Little Fighter Polish Center - Forum dyskusyjne: Dyskusje z SB
Facebook
Youtube
 Zobacz temat
Little Fighter Polish Center » Rozrywka » OFF Topic
 Drukuj temat
Dyskusje z SB
sztach
Żeby już nie męczyć się z limitem słów na SB, a także zakończyć dyskusję na tymże, zakładam ten temacik. Zapraszam do dyskusji. Ja pierwszy:

Bukorl:
Uważam, że wśród ludzi, którzy poszli na kierunek humanistyczny odsetek humanistów jest nieznaczny. Większość to ludzie przeciętni właśnie. Ile z tych osób w szczególny sposób interesuje się sztuką? Historią? Czymkolwiek co jest związane z naukami humanistycznymi? Przyznasz chyba, że niewielki. Humaniści ogólnie stanowią najmniej liczną grupę. Tak sądzę.

Krenik:
Historia przedmiotem ścisłym? No proszę Cię. :D
 
Mefju
Krencik:
Historia, podobnie jak i języki obce mają w sobie elementy związane z kulturą i społeczeństwem (historia), co czyni je w mojej opinii naukami humanistycznymi. Skoro uznaje się taką wiedzę o kulturze za przedmiot humanistyczny, to jak można nie uznać za taki historii? Dość ważną rolę w tym przedmiocie odgrywa chociażby historia sztuki, ciężko nie spotkać pytania z tej dziedziny na jakimkolwiek egzaminie z tego przedmiotu. Co do podziału : różnica między historią a polskim jest zdecydowanie mniejsza od tej między matematyką a biologią. Ale jednak dziwnym trafem ludzie lubiący język polski zwykle są także dobrzy z historii, a matematycy radzą sobie z biologią. Przynajmniej tak mi się wydaje, patrząc z doświadczenia.
Edytowane przez Mefju dnia 28-01-2013 22:11:14
 
sztach
http://pl.wikipedia.org/wiki/Historia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nauki_%C5%9Bcis%C5%82e

Szach-mat.
 
Krencik
Wiem, wiem. Hista - niby human, aczkolwiek różnica między nią a polskim jest kolosalna pod względem podejścia do nauki w tych dwóch przedmiotach. Mi chodziło raczej o udowodnienie sztuczności tego całego podziału.

Edit:
Wypraszam sobie! Mam rozszerzenie matematyczne i zdecydowanie bardziej wolę historię od biologii, którą uważam za największe zło wśród przedmiotów. Jedynie krzyżówki genetyczne w niej można znieść, reszta kucia na blachę jest dla mnie bezsensowna, gdyż jestem leniem i nie chcę mi się tego robić.

mata, fiza, chemia, gera >>>>>>>>> biola

Historii w takim razie bliżej do biologii niż polskiego, bo i tu i tu musisz coś wykuć. Tylko dziwnym trafem łatwiej mi to przychodzi z histy.
Edytowane przez Krencik dnia 28-01-2013 22:16:46
 
sztach
Ale mnie nie interesuje to, co Ci się podoba. To po prostu jest przypisanie poszczególnych przedmiotów do nauk humanistycznych lub ścisłych. Sam też jestem na profilu matematycznym, matematykę ogarniam i niezmiernie lubię, ale nie powiem tego samego o biologii. Niemniej jednak to wcale nie oznacza, że nie jest ona nauką ścisłą.


EDIT:
Co najwyżej możemy dyskutować o trafności takiego podziału, ale moim zdaniem jest on całkiem dobry.
Edytowane przez sztach dnia 28-01-2013 22:18:22
 
Krencik
Chodziło mi o odniesienie się do fragmentu posta Mefja:
[...]jednak dziwnym trafem ludzie lubiący język polski zwykle są także dobrzy z historii, a matematycy radzą sobie z biologią.
 
sztach
Ach, Mef edytował posta i nie zauważyłem. :P

Sam podział może nie być poprawny w 100%. Być może. Ale nawet jeśli tak jest, to trudno oczekiwać bezbłędności, jeżeli mamy tylko dwie kategorie.
 
Krencik
Dlatego jest sztuczny i trochę śmieszny moim zdaniem, nie oddaje w pełni rzeczywistości.
 
Mefju
Dlatego można wyodrębnić jeszcze nauki przyrodnicze.
 
sztach
Niemniej jednak podział na ścisłowców, humanistów i resztę jest już bardziej precyzyjny. Przy czym można być jednocześnie humanistą i ścisłowcem.

A co do tego podziału jeszcze:
jeżeli nauki ścisłe, w których jest matematyka i biologia zarazem, podzielimy na nauki matematyczne(m.in. matematyka) i przyrodnicze(m.in) biologia to wszystko będzie się zgadzało. Im teza jest bardziej ogólna, tym więcej błędów można w niej znaleźć.
Edytowane przez sztach dnia 28-01-2013 22:25:54
 
Krencik
Niby tak, aczkolwiek różnica między taką fizyką a biologią także jest kolosalna. To pierwsze musisz przede wszystkim zrozumieć, przy biologii jest za to więcej rzeczy do wykucia, więc dalej ten podział nie jest fajny.

Edit:
Chyba, że fizykę dajemy bardziej przy przedmiotach matematycznych, aczkolwiek pod przyrodniczą można ją także podpiąć.
Edytowane przez Krencik dnia 28-01-2013 22:28:17
 
sztach
Sama fizyka i biologia różnią się, faktycznie. Jednak obie nauki mają wiele wspólnego z przyrodą, więc włożenie ich do wspólnego worka pt. "nauki przyrodnicze" wydaje się zasadne.


EDIT:
Wg wiki fizyka jest nauką przyrodniczą i trudno się temu dziwić. :P
EDIT 2:
Ok, ja idę spać. Dobranoc :]
Taki temat założyłem, to teraz sobie posty ponabija, haha!
Edytowane przez sztach dnia 28-01-2013 22:32:19
 
Ramper
W Historii jest praktycznie samo kucie, jakoś same daty, wydarzenia, nazwiska do głowy nie wpadają.
"Nauka ścisła - nauka, w której ściśle i dokładnie opisuje oraz modeluje się zjawiska, a także weryfikuje się hipotezy za pomocą doświadczeń i dowodów matematycznych". W historii nic raczej nie potwierdzasz/sprawdzasz za pomocą doświadczeń, czy obliczeń.


Przedmioty, w których stawiasz hipotezę i potwierdzasz ją doświadczeniami, obliczeniami itp. to nauka ścisła.(nie porównuj przedmiotów do siebie tylko patrz czy spełniają ten warunek)
Przedmioty, w których uczysz się o dziełach, kulturze, umyśle ludzkim to przedmioty humanistyczne



@edit
nie miałem odświeżonej strony gdy pisałem post :D
Edytowane przez Ramper dnia 28-01-2013 22:52:18
 
plef
Mefju, dlatego uważam, że ten podział jest zły, bo wkłada ludzi, w jakieś nikomu niepotrzebne szuflady, które nie istnieją. Ktoś lubiący i dobrze radzący sobie z przedmiotami zaliczanymi do grupy humanistycznych może również dobrze radzić sobie z matematyką. W takim razie podział ten jest zły, skoro można się zaliczać i tu i tu, albo wcale. Stanisław Lem pisał książki, nie można mu odmówić wysokiego poziomu językowego. Jednak miał też ogromną wiedzę fizyczną.

Jeszcze jedno, w liceum przez miesiąc byłem w klasie humanistycznej zanim przepisałem się do ścisłej. Zauważyłem, że wiele osób wybrało ten profil, bo byli na zerowym levelu z matematyki, a nie z powodu swoich zainteresowań, czy wiedzy. W klasie matematycznej poznałem totalnych głąbów matematycznych (sam nie jestem orłem, więc to były naprawdę głąby ;)) i również ludzi którzy byli świetni i z matematyki i z polskiego. Ten podział jest sztuczny i głupi. Dodatkowo uważam, że poziom nauczania w szkołach jest na tak niskim poziomie, że predyspozycje są mało ważne. Zdecydowanie ważniejsze jest nastawienie. Jeśli od razu nastawiamy się, że "ja tej chemii nigdy nie zrozumiem!" to wiadomo, że nauczyć się jest ciężej. Na wszystko patrzcie świeżo. Dopiero później odpowiedzcie sobie, co najbardziej umiem i coraz bardziej mnie kręci.
 
Gri
ale są też tematy czysto "przyrodnicze" (np. niektóre zagadnienia związane z kosmosem i wszechświatem).


Co to znaczy, że są to tematy czysto "przyrodnicze"? ;s

Akurat w tematach związanych z kosmosem "liczenie" (czyli bądźco bądźsprawa ścisła) jest bardzo przewalone i to jeden z najtrudniejszych 'działów' fizyki.

Cztery Oskary w jednej kategorii :> Dziękuję :*
 
Gri
Każdy dział fizyki ma swoją teoretyczną część. Temat wszechświata wcale nie wybija się jako "czysto przyrodniczy" w fizyce na tle innych zagadnień.

Po prostu jakiekolwiek obliczenia związane z kosmosem są przeprowadzane dopiero na fizyce na studiach. W liceum były chyba tylko prędkości kosmiczne, nie pamiętam już dokładnie co obejmował materiał w liceum. A tak to była faktycznie jedynie teoria. Ale ta teoria nie wzięła się znikąd. Jest w większości oparta na obserwacjach, po których zostało przeprowadzone wiele obliczeń i dopiero gdy poparto pewne tezy obliczeniami i dowodami matematycznymi to można mówić o tej teorii, której Cię uczą w szkole ; )

Cztery Oskary w jednej kategorii :> Dziękuję :*
 
Gri
Co nie zmienia faktu, że lubię zielony kolor.

Chodziło mi o to, że wyszczególniłeś temat kosmosu w fizyce jako ten 'czysto przyrodniczy', co mnie zdziwiło ;)
Bo nie zgadzam się, że jakoś ten temat szczególnie się wyróżnia.

Co do Waszej dyskusji wyżej - fizyka, biologia, chemia to są nauki przyrodnicze jak najbardziej, z tym się zgadzam.

Cztery Oskary w jednej kategorii :> Dziękuję :*
 
bleeq
No to w podstawówce był przedmiot "Przyroda" i w tym się zawierała: biologia, geografia, chemia i fizyka. I nie było problemów. ;P
 
Ramper
Rocznik 96 idzie nową podstawą programową i w 2 klasie lic. będzie przyroda(jeżeli nie wybierzesz np. roz. biologi)
 
sztach
Nie podoba mi się ta nowa podstawa. Ogólnie to świat mnie boli. :/
 
Przejdź do forum:
Copyright © LF2 PC 2003-2018