Little Fighter Polish Center - Forum dyskusyjne: Pamiętnik Bez Tytułu
Facebook
Youtube
 Zobacz temat
Little Fighter Polish Center » ArtykuÅ‚y » Opowiadania
 Drukuj temat
Pamiętnik Bez Tytułu
Ananasik
Krótsze
Oskar 2014 - Najlepsze Opowiadanie
 
Shade
Mocno ściągnięty ten rozdział z Julian War

@Wals, to nie jego 'naszło' to on ten humor wymyślił pisząc "Kota Iziego" na konfach gg :D
 
http://supremesquad.forumpolish.com
Kuba4ful aka Senpai
Tylko Liso ściągnąłem ^^
I tutaj Liso ni ma żadnego powiązania z Julianem (narazie getlost)
 
Kuba4ful aka Senpai
@Walsemore, to Adi ściągnął moje poczucie humoru z 4 części opowiadania którego nie ma na LF PC
Rozdział 7 - Powrót

-Co było dalej?! - Wykrzyknął Denis patrząc na Johna któremu oczy się zamykały.
-Ja... Ja.. Ja nie wiem... nie pamiętam... - Odparł słabnący John i upadł na ziemię.
-Wyciągnijmy jego pamiętnik, podobno pisał jakiś - Wpadł na pomysł Dawis
Wpis 8
Dawno nie pisałem pamiętnika i nie mam za bardzo czasu, trzymam się na tyle i regeneruję manę. Ścigaliśmy zdrajcę Rudolfa i nagle drogę zagrodził nam wielki umięśniony facet. Nazywał się Mark, był to ten mały Bandit zabity przez Deepa, ale Julian dał mu moc którą może zachować na zawsze, ale warunek jest jeden, ma pokonać wszystkich Little Fighterów oprócz Rudolfa.
*urwana kartka*
-Hmm dziwne, czemu to się kończy urwaną kartką? - Zapytał Wody
Zeszłym Czasem
Rudolf obudził się w swojej klatce więziennej
-Już nie śpisz? - Zapytał strażnik który porwał Rudolfa.
-Eeee... Już nie... - Mówił ledwo obudzony i jąkający się Rudysław - A Ty to kto?
-Ja jestem Bat, porwałem cię bo chciałeś skrzywdzić mojego brata. - Odpowiedział Bat
-Powiedz mi poprostu kim jest twój brat to go nie skrzywdzę nigdy w życiu. - Odpowiedział odzyskujący przytomność Rudolf.
-Mój brat nie wie, że jestem jego bratem. Cały czas ukrywam się w cieniu, tylko w nocy wychodzę na otwartą przestrzeń. Śledzę mojego brata i ktokolwiek kto zamierza go skrzywdzić ląduję tutaj, w moim niewidzialnym więzieniu, prawie niewidzialnym. Widzą go tylko ja, moje nietoperze i ci co chcą skrzywdzić mojego brata. Moim bratem jest... - Mówił Bat kiedy nagle przerwał - Cholera, mój zmysł mnie informuję o tym, że mój brat jest w niebezpieczeństwie! Zaczekaj tu! - Mówił Bat pospiesznie
-Przecież nigdzie się stąd nie ruszę - Krzyczał Rudolf, kiedy Bat odchodził.
-Zapomniał zamknąć celi xD - Myślał Rudolf jaki to Bat jest głupi.
 
Shade
Hehe, dobre

A w tym rozdziale z kolei ten motyw z Markiem ściągnąłeś z Hunter's Quest :D
 
http://supremesquad.forumpolish.com
Walsemore
Prawda to, inspirujesz się różnymi wielkimi artystami :D
Freeze bez miecza jest jak Freeze z mieczem, tylko że bez miecza.
 
http://www.lf2.pl
Kuba4ful aka Senpai
Ten motyw z Markiem chciałem ściągnąć już od rozdziału kiedy pierwszy raz Deep spotkał Firena :D
 
Kuba4ful aka Senpai
Rozdział 8 - Skok w czasie

Wojownicy próbowali przeciwstawić się Markowi, lecz nie mieli szans. Julian dał mu jeszcze więcej mocy niż oni sami myśleli. Mark już miał zadać ostateczny cios Johnowi, kiedy nagle pojawiło się tu trzech dziwnych wojowników.
-Jestem Dawis - Powiedział jeden
-Ja jestem Wody - Powiedział drugi
-A ja jestem
Penis
Denis - Powiedział trzeci
-I przyszliśmy wam pomóc z Markiem - Powiedziała cała trójka naraz
Mark napadł na nich, ale Wody się tepnął za Marka i zrobił Dragon Dasha. Mark się nie poddał i zrobił szarżę na Dawisa, ale Dawis użył Super Dragon Puncha, i powalił Marka. Mark znowu wstał, wbiegł na Dennisa, ale on użył Turbo Whirlwind Kicka i też powalił Marka. Mark ledwo wstawał, miał całe kości pogruchotane przez te 3 ataki. Wstał po jakichś 3 minutach.
-Czas uwolnić moją pełną moc! - Wykrzyknął kiedy wstał i nagle zrobił się w nim wybuch. Mark wyszedł z dymu i był cały zielony
Tymczasem Bat szedł w cieniu. Idąc usłyszał czyjeś kroki.
-Wyłaź tchórzu!
Z krzaków wylazł ktoś mały kto nie miał skóry, miał tylko rysy.
-Znowu ty Template?
-Tak, idziesz do obozu?
-Ciebie nie wpuszczę, żołnierze zabraniają mi wpuszczać tylko szkica Little Fighterów
-Mimo iż jestem szkicem i jestem strasznie wolnym, to Marti Wong robił na mnie eksperymenty, i jednego zapomniał ze mnie usunąć - mojego jedynego skilla.
-Ech, dobra ale tylko ten jeden raz. - Poddał się Bat
Tymczasem Rudolf biegł przez las
-Podpalę obóz Bata póki nie ma nikogo w środku, dobrze, że zostawił mapę obozu na stole. Bez niej bym tylko uciekł i nie wiedział, że jest tu jakiś obóz. - Myślał Rudolf
Rudolf biegł, wyjął koktajl mołotowa i przeniknął przez bramę. W środku obozu byli Bat i Template, którzy się odwrócili, i wbili wzrok w spoconego ze strachu Rudysława.
 
Walsemore
Pisz dalej, rozwijaj akcjÄ™!
A Dobry Julian powstanie!
Freeze bez miecza jest jak Freeze z mieczem, tylko że bez miecza.
 
http://www.lf2.pl
Kuba4ful aka Senpai
Jeszcze dzisiaj będzie rozdział 9, napisany 3 tygodnie temu, ale zapomniałem wrzucić, teraz tylko poprawię błędy.
 
Kuba4ful aka Senpai
Trochę się spóźniłem, ale to przez szkołę.
Rozdział 9 - Brat

Bat użył speed puncha na Rudolfie, lecz Rudysław się teleporntował do Templata.
-Czas zabłysnąć! - Powiedział Template napalony
na seks

Rudolf parę razy machnął kataną, aż Template był w stanie oszołomienia (kiwał się na lewo i na prawo), wtedy Rudolf co parę sekund rzucał shurikenami, tak, że po stanie oszołomienia Template znowu był oszołomiony. Bat się przyglądał i walnął facepalma. Sojusznik nietoperza padł na ziemię.
-Masz minutÄ™ zanim siÄ™ wykrwawi, w przeciwnym razie
nie wygrasz miliona
on zginie (lol to było do przewidzenia, przecież co robi człowiek po wykrwawieniu? xD) - Powiedział Rudolf rzucając wyzwanie Batowi.
Bat puścił laser z oczu, który Rudolf zablokował kataną. Podczas blokowania wampir użył speed puncha na Rudysławie, który zrobił unik. Bat puścił chmarę nietoperzy, a członek rodziny Mielonków (nie wiem jak to odmieniać xD) zaczął je ciąć swoimi katanami.
-Jestem jednym z bossów tej gry, nie wygrasz ze mną - Powiedział Bat tworząc więcej batów (gierka słowna bat to nietoperz po angielsku)
-Ale jesteś najsłabszym z bossów, któremu nawet zwykli little fighterzy mogą dorównać - Powiedział wkurzony ninja siekając nietoperki na kawałki.
Nagle jakiś fioletowy promień przebił Bata przez brzuch, zniszczył nietoperzy, ale Rudolf uniknął tego. Za półmartwym ciałem Bata szedł wolnym krokiem Julian.
-Julian ty draniu - Powiedział wkurzony Bat, który nie mógł nic zrobić
-Ale mam farta, zabiję mojego młodszego brata i syna naraz - Powiedział Julian
-Co?! - Zdziwili siÄ™ naraz Bat i Rudolf
-Nikt wam nie powiedział? A wiedzieli od dawna... Moim młodszym bratem jest Bat, a synem jest Rudolf... Hehehe - Powiedział Julian ze złowieszczym śmiechem na końcu
-Czyli, że twoim bratem jest również... - Mówił Bat i zamilkł, ponieważ Julian postawił swoją wielką stopę na jego głowie wbijając mu ją w ziemię.
-NIE WAŻ SIĘ WYPOWIADAĆ JEGO IMIENIA - Krzyknął Julian i puścił parę czaszek na Bata. - To jest jeden wielki zdrajca, tak jak ty, ale on zrobił więcej, więc miałem zamiar zabić go prędzej...
-NIE ZABIJESZ GO - Krzyknął Bat i wstał magicznie odzyskując siły, i walnął ze speed puncha w głowę Juliana. Żulian odsunął się kawałek w tył.
Tymczasem w zamku Juliana
-Dobra Bandit, jak wygrasz ze mną pojedynek 1v1 to będziesz królem rycerzy zamiast mnie hehehe - Powiedział król rycerzy do zbłąkanego bandita.
-Ok, tylko daj mi broń. - Poprosił bandit. Knight grzecznie dał mu broń. - Ale to nie fer, nie mam zbroi...
-Walka, START! - Krzyknął jeden z knightów na tyle
Bandit się wystraszył i schował się w kącie, Knight do niego pobiegł i już miał machnąć mieczem, żeby odciąć mu głowę, gdy nagle...
-Przyzywam miecz króla rycerzy! - Krzyknął Julian na polu walki
-Co jest?! - Zdziwił się Knight - Mój miecz zniknął!!!
-Taak, wygrałem walkowerem :) - Krzyczał i biegał w koło Bandit
-I teraz ten kretyn będzie królem rycerzy, a ja będę jakimś bezdomnym włóczęgą - Myślał sobie były rycerz waląc głową w ścianę.
Tymczasem na polu walki
Bat użył speed puncha, lecz Julian zauważył swego brata i machnął mieczem króla rycerzy, jednocześnie przecinając wampira na pół.
 
Kuba4ful aka Senpai
Pod poprzednim rozdziałem nie było komentów i Qpie jest smutno, dlatego tera wszyscy dostaną rozdział gdzie lityl fajterzy giną hahahahaha (żart)
Rozdział 10 - Hahaha

Rudolf był zszokowany po tym co zobaczył, po chwili otrząsnął się i użył niewidzialności. Julian uderzył w powietrze, gdzieś na wysokość brzucha. Po uderzeniu pojawiła się smuga dymu i Rudysław chwytający się za brzuch.
-Hahahahaha - Śmiał się złowieszczo Julian - Nie lekceważ mnie, najsilniejszego ze wszystkich demonów w tym świecie!
-Ale ty wiesz, że jedyne żywe demony w naszym świecie to Ty i Archaniousz? - Powiedział do niego Rudolf kaszląc krwią
-Zepsułeś moją chwilę - Powiedział zezłoszczony Julian, uderzając w twarz Rudolfa i posyłając go na ziemie. Rudysław, który był na ziemi znikł. - Co do chu.. - Zdziwił się Żulian. Zamiast ninjy na ziemi była książka. Julian ją podniósł i zaczął czytać.
"HAhahahaha hahaha hahahahaha hahahah ahahahahah hahahahaha hahahahaha[...]" *pięć stron później* "hahahahaha... Dawno ta książka się tak nie uśmiała... Dobra przejdźmy do konkretów: jeżeli to czytasz, to oznacza że zabiłeś mojego klona myśląc, że to ja hahahaha hahahaha hahahaha [...]". To "hahahaha" było jeszcze przez 666 stron, ale Julian wiedział, że tam będzie tylko "hahahahaha".
Tymczasem zielony mark podczas tej całej akcji skopał Denisa, Dawisa i Wodego.
-Nikt z nim nie ma szans, chyba że to będzie pewien ninja, który weźmie go od tyłu i pociecha na kawałki, i zrozumie, że służba Julianowi nie jest dobrym pomysłem - Powiedział leżąc na ziemi Louis
-Co ty, Rudolf nie przyjdzie nam pomóc - Krzyknął do niego Deep
-Ja miałem na myśli Templata - Odpowiedział Louis
-To nawet nie jest ninja i on nie służy Julianowi - Ponownie krzyknął Deep podirytowany jego głupotą.
Mark
PL
zbliżał się do Little Fighterów by ich dobić, ale nagle
przybyli Street Fighterzy
mięśniak umar [*]
-Hehe, przejedzony brokułami Mark umarł, ale kto go zabił? - Zdziwił się Denis
Nagle Mark bezwładnie zaczął latać i poleciał w ch## daleko jak marionetka.
-Może wygraliśmy, ale musimy się podszkolić bo on wróci - Powiedział Davis napalony na trening.
Bonus:
Nie miałem pomysłu na zakończenie więc doklejam bonus: moja rozmowa z Fearem
Fear
mi tez masz wyslac link do bukorla
14:29
Ja
ok
14:29
Fear
ko
14:30
Ja
Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.
Å‚ap link do Bukorla
Edytowane przez Kuba4ful aka Senpai dnia 06-04-2015 09:12:06
 
Przejdź do forum:
Copyright © LF2 PC 2003-2018