj zapewnili sobie udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Sport jest jednak sprawiedliwy. Świństwo, które zrobił im pan Ovrebo 3 lata temu w półfinale z Barceloną zostało im wynagrodzone w najmniej spodziewanym momencie . Bardzo mnie to cieszy, bo nikt nie zasługiwał na to tak jak Chelsea. Ogólnie sezon oceniam wreszcie pozytywnie. W Serie A wreszcie zwyciężyło Juve, w La Liga Real Madryt, Champions League dla Chelsea . Najmniej cieszy mnie wygrana Manchesteru City w Premier League i Śląska w Ekstraklasie, ale trudno ;p.
Edytowane przez Mefju dnia 20-05-2012 10:14:07
W finale obstawiałem Bayern i kibicowałem szwabom, ale w sumie też dobrze że Chelsea wygrała to bo zagra w następnym sezonie LM, a Bayern już miał to zapewnione. Szkoda mi Bayernu było jak tak po tym meczu takiego mega doła mieli Chelsea w tym roku pokazała charakter Podobali mi się z Napoli, z Barceloną jeszcze bardziej, potrafili wyjść z każdej opresji
No to w next sezonie LM z tych czołowych krajów mamy Barca, Real, Valencia, ManCity, ManUtd, Arsenal, Chelsea, Juve, Milan, Borussia, Bayern i jeszcze reszta cieniasów z innych lig, będzie ciekawie Mam nadzieję że Śląsk nie odpadnie w 2 czy 3 rundzie elimków, bo już i tak jest chujnia że oni będą z pl się o LM bić.
FPS - Wiersz dwustrofowy - autor Fioletix
FPS is the best
Pod warunkiem, że surv grany jest
Luj ma neta niezbyt fest
I nie włącza go na VS
Siekiera motyka
Luj w cupach fpsa nie tyka
Metan etan propan butan
Luj fpsa nie tyka w cupach
'Zimna fala' - Wiersz zachęcający do aktywności bydlątka. - autor Fioletix 2012
Poza tym, co się jeszcze meczów tyczy,
ćwiczmy szybkie rozgrywanie niczym ciosy biczy,
bo z KoN na koniec meczu czekam,
zrywajÄ…c mlecze tu narzekam,
ten kto czerstwy ten kto skacze,
raczy szczodrze ograć klacze.
Dlatego chciałem zaaplikować Wam dawkę tych słów,
by do czynnego życia przywrócić Was znów,
to być musi balsamem dla Waszych oczu,
niczym zamarznięta fontanna krystalicznego moczu,
za to swe mroźne pazury ostrzyć trzeba,
by jednym szarpnięciem rozbryzgiwać trzewia,
by los przeciwników był w naszych szponach,
i w naszych paszczach krwawa agonia,
a gdy rozgrzani zostaniemy gorÄ…cÄ… epidemiÄ…,
dostaniecie lodowaty zastrzyk z hipotermiÄ…,
bo dla nas nic nie jest lepsze od oziębienia,
twardy mróz czy delikatny chłód naszym stanem ukojenia.
Cieszę się bardzo, że Anglia wygrała.
Cóż, Adam pewnie nie pocieszony, że Szwecja już poza turniejem, ale pokazali się całkiem z niezłej strony, dziś grali naprawdę solidnie.
Gol Welbecka naprawdę śliczny. Nie wiem ile w tym było celowości a ile szczęścia, ale wyszło imponująco.
W ogóle ładne mamy te mistrzostwa
Go go go Anglia! W następnym meczu Rooney wraca, będzie pocisk.
A JUTROOOO! Polska rozwala Czechy 2;0 i cieszymy siÄ™ jak szaleni!
No cóż, może przynajmniej będę się do sesji uczył, bo już nie będę tak Euro przeżywał ;D
Ale swoją drogą, ciekawostka. Najwyższe zwycięstwo w meczu piłki nożnej, zapisane w księdze Guinnessa to 31:0. Zespół Australii zwyciężył wtedy z drużyną Samoa Amerykańskiego (nie mylić z samym Samoa). Z dorosłej kadry Samoa na mecz przyjechał tylko JEDEN zawodnik, reszta nie dostała wiz ; P Udało się zebrać chyba 15 (lub 16) chłopaków, którzy mieli wizy Grało bodajże 3 piętnastolatków. Dziwić może to, że pierwsza bramka padła dopiero w 10 minucie! Przez pierwsze 10 minut piłkarze Amerykańskiego Samoa mieli jeszcze siły, potem już się zmęczyli bieganiem za Australijczykami. Rekord niechlubny, ale nie ma się co dziwić, to trochę tak jakby wziąć średnią reprezentację i postawić przed grupą 15-19 latków, którzy właściwie to w piłkę zbyt często nie grają i za dużego pojęcia o niej nie mają.
Tutaj można zobaczyć skrót (nie ma wszystkich bramek ):
Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
ALE! Historii ciąg dalszy. Obecnie w federacji piłkarskiej w Oceanii (gdzie należy ASA (Samoa Amerykańska)) trwają eliminację do mistrzostw świata 2014.
ASA wygrała 2;1 tam swój pierwszy mecz! Przeciwko reprezentacji Tonga. Polecam obejrzeć skrót, prze jaja się tam dzieją Radość piłkarzy jest niesamowita, ja się wzruszyłem
Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
Potem kontynuowała swój zabójczy streak niszczenia i zremisowała z wyspami Cooka 1:1 (ponownie obejrzyjcie skrót ):
Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
Niestety potem przegrała z Samoa (zwyczajnym) 0;1
Jeszcze dla uświadomienia, Samoa Amerykańskie to bardzo mały kraj, ludność to niecałe 60tysięcy.
Mieszkam w takiej-sobie-co-do-ludności wsi, natomiast gdyby ta wieś wylądowała w Samoa Amerykańskim, to bylibyśmy 7 albo 8 'miastem' jeśli chodzi o ludność
W każdym razie, od dziś kibicuję w piłce nożnej także reprezentacji Samoa Amerykańskiego!
ymm, wylane na szwecje, gowno mnie blondaski obchodza, ale ze polska przegrala z pipiczkami to troche przykro ; < No nic, pierwsze 20min gdzie polska dobrze gra i akurat musiala byc taka ulewa, no ale ogolnie to wstydu nie przyniesli, ladnie grali.
p0wned? /Twoja sygna została usunięta na prośbę byłego właściciela/
Oj tam, oj tam. Przynajmniej skończą się piknikowi kibice.
btw. Koszulka Lewandowskiego z jego podpisem na allegro jest licytowana. Jak widać po cenie, przegrana Polaków tylko podbudowała potencjalnych nabywców. Pewnie Gates z jakimś arabem się targuje.
Już prawie miliard, choć pewnie zaraz to skasują:
Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
Edit: Bu, już skasowali ;( Cena wynosi teraz tylko trochę ponad czterysta tysięcy złotych...
Edit2: A cena znów poszła w górę, ludzie nie dają za wygraną, teraz sto milionów Ciekawe co allegro zrobi dalej z tą aukcją.
Edytowane przez Krencik dnia 17-06-2012 18:50:44
Szczerze nie rozumiem tej całej nagonki na 'piknikowych kibiców'. Mamy wielkie piłkarskie święto w Polsce, co podgrzewało także nadzieje w naszym kraju. Nic dziwnego, że ludzie się nim cieszyli i chcieli wycisnąć z niego dla siebie jak najwięcej, zwłaszcza że szanse na to, że w najbliższych kilkudziesięciu latach zorganizujemy kolejną taką imprezę są znikome. Odnoszę wrażenie, że niektórzy najchętniej zabroniliby innym ludziom oglądania meczów. Dajcie spokój, każdy ma prawo do dopingowania swojej drużyny, każdemu zależy na tym, żeby jego naród pokazał się jak najlepiej. Te wszystkie flagi na samochodach i reszta tego ustrojstwa - owszem, może i tandetne, ale ja zapamiętam to na długo. Niewątpliwie stworzyło to fajny klimat.
Bardziej irytuje mnie zmasowany atak na Franciszka Smudę. Owszem, nie zachwycił taktyką, niemniej jednak pierwszy raz od dawna nie było wielkiego wstydu, nasza drużyna zagrała na wielkim turnieju najlepiej chyba od meczu z USA z 2002 roku. Rozumiem, że Smuda mógł zrobić lepiej niemal wszystko, ale muszę przypomnieć jak to wszyscy żądali od PZPNu zatrudnienia go jako trenera reprezentacji. A teraz Ci sami ludzie obrażają go i nazywają najgorszym selekcjonerem w historii. Heh. To jest dopiero żałosne.
Tak czy siak, liczę dziś na odpadnięcie Hiszpanii. Fajnie by było jakby dwóch głównych faworytów odpadło, choć Holandii jest mi trochę żal. To właśnie Holendrom i Anglikom najbardziej należy się triumf na wielkiej imprezie.
Edytowane przez Mefju dnia 18-06-2012 16:01:43
Tu nie chodzi o to, że takim kibicom trzeba zabronić oglądania Mistrzostw Europy. Ludzie mają do tego prawo niezależnie od tego, czy piłka nożna ich interesuje, czy nie i to jest fakt. Jednak zwróć uwagę na to, że w takim wypadku dochodzi do takiej mdłej sytuacji na stadionach, na których zamiast ludzi sercem związanych z futbolem, siedzą osoby z flagami z nazwami swoich miejscowości (to jakiś sposób lansu swojej miejscowości?) oraz politycy i aktorzy wypowiadający się na każdym kroku na tematy czysto piłkarskie (czyli kolejny odcinek serialu pt. Polscy 'celebryci' wiedzą wszystko, czyli lans, lans i jeszcze raz lans). Politycy zresztą to chyba mają miesięczną labę, bo dzięki tej wielkiej imprezie się mało o nich mówi - mają kolejny temat zastępczy w mediach. Część ludzi także na siłę próbowała wymusić na samym sobie oglądanie tego wszystkiego, bo tak wypada. Nie mówię już nawet o niektórych nastolatkach, które na zabój "zakochały się" w Szczęsnym.
Ogólnie chodzi mi o to, że Ci prawdziwi kibice (szkoda, że w mediach zrobiono z nich kiboli) zostali zasłonięci przez tych piknikowych, ale jak pisałem - oglądania meczu nie mamy prawa zakazywać. Można nie znać się na piłce, obejrzeć sobie to wszystko i jest spoko, ale bez jakiejś sztuczności wokół siebie i naszej reprezentacji. Więcej piłki, mniej lansu, bo mam wrażenie, że niektórzy zapomnieli co jest właśnie głównym celem ME. No ale cóż, pewnych rzeczy już się nie uniknie.
W każdym razie - w strefach kibica sytuacja wyglądała zdecydowanie lepiej niż na stadionie, tam doping wyglądał już zdecydowanie ładniej, ludzie (a przynajmniej jakaś ich część) nie stali jak słupy.
Co do Smudy - byłem jego zwolennikiem, ale uważam, że powinien odejść. Chłop spalił się po prostu psychicznie, nie wytrzymał tej wielkiej pompy, która wytworzyła się wokół naszej reprezentacji. Mam też żal do wybranej przez niego taktyki, tym bardziej, że przypomniałem sobie jego biegającą i ładnie grającą dla oka drużynę Lecha Poznań, która słynęła na dodatek z tego, że bramka w 93 minucie była normalnością. A tu mi czegoś brakło, jakoś nie wyszło. W każdym razie uważam, że Smuda wcale złym trenerem nie jest, ale mimo wszystko, powinien dać sobie spokój. Choć widok Skorży na ławce trenerskiej reprezentacji zbyt zachęcający jednak nie jest... kurde, fajnie by było, gdyby spróbowali chociażby z takim Fornalikiem, ale niestety, to się chyba nigdy nie wydarzy, nie z tym PZPN-em.
A dziś Cię popieram. Chorwacja i Włochy do boju, Hiszpanie muszą w końcu zrozumieć, że w piłce zwycięża się bramkami, a nie posiadaniem piłki. Ciekawe czy podlano murawę, bo znów gwiazdeczki z półwyspu iberyjskiego będą miały znów jakiś dziwny problem . Okej, okej - wiem, nie lubię ich i życzę im z całego serca, by odpadli.
Edytowane przez Krencik dnia 18-06-2012 19:25:57
No cóż, Euro nie ułożyło się po mojej myśli Anglia nie dała rady pokazać zbyt wiele, Polacy nie wyszli z grupy, Włosi przegrali w finale ; d
Natomiast i tak cieszę się, że Włosi do tego finału dotarli i że wygrali w pięknym stylu z Niemcami.
Hiszpania w finale pokazała się z zupełnie innej strony niż w poprzednich meczach na Euro. Zagrali świetnie, w pełni zasłużone zwycięstwo. Niesamowity zespół.
Pozytywnym akcentem jest dla mnie także kolejny gol Torresa (plus asysta). Czuję, że już niedługo całkowicie wróci do swojej formy. Bardzo się z tego cieszę, bo lubię Torresa
Kurde, dupa. Szkoda gadać, nie chciałem kolejnego zwycięstwa Hiszpanów Gdyby Bruno Alves nie trafił w tą poprzeczkę w półfinale... Bu, jestem zawiedziony tym. Poza tym - ten finał to tak naprawdę był pierwszy dobry mecz Hiszpanów na tym Euro (no, może poza rozgromieniem Irlandii, która chyba jednak była najsłabszą drużyną tego turnieju). Poza tymi dwoma meczami wygranymi 4:0, to dopisało im trochę szczęście w trzech pozostałych meczach - z Francją, Portugalią i Chorwacją, w których wcale nie grali lepiej. No, ale cóż, nie będę gdybał. Mają to co mają, trzeci tytuł z rzędu, jakiś tam szacunek się im w końcu za to zależy, choć mam ogromny niedosyt. Ta wygrana, podobnie jak wywalczony tytuł najlepszej drużyny globu dwa lata temu, jakoś mnie nie przekonuje. Tak jakoś to wszystko wydaje się trochę niezasłużone. Na dodatek ta wysoka porażka Włochów...
Hiszpania 2008>>>>>>>>>>>>>>>>>Hiszpania 2010/2012
Wtedy grali z polotem, ich mecze były interesujące a i zwycięstwa przekonywujące (choć Włosi zdołali doprowadzić nawet do karnych). Teraz trochę więcej szczęścia, ale cóż... Dobra, kończę wylew tych swoich żali, mimo wszystko gratulacje, bo trzeci tytuł z rzędu to ładny wynik.
Edytowane przez Krencik dnia 02-07-2012 22:35:11
Cookie Control - Little Fighter Polish Center wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze.
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.
. 
Chelsea w tym roku pokazała charakter 
Anglia nie dała rady pokazać zbyt wiele, Polacy nie wyszli z grupy, Włosi przegrali w finale ; d