Capricorn napisał/a:
Co to za gra gdy strzała przelatuje 2/5 mapy, zabiera mało mp a oszałamia
Po części się zgodzę, chociaż... Czyż nie wystarczy być blisko delikwenta grającego Henrym, żeby zniweczyć jego plany i ogromnie utrudnić mu wygraną? W końcu ma tylko jeden atak "z bliska", który jest właściwie ograniczony. Może wkurzające, ale do wygrania... Poza tym kto tak naprawdę gra teraz Henrym z powodzeniem?
Rybkon, ty podchodzisz, a on odchodzi i Cię odpycha, następnie strzela 997879884156 strzał na całą szerokość mapy. Jedna strzała wsytarczy, by Cię ogłuszyć, więc jesteś w dupie
Ramper napisał/a:
Rybkon, ty podchodzisz, a on odchodzi i Cię odpycha, następnie strzela 997879884156 strzał na całą szerokość mapy. Jedna strzała wsytarczy, by Cię ogłuszyć, więc jesteś w dupie
Śmieszny jesteś. Niby jak te postacie mogą ODPYCHAÄ?
I przykro, że strzelasz tyloma strzałami, bo Ci którzy umieją grać, nie strzelają tak dużo. Poza tym trzeba być głąbem, by nie umieć ich unikać. A jak ogłuszy Cię jedna strzała, to najwyżej może Cię walnąć drugą, albo zrobić jakąś śmieszną moc, bo nie zdąży dobiec, żeby Cię złapać.
Jak nie umiecie grać, jesteście tak żenadni, to po prostu poćwiczcie. Najlepiej każdy z Was wywaliłby każdą postać, oprócz swojej ulubionej, bo macie domniemanie, że właśnie ulubioną postacią gra się najlepiej.
Ogarnijcie już dupy. Są regulaminy, jak ktoś będzie grał pasywnie to po prostu koniec gry, daje się repka i tyle. Za bardzo obsrani jesteście, żeby repka nagrać?
Mało ta gra ma ograniczeń? Czego Wy jeszcze chcecie? Wyjdźcie na dwór, pobiegajcie, na siłkę pójdźcie, zróbcie coś kreatywnego w swoim życiu, a nie tylko narzekacie i wymyślacie ograniczenia, żeby nie dostać w dupę.
Edytowane przez Caesar dnia 15-01-2012 23:34:02
"I know you wanna see me follow but it's better to lead."
Ramper napisał/a:
Rybkon, ty podchodzisz, a on odchodzi i Cię odpycha, następnie strzela 997879884156 strzał na całą szerokość mapy. Jedna strzała wsytarczy, by Cię ogłuszyć, więc jesteś w dupie
Śmieszny jesteś. Niby jak te postacie mogą ODPYCHAÄ?
I przykro, że strzelasz tyloma strzałami, bo Ci którzy umieją grać, nie strzelają tak dużo. Poza tym trzeba być głąbem, by nie umieć ich unikać. A jak ogłuszy Cię jedna strzała, to najwyżej może Cię walnąć drugą, albo zrobić jakąś śmieszną moc, bo nie zdąży dobiec, żeby Cię złapać.
Jak nie umiecie grać, jesteście tak żenadni, to po prostu poćwiczcie. Najlepiej każdy z Was wywaliłby każdą postać, oprócz swojej ulubionej, bo macie domniemanie, że właśnie ulubioną postacią gra się najlepiej.
Ogarnijcie już dupy. Są regulaminy, jak ktoś będzie grał pasywnie to po prostu koniec gry, daje się repka i tyle. Za bardzo obsrani jesteście, żeby repka nagrać?
Mało ta gra ma ograniczeń? Czego Wy jeszcze chcecie? Wyjdźcie na dwór, pobiegajcie, na siłkę pójdźcie, zróbcie coś kreatywnego w swoim życiu, a nie tylko narzekacie i wymyślacie ograniczenia, żeby nie dostać w dupę.
Akurat z pierwszymi zdaniami Twojej wypowiedzi się raczej zgadzam, jednak wątpię, że ktokolwiek chciałby wyrzucać jakiekolwiek postacie z gry poza Henrym i Rudolfem, bo to oni najbardziej irytują ludzi. Nie wierzę, że uzbierałoby się choć 20% populacji sceny chętnej na wywalenie Dennisa, Deepa czy np. Firena.
I jak właściwie odróżnić grę niepasywną od pasywnej tymi dwoma postaciami? W gruncie rzeczy nie przekonuje mnie argument, że dobry gracz na pewno nie będzie robił nimi PP. Mało to się skarg na grę yBanana (który notabene uchodzi za jednego z najlepszych graczy na scenie) naczytałem ?. Ba, powiedziałbym nawet, że za nim uganiać się trzeba więcej aniżeli za przeciętnym noobkiem. Oczywiście, z yBnnem da się wygrać, ale taka debilna ganianina raczej nikogo nie bawi, a jak już ktoś powiedział - właśnie o zabawę tu chodzi.
Jak dotąd gra tymi postaciami była zabroniona w regulaminie LFPC, grano nimi tylko w LF2 Cupie oraz w zwykłych walkach 4fun i to było najlepsze rozwiązanie jak dla mnie. Zbyt wielu ludzi ich tu nie chce, żeby gra nimi była dozwolona w najważniejszych polskich turniejach, tak imo.
Także jak dla mnie wielkie NIE dla Henry'ego i Rudolfa w zasadach. Kto chce nimi grać - będzie grał i tak. Ale nie w OPC ani OPCL. Tak sądzę. O.
Edytowane przez Mefju dnia 16-01-2012 10:01:16
"Cezarze" Henry może odpychać skillem D>A(czy jakoś tak o.o), więc ty jesteś śmieszny, nie sprawdzając każdej możliwej opcji. "Rzucasz się z ryjem" na każdego kto ma inne zdanie, bo przecież TY wiesz najlepiej.
Anonimowa ankieta, haha, zdecydowanie najlepszy sposób, by sprawdzić, kto tak naprawde jest za, a kto przeciw
ILE RAZY GRI mówił, że lepiej głosować poprzez pisanie posta ?...
Nie tylko "dobrzy gracze"(nie wiem co tu masz na myśli) grają rudolfem, henrym na róznego rodzaju turniejach, zamiast bawić się w odbieranie punktów za gre pasywną. Spam na gg do adminów, wysyłanie repków itp.
Ramper napisał/a:
Anonimowa ankieta, haha, zdecydowanie najlepszy sposób, by sprawdzić, kto tak naprawde jest za, a kto przeciw
ILE RAZY GRI mówił, że lepiej głosować poprzez pisanie posta ?...
Co do Twojego bulwersu - nikt nie powiedział, że ankieta będzie anonimowa. Niedobrze mi się robi od czytania Twoich przemądrzałych wypowiedzi, serio. Nie znasz naszych planów, a już z góry wykazujesz swoje zażenowanie, heh.
Poza tym, druga część Twojej wypowiedzi jest - przynajmniej dla mnie - niezrozumiała.
Edytowane przez Mefju dnia 16-01-2012 14:42:27
Ramper napisał/a:
"Cezarze" Henry może odpychać skillem D>A(czy jakoś tak o.o), więc ty jesteś śmieszny, nie sprawdzając każdej możliwej opcji. "Rzucasz się z ryjem" na każdego kto ma inne zdanie, bo przecież TY wiesz najlepiej.
Anonimowa ankieta, haha, zdecydowanie najlepszy sposób, by sprawdzić, kto tak naprawde jest za, a kto przeciw
ILE RAZY GRI mówił, że lepiej głosować poprzez pisanie posta ?...
Nie tylko "dobrzy gracze"(nie wiem co tu masz na myśli) grają rudolfem, henrym na róznego rodzaju turniejach, zamiast bawić się w odbieranie punktów za gre pasywną. Spam na gg do adminów, wysyłanie repków itp.
Napisałeś, że ktoś podchodzi, a Henry odchodzi i go odpycha. Jak można dać się trafić tą mocą? Nie da się nią trafić, chyba że akurat się kiwasz, po dostaniu np. strzałą.
I nie używaj takich określeń jak "rzucasz się z ryjem", bo za mały jesteś na takie odzywki.
Jak coś napiszę, to przeważnie nikt nie ma dobrych kontrargumentów, dlatego każdy woli napisać, że JA UWAŻAM, ŻE WIEM NAJLEPIEJ. NAPISAŁEM GDZIEŚ TAK? Nie, nie napisałem.
Tylko dobrzy gracze grają rudolfem i henrym na turniejach. Nie zgodzisz się ze mną? To pokaż mi kto ostatnio po wprowadzeniu tych postaci, grał nimi oficjalną walkę na turnieju?
Zamiast bawić się i cieszyć grą z każdą postacią, przy okazji się podszkolić, to właśnie głupstwem jest eliminowanie tych postaci, tylko dlatego, że nie wie się jak z nimi wygrać. Mało razy grałem z ybananem? Jestem pewny, że gra najlepiej Rudolfem w Polsce obecnie. Było zawsze wyrównanie, wystarczyło, że się spiąłem i zacząłem myśleć i już, ale Ty jesteś na to widocznie zbyt ... dopowiedz sobie sam : )
"I know you wanna see me follow but it's better to lead."
Caesar napisał/a:
Mało razy grałem z ybananem? Jestem pewny, że gra najlepiej Rudolfem w Polsce obecnie. Było zawsze wyrównanie, wystarczyło, że się spiąłem i zacząłem myśleć i już, ale Ty jesteś na to widocznie zbyt ... dopowiedz sobie sam : )
Rozumiem, że to było do mnie. Pewnie, że da się wygrać z yBnn, ale jak już powiedziałem - uganianie się za nim nie daje raczej nikomu frajdy.
Caesar napisał/a:
Tylko dobrzy gracze grają rudolfem i henrym na turniejach. Nie zgodzisz się ze mną? To pokaż mi kto ostatnio po wprowadzeniu tych postaci, grał nimi oficjalną walkę na turnieju?
Na pewno wczoraj dostałem skargę na pasywną grę Alhdarona, który jest na scenie nowy, także ciężko zaliczyć go mimo wszystko do najlepszych.
Caesar napisał/a:
Mało razy grałem z ybananem? Jestem pewny, że gra najlepiej Rudolfem w Polsce obecnie. Było zawsze wyrównanie, wystarczyło, że się spiąłem i zacząłem myśleć i już, ale Ty jesteś na to widocznie zbyt ... dopowiedz sobie sam : )
Rozumiem, że to było do mnie. Pewnie, że da się wygrać z yBnn, ale jak już powiedziałem - uganianie się za nim nie daje raczej nikomu frajdy.
Caesar napisał/a:
Tylko dobrzy gracze grają rudolfem i henrym na turniejach. Nie zgodzisz się ze mną? To pokaż mi kto ostatnio po wprowadzeniu tych postaci, grał nimi oficjalną walkę na turnieju?
Na pewno wczoraj dostałem skargę na pasywną grę Alhdarona, który jest na scenie nowy, także ciężko zaliczyć go mimo wszystko do najlepszych.
Cała moja wypowiedźkierowana była do Rampera, Twojego posta nie widziałem, gdyż napisałeś go w trakcie wysyłania mojego
"I know you wanna see me follow but it's better to lead."
Moje walki są jakie są, ale zapomniałeś Mefju napisać, że skargi były bezpodstawne.
A co do tematu Rudolfa i Henry'ego dodam, że powinni, oczywiście, zostać. Powodów jest wiele i nawet wszystkich nie wymienię, ale są to postaci równorzędne z innymi, ani gorsze, ani lepsze, po prostu inne. Muszą zachowywać pewien dystans i unikać kontaktu (co nie musi wcale oznaczać biegania po planszy), bo każdy taki kontakt kończy się dla nich źle.
Co ma zrobić przeciwnik? No cóż, nie złapiesz (przechytrzysz) - nie wygrasz. Postaraj się.
Tak swoją drogą nie zmienia się zasad w trakcie trwania gry, więc jeśli już coś ustalicie, wprowadżcie to po OPC
Edytowane przez Alhdaron dnia 16-01-2012 15:19:05
Tylko dobrzy gracze grają rudolfem i henrym na turniejach. Nie zgodzisz się ze mną? To pokaż mi kto ostatnio po wprowadzeniu tych postaci, grał nimi oficjalną walkę na turnieju?
Zamiast bawić się i cieszyć grą z każdą postacią, przy okazji się podszkolić, to właśnie głupstwem jest eliminowanie tych postaci, tylko dlatego, że nie wie się jak z nimi wygrać. Mało razy grałem z ybananem? Jestem pewny, że gra najlepiej Rudolfem w Polsce obecnie. Było zawsze wyrównanie, wystarczyło, że się spiąłem i zacząłem myśleć i już, ale Ty jesteś na to widocznie zbyt ... dopowiedz sobie sam : )
Chociażby Gad, Alhdaron(nic wam nie zarzucam). Grając randomami 4fun, zazwyczaj grasz/gra twój przeciwnik henrym, rudym, więc podszkolisz się w walce przeciw nim.
Nie chodzi o to, że nie da się wygrać, z każdym, każdym da się wygrać, ale wkur***a(NIE BAWI) to, że musisz za nimi się uganiać.
Może i nie umiem grać przeciw tym postaciom, ale chodzi też o to, że ludzie grający tymi postaciami, grać nimi nie potrafią.
@Mefju
Masz racje, trochę mnie poniosło, przepraszam
Btw. Zmieniły się jakoś wyniki po tych "skargach" ?
Alhdaron napisał/a:
Muszą zachowywać pewien dystans i unikać kontaktu (co nie musi wcale oznaczać biegania po planszy), bo każdy taki kontakt kończy się dla nich źle.
Co ma zrobić przeciwnik? No cóż, nie złapiesz (przechytrzysz) - nie wygrasz. Postaraj się.
3. PP (passive playing, czyli unikanie walki, ucieczka od przeciwnika lub wyłącznie bierne czekanie na jego ruch), które wykracza grubo ponad normę jest zabronione.
Edytowane przez Ramper dnia 16-01-2012 15:36:05
Cookie Control - Little Fighter Polish Center wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze.
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.