Little Fighter Polish Center - Forum dyskusyjne: Trudne Sprawy.
Facebook
Youtube
 Zobacz temat
Little Fighter Polish Center » Rozrywka » Gry
 Drukuj temat
Trudne Sprawy.
plef
Jaka jest najtrudniejsze gra w jaką przyszło wam zagrać? Zdarzyła się wam gra której przegięty poziom trudności nie pozwalał wam jej ukończyć?
Czy pomimo wysokiego poziomu trudności były to gry, przy których dobrze się bawiliście i nie zniechęciliście się szybko?
Trudne gry mają pewną unikalną dla mnie cechę. Gdy produkcja nie prowadzi cię za rączkę i karze cię za najmniejszy nawet błąd każde zwycięstwo, każdy nowy level, przedmiot itp. cieszy parokrotnie bardziej.


Niedawno 3 razy ukończyłem Spelunky, hardkorową platformówkę z losowo generowanymi poziomami. Umierając zaczynasz grę od początku. ;)
"Jeśli tylko nie przeszkadza Wam perspektywa częstego umierania i jesteście cierpliwi, a dodatkowo tęsknicie za czasami, gdy gry były wymagające i zmuszały do myślenia - bierzcie Spelunky w ciemno, a na pewno się nie zawiedziecie."
Możecie ją za darmo ściągnąć ze strony Zarejestruj/Zaloguj się, aby zobaczyć link.

Kupiłem wczoraj na Steamie Super Meat Boy. Również platformówka. Jest trudno, ale również bardzo mi się podoba. Polecam!

Z czasów podstawówkowych przypominam sobie Shadowman, Silent Hill i Fear Effect na Playstation. Wkurzałem się, że Sbagers przeszedł SH a ja nawet nie doszedłem do połowy, był w tym ode mnie o wiele lepszy. Fear Effect nigdy nie ukończyliśmy, po prostu utknęliśmy na pewnym etapie i za cholerę nie umieliśmy przejść dalej. Myślę, że ta porażka ciągle tkwi w mojej głowie, mam zamiar ściągnąć Fear Effect na komputer i spróbować ją przejść. To jedna z rzeczy, które muszę zrobić, by w spokoju umrzeć.
Shadowman, w żadnej innej grze nie czułem się tak zagubiony. Co mam teraz robić? Gdzie iść? Który portal otworzyć? Dodam, że gra miała niesamowity klimat, którego zasługą była między innymi rewalacyjna ścieszka dźwiękowa. Main Theme mam obecnie ustawiony jako dzwonek w telefonie. Jedna z gier, które najlepiej wspominam. Tę produkcję również ściągam na PC.
Trailer :D
Była jeszcze bijatyka SoulBlade. Każdy bohater miał swoją własną rozbudowaną kampanię podczas której poznawaliśmy jego historię. Niektóre wyzwania były ogromnie wymagające.

No i sporo gier na Pegasusa było dla mnie trudnych. Na przykład większości znana Contra.

Coraz rzadziej trafiają się gry, które byłyby wyzwaniem. Nie lubię interaktywnych "filmów". Chciałbym mieć PS3, od razu kupiłbym Demon Souls, Ninja Gaiden, God of War i Bayonettę.

Czekam na wasze tytuły.:)
Edytowane przez plef dnia 28-12-2012 02:27:45
 
brejnless
transformers na nesa.
p0wned?
/Twoja sygna została usunięta na prośbę byłego właściciela/
 
bleeq
Touhou na poziomie lunatic, rozpierdol na ekranie

[img]http://s3.hubimg.com/u/418222_f260.jpg[/img] is not a valid Image.
Edytowane przez bleeq dnia 28-12-2012 11:08:50
 
Gri
O, fajny temat, nie zauważyłem ; D

Na wstępie zaznaczam, że wypiłem ogromne ilości yerba mate, co utrudnia mi składne pisanie ;d będzie chaotycznie w tym poście i w pewnie każdym następnym z dzisiejszej nocy spamu!

Generalnie dla mnie większość gier była trudna gdy grałem w nie 'za młodu'.

Dlatego też spora ilość gier z pegazusa była ogromnym wyzwaniem.
Mario (bez możliwości save'owania) też jest trudne ; d

A tak po za tym, to trudne dla mnie były prawie wszystkie przygodówki w jakie grałem ; D Nie wiem, nie nadaję się chyba do tego typu gier.
Mimo to siedziałem nad Broken Swordem całkiem długo, a gdy w końcu udało mi się ukończyć to faktycznie, radość była. Z tym, że nie grałem sam, grał też mój kolega i jak on przeszedł jakiś fragment, a ja nie mogłem sobie dać rady, to mi tłumaczył jak przejść. Jeśli ja trochę go przegoniłem, to ja mu tłumaczyłem ; d

W sumie, to nawet z Pokemonami się trochę męczyłem w kilku miejscach : DD (tylko musicie wziąć poprawkę na to, że grałem w nie gdy byłem bardzo młody ;d).


Taka luźna uwaga: Internet zabija sporo przyjemności z grania. Teraz już w sumie nie gram, ale od kiedy mam internet, ukończenie większości gier nie stanowiło wyzwania. Późniejsze wersje pokemonów przechodziłem bez problemu, bo miałem już tę neostradę 128kbps i gdy się gdzieś zaciąłem, zawsze można było popatrzyć do solucji.

Tak samo jest z całym odkrywaniem gry. Wejdziesz do neta i wiesz gdzie iść, by zebrać najlepsze przedmioty, w jakie skille pakować, co warto, a czego nie warto ; P Trzeba mieć duże pokłady silnej woli, by nie posiłkować się internetem.


A! Co do trudnych gier! Gierki z NeoGeo! Bo w końcu komu z Was udało się przejść takiego Metal Sluga (obojętnie którą część) na jednym/dwóch a nawet trzech 'życiach'? ;s Pamiętam ile ja pieniędzy na żetony wydawałem, gdy te gry na automatach były ; DD

Cztery Oskary w jednej kategorii :> Dziękuję :*
 
Przejdź do forum:
Copyright © LF2 PC 2003-2018